W najlepszej ósemce turnieju WTA 1000 Canadian Open 2025 Omnium Banque Nationale Presente par Rogers (27 lipca – 7 sierpnia) rozgrywanego na twardych kortach w Montrealu nie ma już Igi Świątek. Rozstawiona z numerem drugim, trzeciej w rankingu singlowym WTA najlepsza polska tenisistka, przegrała niespodziewanie w 1/8 finału 6:7 (1), 3:6 z utalentowaną 22-letnią Dunką Clarą Tauson. Dwusetowy pojedynek trwał niespełna dwie godziny – dokładnie godzinę i 55 minut. Iga Świątek przegrała zasłużenie.
Zacięty set otwarcia i decydujący break w secie drugim
Mecz od początku był bardzo interesujący. Iga Świątek zaczęła rywalizację o ćwierćfinał w Montrealu od breaka, ale Clara Tauson natychmiast odpowiedziała re-breakiem, a po kolejnym gemie już prowadziła 2:1 z przewagą przełamania serwisu Polki.
Tenisistka z Raszyna szanse odrobienia straty miała już w gemach szóstym i ósmym, ale w pierwszym przypadku nie wykorzystała czterech, w tym dwóch pierwszych następujących bezpośrednio-po sobie break-pointów, a w drugim przypadku aż trzech z rzędu break-pointów. Iga Świątek w secie otwarcia przegrywała jeszcze 3:5, ale najpierw, broniąc się przed porażką w secie, przy własnym podaniu poprawiła wynik na 4:5, a następnie w ostatniej chwili przedłużyła zmagania, po breaku, w gemie 10. doprowadzając w pierwszej partii meczu do remisu 5:5. Sześciokrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych wyszła nawet w secie otwarcia na prowadzenie 6:5, ale zamknąć go zwycięstwem nie zdołała.
Po serii trzech przegranych gemów z rzędu, Clara Tauson utrzymała serwis w gemie 12., więc o zwycięstwie w secie decydował tie-break, w którym zdecydowanie skuteczniejsza okazała się tenisistka duńska.
Iga Świątek na stratę punktu już w pierwszej akcji tie-breaka, którą rozpoczynała własnym podaniem, od razu wprawdzie odpowiedziała, ale jak się miało okazać, był to jedyny punkt zdobyty przez podopieczną trenera Wima Fissette’a w rozgrywce decydującej o wyniku seta otwarcia. Od remisu 1:1, to Clara Tauson zdobyła w tie-breaku sześć punktów z rzędu wygrywając tie-break 7:1 i w efekcie cały trwający godzinę i siedem minut pierwszy set meczu 7:6 (1).
Druga odsłona meczu niestety również nie potoczyła się po myśli faworytki, którą była Iga Świętek. Drugą partię meczu, trwającą 48 minut, Clara Tayson wygrała jeszcze pewnej. Dunka break zdobyła w gemie czwartym obejmując prowadzenie 3:1 z przewagą przełamania i do końca już go nie oddała meldując się w ćwierćfinale gry pojedynczej kobiet Canadian Open 2025.
Wydawać się mogło, że Polka wróciła do meczu, gdy w gemie siódmym odrobiła stratę serwisu, jak się jednak okazało, odrobienie strat kosztowało ją tyle, że za moment przytrafił się Idze Świątek gem fatalny. Dunka nic sobie nie zrobiła ze straty serwisu i już za moment zagrała świetnie. Clara Tauson w ósmym gemie drugiej partii meczu szybko wygrała trzy wymiany wypracowując trzy break pointy z rzędu i Iga Świątek przed stratą serwisu już się nie uchroniła. Dwa pierwsze break-pointy turniejowa „dwójka” zdołała jeszcze obronić, ale przy trzecim nie dała rady najpierw popełniając błąd serwisowy, a następnie „wyrzucając” piłkę w aut, a to oznaczało, że Clara Tauson ponownie prowadziła z przewagą breaka i za moment serwowała, by zakończyć mecz wygraną. Dunka, dla której sezon 2025 jest najlepszym w karierze, wielkiej szansy już nie zmarnowała, mimo przegrania pierwszej wymiany w gemie utrzymując podanie do 15 i po wykorzystaniu już pierwszej piłki meczowej awansowała do ćwierćfinału gry pojedynczej Canadian Open 2025, pokonując Igę Świątek 7:6 (1), 6:3. Mecz trwał godzinę i 55 minut.