Reklama

Lifestyle

O sporcie, badaniu wydolności i nie tylko…

artykuł sponsorowany
Dodano: 18.02.2014
10999_10997_20131002_115124
Share
Udostępnij
Rozmowa z Krzysztofem Wróblem – terapeutą sportowym z Centrum Rehabilitacyjno-Medycznego REH-MEDIQ w Tyczynie.

Czym zajmuje się Pan na co dzień?
 
Mam bardzo ciekawe zajęcie, ponieważ pracuję ze sportowcami i osobami aktywnymi. W Centrum Rehabilitacyjno-Medycznym REH-MEDIQ oprócz „klasycznej” rehabilitacji prowadzimy też gabinet medycyny sportowej, a w nim m.in. badania parametrów wysiłku i ocenę narządu ruchu pod kątem ryzyka urazów. Tym właśnie zajmuję się na co dzień. 
 
Na czym polegają badania wysiłkowe i czemu tak naprawdę służą?
 
Badanie wysiłkowe to mierzenie parametrów organizmu w czasie wysiłku. Nasze laboratorium opiera się na włoskim systemie diagnostycznym Quark b2, dzięki któremu możemy oznaczyć zużycie tlenu przez organizm podczas wysiłku, określić spirometrię, a także przeprowadzić test podstawowej przemiany materii. Dodatkowo w czasie badania monitorujemy pracę serca przy pomocy EKG i pulsometru. Na podstawie zebranych parametrów system może wygenerować wiele danych potrzebnych w planowaniu i prowadzeniu treningu. Dla potrzeb sportu określamy progi metaboliczne: próg anaerobowy AT i próg kompensacji oddechowej RC, mierzymy wentylację płuc VE, oznaczamy VO2max czyli maksymalną ilość pochłaniania tlenu. Te dane informują o stanie zdrowia sportowca, jego możliwościach i potrzebach treningowych, a także dostarczają wskazówek dotyczących żywienia. Próba wysiłkowa to cenne informacje dla trenera i zawodnika.
 
Wspomniał Pan o urazach. W jaki sposób można określić ryzyko ich wystąpienia?
 
Nie da się przewidzieć urazu w 100%, ale na podstawie oceny narządu ruchu, jaką wykonujemy, i charakterystyki danej dyscypliny, możemy zakładać prawdopodobieństwo wystąpienia kontuzji. W większości przypadków, niestety dla zawodnika, nasze prognozy są trafne. To jest trochę jak z przeglądem samochodu na którym diagnosta ostrzega, że trzeba poprawić zawieszenie, bo nie pracuje poprawnie. Kierowcy, którzy zlekceważą problem, mogą mieć kłopoty w przyszłości. Podobnie jest z zawodnikami, wskazujemy co może ulec kontuzji i jaki trening prowadzić, żeby jej zapobiec. Zdarza się, że ktoś dalej trenuje obciążając organizm i kończy się to urazem.
 
 
Kto korzysta z waszych usług?
 
Kluby piłkarskie, siatkarskie, biegacze, kolarze, każdy może wykorzystać nasze informacje w swoim treningu. Zdarza się nam gościć w REH-MEDIQ zawodników, których mecze i występy oglądamy w telewizyjnych transmisjach, co daje sporą satysfakcję. Przed obecnym sezonem mieliśmy przyjemność prowadzić ocenę siatkarzy Asseco Resovii i siatkarek BKS Aluprof Bielsko Biała z ekstraligi kobiet. Jednym z moich ciekawszych doświadczeń dotyczących sportu była współpraca z siatkarkami żeńskiej reprezentacji Federacji Rosyjskiej, przebywającymi na obozie w Centrum Turystyki i Rekreacji WSIiZ w Kielnarowej, które potem, we wrześniu 2010 r., zdobyły Mistrzostwo Świata. 
 
Czy takie badania mogą się przydać sportowcom amatorom?
 
Oczywiście, coraz więcej osób systematycznie uprawia jakąś aktywność, wystarczy spojrzeć ile klubów fitness powstało w ciągu ostatnich lat w Rzeszowie, ile osób biega nad Wisłokiem, jeździ na rowerach czy rolkach. Wśród nich są sportowcy – amatorzy startujący w wyścigach, biegach długodystansowych i triathlonach, prowadzący systematyczny, półprofesjonalny trening. W naszym Centrum mogą oni skonsultować się z lekarzem medycyny sportowej, określić bezpieczeństwo w czasie wysiłku oraz dowiedzieć się o swoich możliwościach i poprawić skuteczność treningu. 
 
Czy sport to zdrowie?
 
Zdecydowanie tak, ale z rozsądkiem. Wysiłek musi być dostosowany do wieku i możliwości. Nie radziłbym przymierzać się do maratonu po dwóch tygodniach treningu. Dobrze jest systematycznie wychodzić z domu i zmęczyć się dla zdrowia, ale wcześniej warto zajrzeć do CRM REH-MEDIQ i przekonać się, czy to, co chcemy robić, jest bezpieczne. Zapraszam.
 
36-020 Tyczyn, 
ul. Orkana 5
tel. 17 866 15 10
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy