Współczesne czasy nie obfitują w artystyczne osobowości. Wszyscy powielają wszystkich, brakuje nowych pomysłów, króluje wszechobecna, muzyczna komercja. Ale na początku XXI wieku zdarzyło się coś zaskakującego. Pojawiły się bowiem na jazzowych scenach świata dwie Amerykanki – wielkie wokalne osobowości. Dla tych pań czas już dawno stanął w miejscu i choć nigdy nie stanęły do żenujących konkursów typu „Mam Talent”, to jednak świat poznał się na ich talentach. Młodsza z dam, Melody Gardot dość szybko zdobyła uznanie krytyków i publiczności, może także dlatego, że ma ognisty temperament w przeciwieństwie do Madeleine Peyroux, której kariera muzyczna dość długo nabierała rozpędu. W każdym razie obie artystki są pod każdym względem mocno niedzisiejsze, a jednocześnie bardzo przekonujące, w tym, co robią.
„The Blue Room” jest najnowszą płytą Madeleine Peyroux, która nie po raz pierwszy interpretuje piosenki znane i uznane. To trudna sztuka, zwłaszcza, że trzeba być co najmniej tak dobrym, jak oryginał. Ale jak tu konkurować z Cohenem, czy Dylanem? Madeleine nie konkuruje, tylko śpiewa „swoje".
Doskonale wydobywa wszelkie niuanse tekstowe, a jej interpretacja wielkiego przeboju „Bye Bye Love" nieodmiennie wprowadza mnie w świetny humor. W „I Can't Stop Loving You" Madeleine nie rozrywa szat, jak to zwykł był czynić wielki Ray Charles. Madeleine śpiewa o swoich emocjach nadzwyczaj subtelnie. „The Blue Room" zawiera 11 utworów – szkoda, że tak mało! W muzyce, która brzmi w nagraniach słychać echa słynnego, paryskiego Hot Club de France, gdzie w latach 30 ubiegłego stulecia królował swing, są brzmienia klasycznego jazzu spod znaku Billy Holiday (Madeleine śpiewa o niebo lepiej od legendarnej Billy!), blue notes „grają" w każdym utworze na zmianę z rasowym, amerykańskim brzmieniem country. Madeleine Peyroux towarzyszą wyborni muzycy, a wśród nich genialny organista Larry Goldings i gitarzysta Dean Parks.
Śpiew Madeleine i gra muzyków zachwyci i zadowoli wytrawnych koneserów muzyki, nie tylko jazzowej. Sola instrumentalne są grane oszczędnie i po mistrzowsku, a sposób śpiewania Madeleine Peyroux powoduje, że nagle przenosimy się w zupełnie inny wymiar.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.