Kręcą mnie Jaśliska. Trzecia edycja już w ten weekend
Aneta Gieroń
Dodano: 14.08.2024
Jaśliska. Fot. Tadeusz Poźniak
Udostępnij
W tym roku trzecia już edycja filmowego wydarzenia „Kręcą mnie Jaśliska”. 16-18 sierpnia warto spędzić weekend w Jaśliskach, w najbardziej filmowej miejscowości Podkarpacia, aby kolejny raz poczuć filmową atmosferę, spotkać się z twórcami i wspólnie obejrzeć filmy! W programie: uroczysta premiera „Czerwonych maków”, spacer po szlaku filmowym, warsztaty rzeźby w drewnie i zielarskie, koncerty, projekcje filmowe, a nawet opowieść o tokajskim winie. Początek w piątek o godz. 11 00. Wstęp wolny.
Jaśliska są absolutnie wyjątkowe z co najmniej kilku powodów. Położone w malowniczym Beskidzie Niskim, z prawie 700-letnią historią, winiarską tradycją i piękną drewnianą zabudową pamiętającą niekiedy XIX wiek, są niczym gotowy kadr filmowy. Zachwycają od dawna, ich ślady bez trudu odnajdujemy w prozie Andrzeja Stasiuka i właśnie od opowiadań ze zbioru „Opowieści galicyjskie” rozpoczyna się ich filmowa kariera. Na podstawie „Opowieści” Dariusz Jabłoński w 2007 roku nakręcił „Wino truskawkowe”. W 2018 roku sceny do „Twarzy” kręciła tutaj Małgorzata Szumowska, a już absolutnie filmowe szaleństwo rozpoczęło się dla Jaślisk w 2019 roku, gdy do kin wszedł obraz Janka Komasy – „Boże Ciało” w całości nakręcone w tym miejscu. Film okazał się sukcesem, a tym samym niewielka miejscowość na Podkarpaciu znalazła się w centrum zainteresowania nie tylko filmowców, ale i pasjonatów kina. Nic dziwnego, że to właśnie tutaj w 2020 roku wystartował pierwszy w regionie Podkarpacki Szlak Filmowy.
Filmowe Jaśliska
– Od początku wiedzieliśmy, że Jaśliska mają nieprawdopodobny potencjał i ten filmowy sen właśnie się spełnia – mówi Sebastian Szałaj, wiceprezes Stowarzyszenia „W Krainie Źródeł”, współorganizator imprezy. – Jednocześnie Jaśliskom i samym mieszkańcom udało się ocalić naturalność. Mimo że, prawie wszyscy grali tutaj w filmie, oswojeni są z kamerą, zachowali swojską, magiczną aurę tego miejsca. W tym roku już po raz trzeci zapraszamy na „Kręcą mnie Jaśliska”, od 16 do 18 sierpnia. Impreza się rozrasta i przyciąga tłum miłośników kina i Jaślisk. Inauguracja festiwalu w piątek o godz. 11.00 projekcją filmu „Czerwone maki”. To dla nas bardzo ważne, bo z Jaślisk pochodzi Władysław Koperstyński, który walczył pod Monte Cassino. Melchiora Wańkowicza, autora książki „Bitwa o Monte Cassino”, gra w tym filmie właśnie Leszek Lichota, a za kilka tygodni, na wieczorze filmowym w Jaśliskach, Lechu odczyta fragmenty wspomnień Wańkowicza, w których pisał o Koperstyńskim.
Swój udział w projekcji zapowiedział też Michał Żurawski, który zagrał generała Andersa. Zapowiada się naprawdę fajne wydarzenie, na którym dużo będzie się działo. Przez trzy dni będą pokazy filmowe, wernisaże, niekończące się dyskusje w cieniu kasztanowca przy dawnym budynku Starego Kina w Jaśliskach i wiele innych niespodzianek. Jarmarki, gdzie poleje się dużo tokajskiego wina, w końcu przed laty przez Jaśliska biegł trakt kupiecki. Na stoły wjadą znakomite kozie sery, a lokalne seniorki zaproszą na proziaki i wspólne śpiewanie do najstarszej chaty w Jaśliskach. Wspaniałe, klimatyczne miejsce, z odrestaurowaną, historyczną kuchnią z piecem chlebowym.
Film może być największym atutem Jaślisk, które pod względem przyrodniczym zachwycają od dawna, ale ciągle brakowało im czegoś, co na dłużej przyciągałoby turystów.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.