Sport

United Cup – Polacy pokonali Norwegię 2:1

Źródło: Polski Związek Tenisa
Dodano: 31.12.2024
Foto: United Cup - Polska Reprezentacja / Źródło: Polski Związek Tenisa
Foto: United Cup - Polska Reprezentacja / Źródło: Polski Związek Tenisa
Share
Udostępnij

Polska pokonała Norwegię 2:1 w pierwszym meczu w United Cup. Decydujący punkt zdobył mikst Iga Świątek i Jan Zieliński (LOTTO PZT Team/CKT Grodzisk Maz.) pokonując Ulrikke Elteri i Caspera Ruuda 6:3, 0:6, 10-8. W środę, również w Sydney, Polacy zagrają z ekipą Czech. Najlepszy zespół z Grupy B awansuje do 1/4 finału.

Rywalizację otworzył pojedynek w grze pojedynczej kobiet, w którym każdy inny wynik niż zwycięstwo wiceliderki rankingu WTA byłby ogromną niespodzianką, bo Malene Helgo zajmuje odległe 403. miejsce na świecie. Główne pytania przed tym meczem dotyczyły więc kwestii czasu trwania i liczby oddanych gemów.

Iga do wygranej potrzebowała 62. minuty, a straciła tylko jednego gema, w pierwszym secie, na 3:1, zanim dziewięć ostatnich padłu łupem faworyzowanej Polki. Niewiele da się powiedzieć o tym meczu, bo choć Norweżka próbowała stawiać opór, to wyraźnie brakowało jej regularności, pewności i precyzji, szczególnie w najważniejszych wymianach.

Zresztą podobnie Malene spisywała się dzień wcześniej w spotkaniu z Karoliną Muchovą, której uległa 2:6, 2:6, a jej zespół przegrał z Czechami 1:2 po decydującym mikście. Punkt wyrównujący zdobył wtedy Casper Ruud po trzysetowej wygranej z Tomasem Machacem, ale ten razem z Muchovą zapewnił zwycięstwo w grze mieszanej naszym południowym sąsiadom, z którymi Polacy zagrają 1 stycznia tuż po północy.

Również w poniedziałek Ruud doprowadził do wyrównania, ale tym razem uporał się bez straty seta 7:5, 6:3 z Hubertem Hurkaczem (Redeco Wrocław). Mecz trwał 83 minuty, a kluczowe okazały swa pojedyncze przełamania serwisu Polaka w każdym secie.

W pierwszej partii Norwegowi udało się to w ostatnim, dwunastym gemie, w którym wykorzystał drugą piłkę setową. Natomiast w drugiej zdobył decydującego „breka” już w czwartym gemie, w dodatku przełamał rywala bez straty punktu. Tę przewagę utrzyma do końca, a przypieczętował ją przy pierwszym meczbolu.

To oznaczało, że konieczne będzie rozegranie pojedynku mikstów, w którym po polskiej stronie na kort wyszli Świątek i Zieliński, a po drugiej stronie siatki stanęli Elteri i Ruud. Polski duet odniósł zwycięstwo po 71 minutach, ale nie przyszło mu to łatwo.

Już w czwartym gemie miał do dyspozycji trzy kolejne „break pointy”, przy stanie 3:1 i 40-0, ale nie wykorzystał żadnego. Za to W ósmym zdołał przełamać podanie rywali i to się okazało kluczowe dla losów pierwszej partii, którą wygrała 6:3.

Jednak rozwój wydarzeń w drugim secie był zaskakujący, ponieważ Iga i Jan nie zdołali w nim zdobyć nawet gema. Po godzinnej walce doszło więc do decydującego super tie-breaka. W nim od samego początku lepiej spisywali się Norwegowie, wychodząc na 2-0, 3-1, 4-3, 5-4 i potem na 8-6, a przeciwnicy do tego momentu tylko raz objęli prowadzenie 6-5.

Jednak końcówka należała do pary Świątek-Zieliński, która od 6-8, nie straciła już punktu i zapewniła Polsce zwycięstwo przy pierwszym meczbolu.

Oprócz Świątek, Hurkacza i Zielińskiego, w polskim zespole występującym w Sydney, znalazło się dwoje zawodników LOTTO PZT Team Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) i Kamil Majchrzak (Mera Warszawa), a także deblistka Alicja Rosolska (KT Warszawianka).

W drugim meczu w grupie B polska drużyna zagra, tuż po północy w Nowy Rok, z ekipą Czech, a stawką będzie pierwsze miejsce w grupie B premiowane awansem do ćwierćfinałów. Oprócz zwycięzców trzech grup rywalizujących w Sydney, w fazie play off zagra też jeden zespół z drugiego miejsca, z najlepszym bilansem po etapie „Round Robin”.

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy