Reklama

Kraj

Premier: namierzono człowieka przebranego za wojskowego, który informował o wysadzaniu wałów

#amk/ js/ PAP
Dodano: 19.09.2024
Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Wrocław, 19.09.2024. Premier Donald Tusk (C), wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (C-P) oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak (C-L) podczas narady ogólnopolskiego sztabu kryzysowego we Wrocławiu, 19 bm. W trakcie spotkania omówiona została bieżąca sytuacja powodziowa w południowo-zachodniej Polsce. (amb) PAP/Maciej Kulczyński
Fot. PAP/Maciej Kulczyński Wrocław, 19.09.2024. Premier Donald Tusk (C), wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (C-P) oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak (C-L) podczas narady ogólnopolskiego sztabu kryzysowego we Wrocławiu, 19 bm. W trakcie spotkania omówiona została bieżąca sytuacja powodziowa w południowo-zachodniej Polsce. (amb) PAP/Maciej Kulczyński
Share
Udostępnij

Namierzono człowieka przebranego w mundur wojskowego, który informował w różnych miejscach, że będą wysadzone wały; to już nie jest amatorka; nie wierzcie w to i natychmiast informujcie służby – powiedział podczas posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk. Podkreślił, że nikt nie ma zamiaru wysadzać wałów.

Premier w czwartek podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu mówił o pojawianiu się w mediach społecznościowych fałszywych informacji o tym, jakoby planowano wysadzenie wałów przeciwpowodziowych. “Nikt nigdzie nie ma zamiaru niczego wysadzać” – podkreślił premier prosząc o nieudostępnianie dalej fake newsów.

“Namierzono też człowieka, który przebrany w mundur wizytuje różne miejsca udając wojskowego i informuje o tym, że za chwilę będą wysadzone wały. Człowiek porusza się samochodem na fałszywych numerach rejestracyjnych, więc to już nie jest zabawa, to nie jest amatorka, tylko to są poważne kwestie” – powiedział Tusk.

Premier zaapelował do wszystkich Polaków o to, by nie wierzyć nikomu, kto opowiada takie rzeczy podając się za przedstawiciela władz, czy służb. Należy także natychmiast poinformować policję czy wojsko o takim przypadku. Dodał, że rząd, przy pomocy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, będzie starać się jak najszybciej eliminować i neutralizować tego typu zachowania.

Jak powiedział szef rządu, “jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu”. Ostrzegł przed “nieuzasadnionym nastrojem euforii i ulgi (…) że najgorsze już za nami”. “Wolałbym, żebyśmy wytrzymali nerwowo i starali się możliwie trafnie odgadywać ten trend [wzrostu stanu rzek – PAP], abyśmy wrocławian umieli precyzyjnie informować” – dodał.

Dyrektor IMGW Robert Czerniawski podczas sztabu wskazał, że “obserwujemy spadki poniżej Raciborza i to jest najważniejsze”. “W Opolu, Brzegu i Oławie też już notujemy delikatne spadki, koło godz. 8-9 w Opolu rozpocznie się najbardziej widoczny” – powiedział.

Poinformował, że w Trestnie stan wody na Odrze wynosi obecnie 631 cm. “Tutaj następuje już stabilizacja”. Dodał, że stan pomiędzy 630-640 cm powinien się utrzymać. Przekazał także, że spadek notują rzeki dopływające do Wrocławia, w Oławie i Ślęzy.

“Na ten moment trzeba się przygotować na sytuację w Brzegu Dolnym, tam należy spodziewać się 950 cm dzisiaj wieczorem. Stan alarmowy będzie przekroczony o ponad 3 metry, ale to nie powinno przynieść istotnego zagrożenia, chociaż stan jest niepokojący” – powiedział.

Dopytywany przez premiera Tuska o różnicę w prognozach stanu Odry we Wrocławiu w porównaniu z danymi ze środowego wieczora, szef IMGW wyjaśnił, że “na dobę przed przy tak licznych urządzeniach hydrotechnicznych, które niwelują pomiar, nie jesteśmy w stanie z taką dokładnością, jak na innych stanowiskach, np. w Opolu i Oławie określić stanu z dużą dokładnością”. “Notujemy już bardzo delikatny wzrost, to nie jest to, o co notowaliśmy w nocy. Nasza prognoza jest w sumie najbardziej prawdopodobna ze wszystkich” – podkreślił.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy