Kiedyś drogi gadżet. Dziś, na montaż telewizji dozorowej, coraz częściej decydują się właściciele domów jednorodzinnych. Zwiększa to poczucie ich bezpieczeństwa, a do tego wysokiej jakości sprzęt monitorujący jest w przystępnej cenie. Co musimy wiedzieć, zanim zdecydujemy się na zakup kamer i rejestratora?
Jeszcze kilka lat temu o telewizji dozorowej zwanej także przemysłową, instalowanej w domu jednorodzinnym, można było powiedzieć, że jest to coś dla gadżeciarzy. W chwili obecnej, jest to zjawisko dość powszechne.
– Są osoby, które instalowały kamery 3-4 lata temu, a dziś wracają po to, aby wymienić swój „stary” sprzęt, na nowszej generacji – mówi Michał Hodur, przedstawiciel salonu ELTROX.pl w Rzeszowie. – Jest to spowodowane tym, że kamery zwiększają poczucie bezpieczeństwa, ale również faktem, że ceny nowoczesnego sprzętu są teraz dużo korzystniejsze. Kiedyś kamery analogowe były stosunkowo drogie, a dziś urządzenia o rozdzielczość HD można kupić w dużo niższej cenie. Spowodowane jest to wprowadzeniem na rynek nowych rozwiązań i technologii – niedostępnych jeszcze kilka lat temu, a także ulepszanie już istniejących. Często nie opłaca się kupować sprzętu niskiej rozdzielczości, bo różnica w cenie wynosi 150-200 zł.
Na co zwrócić uwagę przed zakupem sprzętu monitorującego?
– Jeśli rozważamy zakup kamer telewizji dozorowej, powinniśmy o tym pomyśleć już na wczesnym etapie budowy domu – wyjaśnia Michał Hodur. – Chodzi głównie o wykucie miejsca na przewody elektryczne łączące system w całość, które umożliwiają pracę urządzeń monitorujących. Później, jeżeli jest taka możliwość, najwygodniej byłoby robić całą instalację w trakcie remontu.
Zanim dokonamy zakupu warto też przemyśleć, ile kamer potrzebujemy. Czy to będzie jedna, dwie, cztery, osiem, czy nawet szesnaście. – W chwili obecnej popularne rejestratory obrazu, mogą obsłużyć instalację złożoną z 64 kamer, ale nie ma górnego limitu ilości urządzeń w systemie – mówi przedstawiciel salonu ELTROX. – Oczywiście, tak duże ilości kamer instalowane są raczej w firmach lub budynkach użytku publicznego. Rzadko się zdarza, żeby właściciel domu jednorodzinnego, decydował się na zakup większej ilości niż szesnaście kamer. Więcej instaluje się ich wtedy, gdy obok domu znajduje się zakład produkcyjny lub firma domownika.
Zestaw do monitoringu składa się z kamer, które przechwytują obraz oraz rejestratora. – Kamera mówiąc obrazowo „patrzy”, a rejestrator zapisuje ten obraz – tłumaczy specjalista. – W rejestratorze jest odpowiedniej pojemności dysk, od którego zależy długość zapisanego obrazu. Przykładowo jeden TB to nagranie ok. tygodnia zapisu. Jeżeli chodzi o typy kamer najpopularniejsze są kopułkowe, tubowe, a także obrotowe. Jednakże na jakość nagrań z kamer największy wpływ ma mieszcząca się w środku elektronika i optyka.
– Decydując się na zakup sprzętu, zwracamy uwagę na rozdzielczość, kąt widzenia, jakość użytych podzespołów, odległość doświetlenia w podczerwieni oraz to czy, nie trzeba kupować jakichś dodatkowych komponentów np. jeśli kamera ma za mały doświetlacz, musimy zainstalować dodatkowy – wylicza przedstawiciel salonu ELTROX. – Doświetlenie zależy od tego co chcemy monitorować. Zbyt dużo światła spowoduje, że „wypalimy” front obrazu i obiekt znajdujący się w niewielkiej odległości nie będzie widoczny. Natomiast dobrze będzie widać to znajduje się w pewnej odległości. Także trzeba to dostosować wedle własnego uznania.
