Na szczyt Łopiennika (1069 m) w Bieszczadach można od niedawna wejść nowym szlakiem wiodącym z Cisnej. To ścieżka przyrodnicza „Stary Majdan”. Czas przejścia z Cisnej na szczyt 2 godziny, czas zejścia 1,5 godz.
Trasa nowej ścieżki prowadzi z centrum Cisnej w kierunku Baligrodu, w dolinie tzw. Starego Majdanu wiedzie dawnym płajem pasterskim, prowadzącym na grzbiet Łopiennika łącząc się ze szlakiem czarnym z Dołżycy. To obecnie najkrótsza droga na szczyt i bardzo dogodna dla wypoczywających w Cisnej.
– Zdecydowaliśmy się otworzyć tę trasę udostępniając naszą stokówkę, wzdłuż której już ponad 200 lat temu w dobrach Fredrów dymiły mielerze, bowiem zasoby drzewne tego masywu były użytkowane na opał dla miejscowej huty a stoki Łopiennika w dużej mierze bezleśne były miejscem wypasu bydła – mówi Jan Podraza, nadleśniczy Nadleśnictwa Cisna. – Ścieżka ta przypomina również o pasterskich tradycjach tej okolicy utrwalonych w narodowej literaturze.
Polscy pisarze na Łopienniku
– W 1833 roku wycieczkę na Łopiennik odbył Wincenty Pol w towarzystwie Seweryna Goszczyńskiego i młodego jeszcze Zygmunta Kaczkowskiego, późniejszego barda szlachty sanockiej. To wtedy, podczas podziwiania rozległych widoków ze szczytu zrodził się u Pola pomysł napisania „Pieśni o ziemi naszej”. Młody Kaczkowski tak wspominał te chwile: „…Pol zabrał głos i wskazywał nam, i opowiadał, gdzie leżą, i jak wyglądają wszystkie ziemie Rzeczypospolitej. Jak mi później opowiadał mój ojciec, Pol nigdy nie mówił tak pięknie i tak porywająco jak wtedy. Widać było po nim, że zna tę starą Polskę i czuje ją w sobie, i cały nią żyje” – opowiada Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Bywał też tutaj Aleksander Fredro, który słuchał trąb juhasów.
W trakcie piątkowego wejścia na szczyt 12 maja znów zabrzmiała drewniana trembita, na której zagrał Miłosz Kabała z zespołu „Echo Karpat”. Było też wspólne czytanie „Pieśni o ziemi naszej” na szczycie. W otwarciu szlaku udział wzięli: Renata Szczepańska, wójt gminy Cisna, leśnicy, goprowcy i przedstawiciele organizacji turystycznych a ponad 40 osób weszło nową trasą na szczyt Łopiennika.