Reklama

Świat

Wicepremier Błaszczak: USA udostępnią nam 8 śmigłowców Apache

Oskar Górzyński / PAP
Dodano: 05.05.2023
73788_5maj6
Share
Udostępnij

Stany Zjednoczone udostępnią Polsce osiem śmigłowców Apache do czasu, kiedy Polska otrzyma własne zakupione przez siebie maszyny – powiedział w piątek wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak po spotkaniu z szefem resortu obrony USA Lloydem Austinem w Pentagonie. Jak dodał, mają one pomóc bronić “bramy brzeskiej”.

“Armia Stanów Zjednoczonych udostępni nam helikoptery Apache z własnych zasobów, jeszcze przed podpisaniem kontraktu w sprawie kupienia 96 helikopterów. To jest bardzo ważna zdolność, dlatego jestem wdzięczny sekretarzowi Austinowi za tę decyzję” – powiedział Błaszczak podczas briefingu prasowego pod pomnikiem żołnierzy Korpusu Piechoty Morskiej USA w Arlington pod Waszyngtonem.

Jak wyjaśnił, siły lądowe USA udostępnią Polsce osiem maszyn, szkolenie polskich pilotów rozpocznie się za kilka tygodni, zaś prawdopodobnie w przyszłym roku śmigłowce trafią na wschód Polski, by wzmocnić obronę “bramy brzeskiej”.

“Dlaczego Apache są ważne? Bo świetnie współpracują z Abramsami, bo trafią na wschodnią flankę NATO, do 18 Dywizji Zmechanizowanej, do 1. brygady lotnictwa wojsk lądowych, by stanowiły wraz z Abramsami zamknięcie +bramy brzeskiej+. Rozmawiałem z sekretarzem Austinem o tym, żeby stanowiły one tamę nie do przebicia” – mówił szef MON.

Polska w ubiegłym roku wyraziła chęć 96 śmigłowców AH-64 Apache, jednak data ewentualnych dostaw nie jest jeszcze znana. Wciąż zgodę na zakup maszyn przez Polskę musi wyrazić Kongres i Departament Stanu.

Jak poinformował wicepremier, podczas spotkania z Austinem podpisał umowę o wzajemności w zamówieniach obronnych, która ma stanowić szansę dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Zaznaczył, że dotychczasowe doświadczenia współpracy obu przemysłów są dobre, wskazując m.in. na produkcję elementów kadłubów F-16 w Mielcu oraz produkcję wyrzutni do systemów obrony powietrznej Patriot, które – jak powiedział Błaszczak – są mocno chwalone przez Amerykanów.

“Teraz jest większa szansa by skorzystać z tej wzajemności i jestem pewien że polski przemysł zbrojeniowy tę szansę wykorzysta” – powiedział minister.

Według niego szansą dla polskiego przemysłu ma być też zakup przez Polskę prawie 500 wyrzutni artylerii rakietowej HIMARS. Zgodę na transakcje wyraziły Departament Stanu i Kongres, a obecnie negocjowane są warunki umowy.

“Ta umowa stanowi o wykorzystaniu polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wyrzutnie HIMARS-ów będą montowane na polskich Jelczach, ale także rozmawiamy na temat produkcji podzespołów. Więc będzie to inwestycja polsko-amerykańska” – powiedział Błaszczak.

Jak dodał, pierwsze pięć z 20 zamówionych w 2019 r. wyrzutni HIMARS trafi do Polski już w maju br.

Podczas wizyty w Pentagonie odsłoniono też mural na jednej ze ścian kompleksu, upamiętniający współprace wojskową USA i Polski. Mural przedstawia m.in. Tadeusza Kościuszkę, Kazimierza Pułaskiego, a także amerykańskiego sierżanta Michaelem Ollinsa, który w Afganistanie uratował życie polskiego oficera przypłacając to swoim życiem.

Błaszczak stwierdził, że rozmowy z Austinem dotyczyły też lipcowego szczytu NATO w Wilnie i przygotowania planów odpowiedzi oraz zwiększenia wydatków obronnych państw NATO. Pytany o to, czy Polska zwróciła się do USA o pomoc w sprawie ustalenia rakiety, którą odnaleziono pod Bydgoszczą, Błaszczak odpowiedział, że sprawę bada prokuratura. Dodał jednak, że jest z Amerykanami w ścisłym kontakcie, zaś podczas incydentu z 16 grudnia, kiedy poderwano myśliwce do śledzenia niezidentyfikowanego obiektu, w akcji uczestniczyły także samoloty amerykańskie.

Piątek jest drugim dniem wizyty wicepremiera w USA. Jeszcze w piątek uda się do Chicago, gdzie w sobotę będzie uczestniczył w Paradzie Konstytucji oraz spotka się z przedstawicielami Gwardii Narodowej stanu Illinois. Później uda się do Kanady.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy