Reklama

Kultura

“Weigl – zwyciężyć tyfus”. Jak hollywoodzka opowieść

Aneta Gieroń
Dodano: 25.01.2024
  • Scena z filmu "Weigl - zwyciężyć tyfus". Fot. Telewizja Obiektyw
Scena z filmu "Weigl - zwyciężyć tyfus". Fot. Telewizja Obiektyw
Share
Udostępnij

Na Podkarpaciu i dzięki podkarpackim twórcom powstał film fabularny o jednym z najwybitniejszych polskich uczonych, wynalazcy pierwszej na świecie skutecznej szczepionki przeciwko tyfusowi plamistemu. Opowieść o Rudolfie Weiglu, który wychował się w Jaśle i Stryju, a większość życia spędził we Lwowie, wyprodukowała Telewizja Obiektyw w ramach cyklu „Polscy Wizjonerzy”. To pierwszy film o Weiglu, kilkakrotnie nominowanym do nagrody Nobla, uhonorowanym medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata, który swoją premierę miał w rzeszowskim kinie „Zorza”, a w najbliższym czasie będzie wyświetlany w Przemyślu i Brukseli. W fabularnej opowieści wystąpiło prawie 100 statystów i ponad 30 aktorów: z Warszawy, Krakowa i Rzeszowa, przy czym grupa rzeszowskich artystów jest najliczniejsza. I… wspaniale ogląda się na dużym ekranie dobrze znane twarze z Teatru im. Wandy Siemaszkowej i Teatru Maska.

– Wielka w tym zasługa rzeszowskich aktorów, że film tak właśnie wygląda – mówił po premierze Marcin Głowacki, reżyser „Weigl – zwyciężyć tyfus”. – Spotkałem tutaj ludzi bez kompleksów, pracujących w różnych światach aktorskich oraz projektach i to była wspaniała współpraca. Zachwycamy się amerykańskimi historiami filmowymi, jak chociażby obrazem  „Oppenheimer“, a Bogdan Miszczak, szef Telewizji Obiektyw, przywrócił nam zapomnianą postać Weigla, wizjonera i wielkiego uczonego z przełomu XIX i XX wieku. Dotychczas nikt nie zrobił o nim filmu. Cała jego działalność i ludzie, z którymi współpracował lub którym pomagał, jak choćby Henryk Mosing, czy Stefan Banach, wybitny matematyk, to postacie na bohaterów kolejnych filmów. 

Bogdan Miszczak żartował nawet, że w Warszawie nieustannie go pytają, skąd na tym Podkarpaciu wynajduje tylu wizjonerów?!

– Zawsze im odpowiadam: „Dajcie mi sponsora, a ja wam dam wizjonera” – opowiadał Miszczak. – Cieszę się i jestem dumny, że w ramach „Polskich Wizjonerów” nakręciliśmy już film o prymasie Stefanie Wyszyńskim „Jako w niebie, tak i w Komańczy”; o Ignacym Łukasiewiczu „Łukasiewicz – nafciarz romantyk”; Marianie Wieleżyńskim „Wieleżyński – alchemik ze Lwowa”, Adamie Lorecie „Loret – leśnik z charakterem” i teraz film poświęcony Rudolfowi Weiglowi „Weigl – zwyciężyć tyfus”.

Pierwszy film o polskim uczonym, Rudolfie Weiglu

A jeśli ktoś myśli, że w tej biednej Galicji nie było wielkich uczonych, to musi być z Kongresówki i chyba ignorantem – dodał Miszczak. – Obraz o Weiglu, to jeden z pierwszych filmów o ludziach ze Lwowa, gdzie wspaniałych historii jest ogromnie dużo. Od dawna marzy mi się opowieść o lwowskiej szkole matematycznej. Mamy aktorów, ekipę, mamy chęci, ale jest jeden problem. Nie mamy pieniędzy!

Film o polskim uczonym w całości powstał na Podkarpaciu. Z wykorzystaniem pięknych plenerów: Iwonicza, Jasła, Fortu Werner w Żurawicy, Leska, Muzeum Historycznego w Dukli, Pałacu Załuskich w Iwoniczu, sanockiego skansenu i Krosna, które w filmie zagrało Lwów. W tym ostatnim zdjęcia pokrzyżowała wojna, która w 2022 roku wybuchła w Ukrainie.

Scenariusz do filmu napisała Małgorzata Sobieszczańska. Za zdjęcia odpowiadał Mariusz Konopka. Reżyserem był Marcin Głowacki, autor m.in. produkcji „Mój Biegun” czy „1800 gram”. 

Film jest szeroką panoramą życia Rudolfa Weigla, od momentu I Wojny Światowej, jego pierwszych eksperymentów naukowych, poprzez pracę jako profesora we Lwowie, kiedy został szefem katedry Uniwersytetu Lwowskiego. Moment, w którym opracował patent na szczepionkę przeciwko tyfusowi poprzez całą perspektywę jego życia, która miała miejsce w czasie II Wojny Światowej, aż po wyjazd do Krakowa. Główną postacią filmu jest profesor Rudolf Weigl – Austriak z pochodzenia, Polak z wyboru, który jako pierwszy na świecie w latach 20-tych XX wieku opracował skuteczną szczepionkę przeciwko tyfusowi plamistemu.

Od lewej: Tomasz Kuliberda, Mariola Łabno-Flaumenhaft, Magdalena Kozikowska-Pieńko, Mateusz Mikoś. Fot. Katarzyna Gajda-Bator/IPN Oddział w Rzeszowie

W latach 30. XX w. założył we Lwowie Instytut Badań nad Tyfusem Plamistym i Wirusami. Współpracownik podziemnej Armii Krajowej. Nominowany kilkukrotnie do Nagrody Nobla, której nigdy nie dostał. Za ratowanie Żydów otrzymał nagrodę „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”. W filmie występują m.in. Marcin Kwaśny jako dojrzały prof. Weigl, Tomasz Stockinger, Aleksander Talkowski, Joanna Pocica-Bajer, Magdalena Kozikowska-Pieńko i Dagny Mikoś jako pierwsza i druga żona profesora Weigla. Świetne role obu rzeszowskich aktorek, choć tak różne, bo Magdalena Kozikowska-Pieńko w roli Zosi towarzyszy profesorowi w jego najlepszych czasach międzywojennych, gdy ich życie zdaje się wręcz sielskie, a Dagny Mikoś jako Anna Herzig, musi się mierzyć z mrokiem wojny i rolą tej, która zabrała profesora innej kobiecie. Na ekranie zobaczymy też Mariolę Łabno-Flaumenhaft jako Rozalię Martynowicz, pierwszą na świecie osobę zaszczepioną przeciwko tyfusowi plamistemu. Są też: Mateusz Mikoś jako Andrzej; Joanna Baran-Marczydło grająca Helenę, a która jako karmicielka wszy wykorzystywanych do produkcji szczepionki spotyka się z wybitnym matematykiem prof. Stefanem Banachem, w tej roli Józef Hamkało. Występują także: Mateusz Marczydło jako Wacław Szybalski; Robert Żurek – Michał Martynowicz; Marek Kępiński – współpracownik Weigla; Paweł Gładyś – Nikita Chruszczow i Tomasz Kuliberda – Josef Ruthen. Jest jeszcze Adam Głaczyński, dziennikarz Polskiego Radia Rzeszów, który w filmie zadebiutował w roli… dziennikarza.

W filmie przepiękne są plenery imitujące wieś Iłemnia na Huculszczyźnie, gdzie Rudolf Weigl spędzał wakacje. Sanocki skansen i okolice Dukli są znakomitym tłem dla barwnie odzianych i pięknie śpiewających Hucułek. Kostiumy, za które odpowiadała Monika Gładyś, w całej opowieści są ważnym, efektownym akcentem, a to nie było łatwe zadanie patrząc, jak szerokie ramy czasowe obejmuje produkcja.

Film “Weigl” dedykowany tym, którzy także dziś robią szczepionkę we Lwowie

– Gdy zaczęliśmy film, byliśmy pewni, że będzie dedykowany wszystkim tym, którzy walczą z COVID-19. Gdy kończyliśmy, nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że dedykujemy go tym, którzy robią dziś we Lwowie szczepionkę przeciwko tyfusowi plamistemu, dokładnie tą samą metodą, co 100 lat temu prof. Weigl, a dzięki temu ratują życie ukraińskich żołnierzy walczących z Rosją. Mało kto pamięta, ale podczas I i II wojny światowej więcej osób zmarło na tyfus plamisty niż w wyniku działań wojennych – przypomniał Bogdan Miszczak, producent filmu.

– Namawiam Polaków, byśmy pozbyli się kompleksów – stwierdził po rzeszowskiej premierze Maciej Słota, aktor grający Fryderyka Weigla, brata Rudolfa Weigla. – Bogdana Miszczaka namawiam, by za to, co robi, na wzgórzu w Jaśle napisać Jaslowood, bo to prawda. Ten film, niech nas wszystkich leczy z kompleksów.

Bardzo jest wzruszająca scena, gdy Weigl nie godzi się przyjąć niemieckiego obywatelstwa. Gdy generał SS Fritz Katzmann coraz bardziej na niego naciskał, ma powiedzieć: „Człowiek raz na całe życie wybiera sobie narodowość. Ja już wybrałem. Jako biolog znam zjawisko śmierci i często myślę o śmierci, bo życie stało się takie smutne i beznadziejne. Więc możecie mi zrobić przysługę i mnie zabić, albo musicie mnie akceptować jako polskiego profesora narodowości polskiej”.

Od lewej: Bogdan Miszczak, Maciej Słota, Marcin Głowacki i Adam Głaczyński. Fot. Katarzyna Gajda-Bator/IPN Oddział w Rzeszowie

W czasie II wojny światowej, angażując do pracy w swoim instytucie, prof. Weigl uratował, jak się dziś ocenia, około 5 tysięcy osób: przedstawicieli lwowskiego środowiska naukowego, młodzieży akademickiej i gimnazjalnej zagrożonej wywozem do Niemiec oraz działaczy ruchu oporu. Dzięki niemu szczepionka nielegalnie trafiała też do ludności cywilnej, partyzantów oraz do warszawskiego getta.

Rok temu obchodziliśmy 140 rocznicę urodzin prof. Weigla. Uczony zmarł w 1957 roku w Zakopanem, został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Film „Weigl-zwyciężyć tyfus” to pełnometrażowy 90-minutowy film fabularny w reżyserii Marcina Głowackiego wyprodukowany przez Telewizję Obiektyw Bogdana Miszczaka. Obraz powstał dzięki dofinansowanie z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w ramach Funduszu Patriotycznego. Produkcję wsparło także Województwo Podkarpackie w ramach Podkarpackiego Regionalnego Funduszu Filmowego.

Fotografie Katarzyna Gajda-Bator/IPN Oddział w Rzeszowie

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy