Reklama

Dom

Remont czy przebudowa mieszkania – na co trzeba mieć pozwolenie

Opracowała Ewelina Czyżewska
Dodano: 01.08.2016
28518_Aleksandra_Goller_male-750x500
Share
Udostępnij

Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w 2016 roku głównym powodem, dla którego Polacy zdecydowali się na kredyt, był remont. I choć kupując mieszkanie stajemy się jego właścicielami, to jednak wciąż obowiązują nas pewne ograniczenia, zwłaszcza gdy planujemy duży remont. Tyczy się to przede wszystkim mieszkańców  bloków, których ingerencja w konstrukcję budynku, może wpłynąć również na stan sąsiednich mieszkań.

Zanim zaczniemy wprowadzać jakiekolwiek zmiany w swoim mieszkaniu, powinniśmy wiedzieć co nam wolno zmieniać, a czego ruszać nie powinniśmy. Ważne jest czy mamy w planach zmiany aranżacyjne, czy raczej prace mocno inwazyjne, związane z naruszeniem  konstrukcji budynku. To pierwsze to remont, to drugie to już przebudowa. Polskie prawo budowlane odróżnia te dwa terminy, warto więc poznać różnicę pomiędzy remontem a przebudową.

To jeszcze remont czy już przebudowa mieszkania?

Proste prace remontowe, takie jak malowanie ścian czy modernizacja łazienki, nie wymagają zawiadomienia urzędników. Jeżeli jednak zamierzamy burzyć ściany lub stawiać nowe, powinniśmy poinformować o tym odpowiednie organy.

Większość remontów, które wykonujemy w domach wymaga przynajmniej zgłoszenia. Możemy tego dokonać, w starostwie lub urzędzie miasta, w odpowiednim biurze architektury. Do takich wymagających zgłoszenia działań zaliczamy m.in. tynkowanie wnętrz, naprawę lub budowę podjazdu do garażu czy też ocieplenie domu od środka.  – Jeżeli chcemy ingerować w budynek w większym stopniu, czyli np. w ściany lub piony wentylacyjne, nie powinniśmy tego robić bez stosownego pozwolenia na budowę – mówi Aleksandra Goller, menedżer projektu Skanska Residential Development Poland.

– W przypadku samego zgłoszenia, jeśli urząd nie wniesie sprzeciwu, prace możemy rozpocząć po 30 dniach od dnia złożenia wymaganej dokumentacji w urzędzie. Jeśli zaś chodzi o pozwolenie na budowę, stosowna instytucja ma 65 dni na wydanie takiego dokumentu, którego uprawomocnienie zajmuje około 30 dodatkowych dni. Zezwolenie jest ważne trzy lata i tym czasie powinniśmy przynajmniej zacząć przebudowę – dodaje Goller.

Przebudowa mieszkania, na co zwrócić uwagę

Zanim zaczniemy burzyć ściany, musimy wiedzieć, musimy ustalić, które z nich to ściany  nośne czyli konstrukcyjne, a które działowe. Nie każdą bowiem ścianę, można usunąć lub przebudować. Ściany działowe możemy usuwać albo modyfikować bez przeszkód. Często tego prace wykonywane są, gdy na przykład chcemy z dwóch osobnych pomieszczeń zrobić jedno, np. kuchnię otwartą na pokój.

Ściana nośna zwykle jest znacznie grubsza od ścianki działowej, ale to nie jedyny problem. Przenosi ona ciężar całego domu na fundamenty i usunięcie jej lub zbyt duża ingerencja może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowania całego budynku i doprowadzić do katastrofy budowlanej. Dlatego zanim podejmiemy jakiekolwiek działania, warto zapoznać się z planami budynku i upewnić, czy ściana działowa nie kryje w sobie np. elementów konstrukcyjnych, instalacji elektrycznych, wodnych itp.

To o czym często zapominamy przesuwając bądź wyburzając ścianki działowe to to, że zmieniają kubaturę poszczególnych pomieszczeń konieczna może być wymiana grzejników na większą moc, tak aby zapewnić odpowiedni komfort cieplny.

Warto dodatkowo ubezpieczyć mieszkanie w czasie remontu

Mieszkanie w czasie remontu lub przebudowy warto dodatkowo ubezpieczyć. Jest to  koszt niewielki, ale pozwoli nam uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji w sytuacji, gdy np. prowadząc prace przy instalacji wodociągowej lub elektrycznej, przez przypadek uszkodzimy swoje mieszkanie lub spowodujemy uszkodzenia u naszych sąsiadów. Jeżeli wykupimy polisę, zminimalizujemy ryzyko kosztów zdarzeń losowych.

Warto również sprawdzić, czy ekipa remontowa, którą wybraliśmy, jest rzetelna i doświadczona. Najlepiej wybrać pracowników, z których usług wcześniej korzystali już nasi znajomi. Możemy również poszukać informacji na forach internetowych i sprawdzić opinie na temat danej ekipy. Gwarancją dobrych usług są także certyfikaty i potwierdzenia ukończonych kursów i szkoleń.

Z myślą o naszych sąsiadach

Prowadząc remont mieszkania, zawsze powinniśmy wziąć pod uwagę naszych sąsiadów, a wszelkie przeróbki rozpoczynać po wcześniejszej konsultacji z zarządcą budynku. Jest to osoba, który powinna posiadać szczegółową, powykonawczą dokumentację budynku.

– Dobrą praktyką jest również poinformowanie o remoncie sąsiadów – mówi Aleksandra Goller. – Żeby nie było zaskoczenia, gdy nagle cały pion nie będzie miał ciepłej wody. Coraz częściej osiedli otrzymują specjalne Instrukcje Obsługi Budynku, z których mogą dowiedzieć się nie tylko o tym, jak korzystać z mieszkania w sposób zrównoważony, ale także, jak zadbać o relacje sąsiedzkie w trakcie przeprowadzania remontu.

Remont mieszkania jeszcze zanim się do niego wprowadzimy

Zdarza się, że w umowie z deweloperem, widnieje zapis na temat możliwości wprowadzenia ewentualnych zmian na życzenie osoby kupującej mieszkanie przed oddaniem go do użytkowania. Warto jednak dokładnie przeczytać umowę i dowiedzieć się, w jakim stopniu i w jakim terminie tego typu zmiany możemy wprowadzać. Dzięki temu nie będziemy musieli ingerować w wygląd mieszkania po odebraniu kluczy.

Jeśli jednak po zamieszkaniu w lokalu okaże się, że jest coś nie tak, pamiętajmy, że dewelopera obowiązuje pięć lat rękojmi, czyli odpowiedzialności za oddane mieszkanie. Dla klienta to dodatkowa gwarancja oraz możliwość uniknięcia czynności związanych z organizowaniem prac remontowych na własną rękę. 

Remont mieszkania a samowola budowlana

Zmiany wprowadzone bez porozumienia z odpowiednimi organami, mogą być potraktowane jako samowola budowlana. I choć w polskim prawie nie ma precyzyjnej definicji tego zjawiska, to dopuszczenie się samowoli budowlanej może skutkować karą finansową lub koniecznością przywrócenia stanu pierwotnego mieszkania.

Dlatego ważne jest dopełnienie wszelkich formalności, aby prace, które wykonujemy w naszym mieszkaniu odbywały się zgodnie z prawem, a dodatkowo nie wywołały konfliktu z zarządcą budynku lub wspólnotą mieszkaniową.

W Polsce pozwolenia budowlane uzyskuje się w stosunkowo krótkim czasie, czyli od 30 do 65 dni, a dzięki temu możemy uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

 

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy