Reklama

Lifestyle

Rzeszów na fotografiach Józefa Gajdy. Wernisaż 4 grudnia!

Alina Bosak
Dodano: 01.03.2019
44606_gajda
Share
Udostępnij
Znane i nieznane fotografie rzeszowskiego dziennikarza i fotoreportera Józefa Gajdy, który przez kilkadziesiąt lat dokumentował miejsca i wydarzenia związane ze swoim miastem, zaprezentowane zostaną na najnowszej wystawie Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa. Wernisaż odbędzie się w poniedziałek, 4 marca, o godz. 18.
 
Józef Gajda był fotografem i fotoreporterem „Echa Rzeszowa”. Dziesiątki jego zdjęć, przedstawiających rozbudowujące się miasto, w którym bloki wyrastają na błocie i obok drewnianych chałup,  publikowane w Internecie przez pasjonatów historii, wzbudzają zainteresowanie i falę wspomnień w postach ludzi, pamiętających jeszcze tamte czasy. 
 
Urodził się w 1933 roku w Grudnej Kępskiej, w gminie Biecz. Z Rzeszowem był związany od 1956 r. Jako absolwent Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Jagiellońskim, został zatrudniony w Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie. Fotografia była jego pasją. Będąc emerytem, pracował społecznie jako dziennikarz i fotoreporter w „Echu Rzeszowa” i miesięczniku „Nasz Dom Rzeszów”. Należał do Towarzystwa Przyjaciół Rzeszowa, Rady Krajowej Ruchu Stowarzyszeń Regionalnych RP oraz do Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej. 
 
Udokumentował krajobraz miasta od lat 60. i 70. Zatrzymując w kadrze obrazki z życia kulturalnego, naukowego, gospodarczego i społecznego. Jego zdjęcia trafiły m.in. do albumu fotograficznego „Rzeszów Miasto w Europie”. Zmarł 24 marca 2014 roku w Rzeszowie.
 
Jak wspominał po jego śmierci Ryszard Bereś na stronie Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej: „Pierwszy raz wziął aparat do ręku jak miał 19 lat. Stary, skrzynkowy egzemplarz pożyczył od kolegi. Dla chłopaka z maleńkiej wioski pod Bieczem, było to nie lada przeżycie. Radziecką Zorką, ówczesnym cudem techniki, zrobił pierwsze zdjęcie VIP-owskie; w 1957 roku uwiecznił na targach poznańskich premiera Cyrankiewicza. Jednakże, już wtedy, pierwszoplanowym obiektem jego zainteresowania jawił się Rzeszów – jak rósł, zmieniał się, nabierał uroku. (…) przez obiektyw swego aparatu patrzył na piękniejący Rzeszów i jego mieszkańców.”
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy