Bez wątpienia w kończącym się 2018 roku najważniejszym i najbardziej emocjonującym wydarzeniem były wybory samorządowe. Cały rok świętowaliśmy też jubileusz 100 lat niepodległej Polski, przy okazji którego leskie Wydawnictwo BOSZ wydało znakomity album „Polska 100 lat”. Po raz trzeci na Podkarpaciu odbył się też Kongres 590 i nie mniej radości mieliśmy na otwarciu tzw. „drogi lotniskowej”, która połączyła lotnisko oraz PPNT „Aeropolis” z drogą ekspresowa S19 oraz autostradą A4. W Jasionce k. Rzeszowa wbudowano kamień węgielny pod budowę EME Aero, czyli wspólnej inwestycji Lufthansa Technik i MTU Aero Engines wartej 150 mln euro, a w Rzeszowie świętowano „powrót” Freda Zinnemanna, znakomitego reżysera, zdobywcy Oscarów, który urodził się w stolicy Podkarpacia.
POLITYKA
* 21 października w wyborach samorządowych wybieraliśmy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz radnych do rad gmin, powiatów i sejmiku wojewódzkiego. Na Podkarpaciu było ponad 1 mln 700 tys. osób uprawnionych do głosowania, z czego w wyborach w I turze udział wzięło 53.1 proc. mieszkańców, co oznaczało frekwencję o 1,5 proc. niższą od ogólnopolskiej. W II turze wyborów 4 listopada frekwencja na Podkarpaciu wyniosła 49.5 i była wyższa od ogólnopolskiej, która sięgnęła 48.8 proc. To były też pierwsze wybory, które rozpoczynają dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów oraz wydłużają ich kadencje z 4 do 5 lat.
* Największy sukces wyborczy w 2018 roku odniosło Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do sejmiku wojewódzkiego. PiS zdobył aż 25 na 33 mandaty radnych. 5 mandatów wywalczyła Koalicja Obywatelska, o jeden więcej niż przed 4 laty, a 3 radnych wprowadził PSL. Ten ostatni może mówić o sromotnej klęsce – przed 4 laty miał 9 radnych. Nowym marszałkiem województwa został Władysław Ortyl, który zdobył prawie 40 tys. głosów, zaś przewodniczącym sejmiku Jerzy Borcz, który zrobił dużo skromniejszy wynik – 18 tys. głosów. Wybory potwierdziły też, że dotychczasowy marszałek jest gwarantem ściągania głosów wyborców, co oznacza, że na pewno zostanie wykorzystany także w wyborach w 2019 roku, ale jednocześnie skład zarządu województwa oraz wybór Jerzego Borcza na przewodniczącego sejmiku pokazuje, jak z otoczenia Władysława Ortyla usunięci zostali wszyscy jego współpracownicy, a na ich miejsce wprowadzono „zaufanych” Marka Kuchcińskiego.
* Mijający 2018 rok na pewno szczęśliwy okazał się dla prezydenta Rzeszowa, Tadeusza Ferenca, który już po raz piąty został wybrany na prezydenta. Znów zwyciężył w pierwszej turze zdobywając prawie 64 proc. głosów. Powodów do radości Tadeusz Ferenc po wyborach miał jeszcze więcej, bo do Rady Miasta wprowadził aż 12 radnych z Komitetu Rozwoju Rzeszowa, co w koalicyjnym połączeniu z 4 mandatami Platformy Obywatelskiej pozwala mu przez najbliższych 5 lat bez większych problemów w Radzie rządzić miastem. Rok 2019 też może być ciekawy z udziałem prezydenta Ferenca, bo coraz głośniej mówi się o jego udziale w jesiennych wyborach do Sejmu.
* Jednym z największych przegranych w wyborach 2018 roku jest z pewnością kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa, Wojciech Buczak. Mimo sprawnej kampanii, uzyskał niespełna 29 proc. poparcie, co było niewiele lepszym wynikiem od tego, jaki 4 lata temu uzyskał Andrzej Szlachta. Fakt, że nie doszło do II tury wyborów prezydenckich w Rzeszowie, zaskoczył nie tylko PiS. Niespodzianką jest też tylko 9 mandatów dla radnych PiS w Radzie Miasta Rzeszowa – nawet o jeden mandat mniej niż przed 4 laty, przy czym przed wyborami PiS był prawie pewny, że po jesiennych wyborach będzie miał większość w rzeszowskiej radzie.
* Najlepszy wynik wyborczy na Podkarpaciu w I turze wyborów prezydenckich uzyskał najmłodszy z kandydatów – Lucjusz Nadbereżny z PiS, który już po raz drugi został prezydentem Stalowej Woli uzyskując 73 proc. głosów. Co ciekawe, w pozostałych miastach prezydenckich: Rzeszowie, Mielcu, Przemyślu, Tarnobrzegu i Krośnie, PiS odniósł klęskę. Największą w Przemyślu, rodzinnym mieście marszałka Sejmu, Marka Kuchcińskiego, gdzie nie zarejestrował list kandydatów na radnych w dwóch okręgach oraz gdzie Janusz Hamryszczak z kretesem przegrał z Wojciechem Bakunem z Kukiz’15. Porażkę wyborczą poniósł też PiS w innych większych miastach regionu: Dębicy, Sanoku oraz Jaśle.
Lucjusz Nadbereżny. Fot. Tadeusz Poźniak
* 100 lat wolnej Polski, które celebrowaliśmy cały 2018 rok, ale najbardziej hucznie 11 Listopada, stały się okazją do wielu dyskusji i wydarzeń. Na pewno można się cieszyć z albumu „Polska 100 lat” wydanego przez Wydawnictwo BOSZ z Leska, gdzie znalazło się wiele wartościowych analiz z gospodarki, polityki, nauki, kultury, społeczeństwa oraz steki pięknych, archiwalnych zdjęć, które zobrazowały, jak na przestrzeni 100 lat zmieniała się Polska. Bardzo udanym pomysłem zrealizowanym przez samorząd województwa, było ufundowanie Dzwonu Niepodległości, w który mieszkańcy Rzeszowa mogli w centrum miasta uderzyć 11 Listopada i z czego tysiące osób z ogromną chęcią skorzystało, ustawiając się w gigantycznych kolejkach. Jednocześnie wstyd, że do uderzenia w dzwon nie został zaproszony prezydent Rzeszowa, bo nie na tym polityka polega. Szkoda, że po jubileuszu 100 lat niepodległej Polski w skali kraju, ani Podkarpacia, nie pozostanie żadna trwała pamiątka, która przyczyniałaby się do rozwoju naukowego, biznesowego, czy kulturalnego Polski.
Bogdan Szymanik, Wydawnictwo BOSZ. Fot. Tadeusz Poźniak
GOSPODARKA
* Z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego, biznesmenów, osób reprezentujących instytucje otoczenia biznesu, startupowców i samorządowców odbył się już po raz trzeci na Podkarpaciu Kongres 590. Najważniejsze wydarzenie gospodarcze w regionie i jedno z najważniejszych w Polsce. Podczas trwającego dwa dni kongresu odbyło się kilkadziesiąt dyskusji i debat polityków, ekspertów, dziennikarzy, przedstawicieli świata nauki i biznesu na temat aktualnych problemów, perspektyw i wyzwań dla polskich przedsiębiorców. Szacuje się, że w imprezie wzięło udział ponad 5 tys. osób. Dla nas miłym akcentem było wyróżnienie podkarpackiej firmy Ultratech z Sędziszowa Młp., która otrzymała Nagrodę Gospodarczą Prezydenta RP w kategorii „Lider MŚP”, czyli dla mikro, małych lub średnich przedsiębiorstw.
* W kwietniu 2018 roku po 10 latach przerwy wróciły też bezpośrednie loty z Rzeszowa do Nowego Jorku. Loty na trasie Rzeszów – Nowy Jork odbywają się raz w tygodniu i obsługiwane są przez PLL LOT. Start z lotniska w Newark ma miejsce w niedzielę o godz. 19:25, a lądowanie w Rzeszowie o 10:10 następnego dnia czasu miejscowego. Na pokładzie Dreamlinera jest 252 miejsc w trzech klasach: najwięcej, bo 213 w ekonomicznej, 21 w ekonomicznej premium i 18 w biznesowej. Lot z zachodu na wschód trwa mniej niż 9 godzin, natomiast ze wschodu na zachód do 9,5 godziny.
* Jednym z najważniejszych wydarzeń gospodarczych na Podkarpaciu w 2018 roku była też druga edycja Kongresu i Targów TSLA EXPO 2018, jakie we wrześniu odbyły się w CWK G2A Arena w Jasionce. Dotychczas, tak prestiżowej imprezy dedykowanej firmom, działającym w obszarach motoryzacji, transportu, spedycji, logistyki i auto-floty, na Podkarpaciu jeszcze nie było. Tymczasem leżący na skrzyżowaniu międzynarodowych szlaków handlowych region jest kluczowym partnerem w organizacji transportu i stwarza znakomite warunki dla rozwoju firm związanych z branżą TSL. W imprezie wzięło udział kilka tysięcy osób, a w 2019 roku już trzecia edycja wydarzenia.
* W sierpniu 2018 roku zakończyła się budowa i odbiory techniczne drogi lotniskowej (etap I, II i III), pomiędzy drogą ekspresową S19, autostradą A4 i drogą krajową nr 9. Kierowcy, zmierzający do lotniska, strefy „Aeropolis” i Centrum Wystawienniczo-Kongresowego G2A Arena, jeżdżą już drogą posiadającą po dwa pasy ruchu. Całkowita wartość projektu obejmującego budowę etapów I-III to ponad 75 mln zł. Etap czwarty, zrealizowany pod koniec 2015 roku, to ponad 38 mln zł. Łącznie – ponad 100 mln zł.
Fot. Tadeusz Poźniak
* We wrześniu w podrzeszowskiej Jasionce został wmurowany kamień węgielny pod budowę jednego z największych i najnowocześniejszych na świecie zakładów serwisujących najnowszej generacji silniki przekładniowe (GTF) z serii PW1000G. To EME Aero, czyli wspólna inwestycja Lufthansa Technik i MTU Aero Engines. Plac budowy, na którym wznoszone jest centrum serwisowe EME Aero obejmuje powierzchnię ok. 16 ha, co odpowiada obszarowi prawie 23 boisk piłkarskich. Zgodnie z harmonogramem, budynki zostaną oddane do użytku w październiku 2019, tak by na koniec 2019 r. centrum mogło przyjąć pierwsze silniki. Do 2026 roku spółka zatrudni w Jasionce 1000 pracowników i zainwestuje 150 mln euro.
Fot. Tadeusz Poźniak
* Pod koniec 2018 roku 25-lecie obchodziła Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. To dzięki tej instytucji, którą powołano, by wspólnie z samorządem tworzyła i realizowała strategię rozwoju Podkarpacia, w ciągu 15 lat na szczerych polach wokół lotniska w Jasionce wyrósł wypełniony nowoczesnymi fabrykami Podkarpacki Park Naukowo-Technologiczny „Aeropolis”, zatrudniający 7 tys. osób. Dziś RARR rozwija jego działalność, tworząc jeden z najlepszych ekosystemów biznesowych w Polsce, który wspiera również startupy. I raczej nikt nie ma wątpliwości, że właśnie tutaj bije biznesowe serce Podkarpacia.
* 50 lat temu powstała zapora i elektrownia na Sanie w Solinie – największa w Polsce. Elektrownia wodna posiada moc 200 MW i ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa systemu sieci elektroenergetycznej kraju. Gdyby nastąpiła awaria i zostały unieruchomione konwencjonalne elektrownie, cztery turbiny w Solinie w ciągu 180 sekund osiągną pełną moc i pomogą na nowo uruchomić system elektroenergetyczny. To jedna z wielu funkcji obiektu, który przekazano do eksploatacji 20 lipca 1968 roku. Budowa kosztowała ponad 1,5 mld zł. Kubatura zapory to 760 tys. m sześc. Za jej ścianą jest zbiornik mieszczący 507 mln m sześć. wody. