Reklama

Kraj

Szef MON Błaszczak: Polska opowiada się za zwiększeniem budżetu NATO

Piotr Śmiłowicz, Łukasz Osiński / PAP
Dodano: 16.06.2022
64332_16cz3
Share
Udostępnij
Obecny budżet NATO jest mniejszy niż w latach 90., mimo że wtedy do Sojuszu należało o mniej państw i nie było wojny; z tego powodu Polska opowiada się za zwiększeniem budżetu NATO – powiedział w czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak po naradzie ministrów obrony Sojuszu w Brukseli.

Szef MON poinformował na briefingu po spotkaniu, że tematem rozmów było m.in. wsparcie Sojuszu Północnoatlantyckiego dla Ukrainy, a także Gruzji, oraz przystąpienie do NATO Szwecji i Finlandii.

Jak dodał, podczas narady opracowywany był dokument, który ma zostać przyjęty za dwa tygodnie na szczycie NATO w Madrycie.

"Zasadniczą sprawą, która była poruszana, była proporcja między obecnymi siłami w regionie a siłami gotowymi do wzmocnienia np. wschodniej flanki NATO" – powiedział Błaszczak.

Trzecia sesja obrad była poświęcona wspólnemu budżetowi NATO. "Ważna informacja – budżet Sojuszu Północnoatlantyckiego jest niższy obecnie, niż był na początku lat 90., choć dziś w NATO jest 30 państw, a wtedy w Sojuszu było 16 państw. Dziś jest wojna, a wtedy wojny nie było" – mówił szef MON.

"W związku z tym Polska opowiedziała się za zwiększeniem budżetu NATO w przedsięwzięciach, które będziemy wspólnie finansować" – dodał.

Przekazał, że przedstawił też polskie "osiągnięcia w tym względzie", np. ustawę o obronie ojczyzny i działania na rzecz wzmocnienia Wojska Polskiego. "Wzmacnianie Wojska Polskiego służy odstraszaniu agresora, czyli Rosji" – podkreślił.

"Rozmawialiśmy też na temat wysiłków – są to optymistyczne informacje, pozostałe państwa NATO dokładają wszelkich starań, żeby zwiększyć wydatki na obronność, zwiększyć swoją aktywność i w ten sposób odstraszyć agresora" – przekazał Błaszczak.

Pytany, czy jest szansa na przekształcenie batalionu NATO w brygadę w ramach wzmacniania wschodniej flanki w Polsce, szef MON odparł: "Sądzę, że jest taka szansa, oczywiście wszystko zostanie przesądzone za dwa tygodnie w Madrycie".

Podkreślił, że Polska jest aktywna nie tylko jako "biorca bezpieczeństwa", ale i jego "dawca". 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy