Chcemy aby wnętrza odzwierciedlała nasze emocje, charakter, styl. Dotyczy to nie tylko sypialni, salonu czy kuchni, ale także łazienki, która nie jest już tylko jednym z wielu pomieszczeń w domu. Zmianę poglądów na temat łazienki i jej wyposażenia wzięli na swoje barki najlepsi projektanci, również ci, którzy dotychczas kojarzeni byli głównie z modą. Ich nierzadko bezkompromisowe podejście do tematu dało niezwykłe efekty.
Baterie już nie są zwykłymi bateriami, lecz małymi dziełami sztuki. Podobnie rzecz się ma z wannami, kabinami prysznicowymi, umywalkami i płytkami. Spojrzenie na nie z zupełnie innej perspektywy pozwoliło przekroczyć bariery, które wydawały się nie do przekroczenia. I okazało się, że rzecz funkcjonalna może też być piękna, i nawet tak niedoceniana przestrzeń, jak łazienka, bez przeszkód może stać się miejscem, w którym kreują się nowe trendy.
Moda odbija się w kafelkach
Łazienkę trudno wyobrazić sobie bez kafelków i to nie tylko ze względów funkcjonalnych. Wydawać by się mogło, że różnorodność płytek ceramicznych dostępnych na rynku, zaspokoi potrzeby nawet najbardziej wybrednych klientów. Ale okazuje się, że oczekiwania tych, dla których idealne połączenie, to zestawienie przeciwieństw i obalanie stereotypów, w wielu przypadkach pozostawały niespełnione. I wtedy zrodził się pomysł, by w tę dziedzinę wkroczyła moda.
W ten sposób projektant mody Maciej Zień rozpoczął współpracę z Ceramiką Tubądzin i zaprojektował kolekcję płytek ceramicznych. Jednak Zień nie był pierwszym projektantem, który nawiązał współpracę z marką produkującą artykuły do wykończenia wnętrz. Już wcześniej można było malować ściany farbami Dekoral w barwach skomponowanych przez
Ewę Minge. Dla ulubionego projektanta polskich gwiazd, m.in. Małgorzaty Kożuchowskiej czy Justyna Steczkowskiej, inspiracją w tworzeniu płytek, podobnie jak w przypadku kreacji, była kobieta. – To moja oda do kobiecości – silnej, z charakterem. Tak właśnie postrzegam kobietę XXI wieku: jest wyzwolona i pewna swojej wartości. Kim ona jest? Wszechwładną dominatrix czy wrażliwą studentką architektury wnętrz? Jedno jest pewne: jest absolutnie wyjątkowa – wyjaśnia Maciej Zień. Projektant stworzył cztery linie płytek, których nazwy zaczerpnął od światowych metropolii. W ten sposób najpierw powstały kolekcje Paryż i Londyn, a ostatnio Tokio i Barcelona. Kolekcje są odzwierciedleniem duszy każdego z tych miast, doskonale nawiązują do najbardziej charakterystycznych i wyróżniających je elementów. Paryż w wersji Zienia jest delikatny i subtelny, Londyn doskonale łączy tradycję z ekstrawagancją, Tokio jednocześnie jest nowoczesne i silnie zakorzenione w kulturze, a Barcelona zachwyca intensywnością barw.
Funkcjonalne dzieło sztuki
Zupełnie nowe trendy doskonale widać w każdym elemencie wyposażenia łazienki. Armatura to rzeczy już nie tylko użytkowe, ale i niezwykle piękne. Baterie umywalkowe i wannowe, z plastikowymi pokrętłami, to już przeszłość. Dziś różnorodność jest niebywała, co z jednej strony ogromnie poszerza możliwości, ale z drugiej nie ułatwia decyzji. W sklepach z armaturą można wybierać w bateriach od stylu retro aż po nowoczesne formy, czyli „dla każdego coś dobrego”. – Jednak od lat można zauważyć, że w dziedzinie baterii łazienkowych obowiązuje moda na styl minimalistyczny – wyjaśnia Tomasz Maros, projektant współpracujący z marką Deante z Łodzi. – Cechuje się ona prostotą i oszczędnością formy. Projektanci próbują jak najprostszymi formami połączyć funkcjonalizm, technologię wykonania oraz piękno. Dążyli do uproszczenia formy baterii aż do bezwzględnego minimum. I udało się. Powstały baterie złożone z paru sześcianów.
W tę modę na industrialno-geometryczną aranżację wnętrz świetnie wpisują się baterie o mocnych, wyrazistych, a zarazem prostych wzorach, jak np. te z linii Vigo firmy Deante. I choć są nowoczesne w formie to ich zaletą jest fakt, że równie dobrze sprawdzą się we wnętrzu bardzo współczesnym, jak i klasycznym. Oczywiście proste formy dotyczą nie tylko baterii, wanny, umywalki. Miski ustępowe i bidetowe również doskonale wpisują się w ten trend. Projektanci nie zapominają też o tych, którzy wolą jednak łagodniejsze formy, łączące ze sobą miękkość powierzchni, ekspresyjne linie i duże dynamiczne płaszczyzny. –
Wciąż nie przemijają baterie z kształtem na bazie okręgu i zaokrąglonego kwadratu. Na rynku dostępne są także baterie zrobione laserowym grawerowaniem w nieustająco modne motywy akantowe – dodaje Tomasz Maros. Z tym trendem korespondują baterie z serii Elipsa marki Deante. Szczególną uwagę przykuwają baterie wannowa i natryskowa, swoimi opływowymi kształtami i bardzo nowoczesną linią projektową. Niestandardowe są również zastosowane rozwiązania. Uchwyty są w pełni zintegrowane z korpusem, brakuje tradycyjnej wylewki w modelu wannowym, a kaskadowy wypływ wody sprawia, że zwykłe napuszczanie wody do wanny staje widowiskiem niezwykłym. Ten sposób nalewania wody jest coraz chętniej stosowany przez projektantów, ponieważ efekt jest naprawdę wspaniały.
W łazience nie może też zabraknąć umywalki. I tu projektanci także zapewnili możliwość wyboru. Są więc umywalki stawiane na blacie, wpuszczane w niego oraz wiszące, są prostokątne, kwadratowe, okrągłe, owalne, narożne. A dla tych, którzy pragną odrobinę awangardy w swojej łazience, są umywalki, w których baterie nie są montowane centralnie, lecz asymetrycznie.
Kąpielowy raj
Wanna czy prysznic? A może oba rozwiązania? W urządzaniu kącika kąpielowego wszystko zależy od właścicieli, tu również można łączyć najróżniejsze trendy i style, szukać najróżniejszych możliwości organizacji tego miejsca. Wannę można zamontować przy ścianie, „wpuścić” w podłogę lub na wzór francuskiego pokoju kąpielowego, postawić na środku pomieszczenia. W przypadku tego ostatniego rozwiązania można wybrać wannę w stylu retro albo nowoczesną, owalną formę. Ale obok wanny w łazience może znaleźć się również kabina prysznicowa. Dzięki projektantom i ich pasji poszukiwania zupełnie nowych rozwiązań, nowoczesne kabiny prysznicowe pozwalają stworzyć w łazience swoistą enklawę kąpielową. Połączenie przejrzystych tafli szkła, spiętych zaledwie niewielkimi elementami chromowanymi, jak w przypadku kabin Cubic lub Tajfun marki Deante, z jednej strony pozwala przenikać się przestrzeni łazienki i kabiny, a z drugiej subtelnie oddziela część kąpielową.
Potrzeba ludzi otaczania się pięknymi przedmiotami sprawiła, że w świat przedmiotów użytkowych i funkcjonalnych wkroczyła moda. I to bardzo pewnym krokiem. Projektanci, których dzieła do niedawna można było podziwiać tylko na wybiegach w światowych stolicach mody, zaczęli projektować przedmioty, które choć praktyczne, z powodzeniem mogą być uważane za małe dzieła sztuki.