– Nie warto kupować sprzętu, zwłaszcza rejestratorów, najtańszych producentów – uczula Michał Hodur. – Zdarza się bowiem, że są one słabo zabezpieczone, przez co narażone na ataki hakerskie. Lepszej jakości urządzenia łatwiej obsługiwać a dostępne na nie aplikacje są również bardziej dopracowane. Najbezpieczniejsze są urządzenia, które w ogóle nie są podłączone do Internetu. Wówczas, dobrze jest jednak zainwestować w większej pojemności dysk rejestratora, ponieważ czasem zanim zdążymy zauważyć zdarzenie, rejestrator może je usunąć.
Wiodące technologie
Najstarszą jest technologia analogowa. – Tego typu kamera zapisuje obraz jakości porównywalnej z obrazem zapisywanym przez kamery VHS – tłumaczy Michał Hodur. – Nowsze technologie to TVI i CVI. Są one konkurencyjne, ale jakościowo i technologicznie, bardzo podobne do siebie. System TVI i CVI daje obraz wysokiej rozdzielczości – HD i FullHD, mimo że sygnał przeprowadzany jest przez przewody koncentryczne (antenowe).
Jest jeszcze trzecia technologia AHD. – Tak naprawdę dla domowego użytkowania nie ma znaczenia, którą z technologii wybierzemy bo są one do siebie bardzo zbliżone w działaniu – dodaje specjalista.
Najbardziej rozbudowana jest natomiast technologia IP. – Umożliwia ona łączenie kamer przewodowo i bezprzewodowo – mówi przedstawiciel salonu ELTROX. – Kamery w tej technologii, mogą przesyłać obraz z bardzo dużych odległości, liczonych nawet na kilometry. Jest to najbardziej nowoczesny i zaawansowany sprzęt, który stosuje protokół sieci internetowej. Dzięki temu, kamery i rejestrator – przesyłając miedzy sobą dane – zachowują się bardziej jak sprzęt komputerowy. Zapisane dane możemy przesyłać również bezpośrednio na stronę internetową lub prowadzić transmisję na żywo.
Sercem całego systemu monitorującego jest rejestrator
– Rejestrator zbiera informacje z kamer każdej technologii, przetwarza je i zapisuje w formacie plików komputerowych na swoim dysku – tłumaczy Michał Hodur. – Najczęściej rejestratory podłączone są do Internetu, chociaż już w tych średnio wysokiej klasy, podpięcie do sieci łączem kablowym, nie jest potrzebne. Można je również połączyć mobilnie.
Producent udostępnia bowiem usługę Cloud P2P, która działa podobnie jak chmura Google. Za pomocą nazwy użytkownika, loginu i hasła, mamy możliwość podejrzenia plików zapisanych w chmurze. Najczęściej, rejestrator wyświetla kody, który wystarczy trzykrotnie zeskanować telefonem.
Unormowania prawne
W chwili obecnej w Polsce nie ma unormowań regulujących używanie telewizji przemysłowej. – Nie potrzebujemy również żadnego pozwolenia na jej montaż – mówi specjalista. – Co prawda, jest dokument prawny, ale odnosi się on do obiektów użyteczności publicznej i mówi m.in. o zakazie monitorowania obiektów typu parcel prywatna. W zasadzie jedynym aktem prawnym, na który można się powołać, jest ustawa o ochronie danych osobowych. Teoretycznie, jeśli korzystamy z kamer dla indywidualnego użytku, powinniśmy zakryć m.in. część drogi publicznej czy obszar należący do sąsiada. W innych krajach, regulacja w tej kwestii jest bardzo ścisła.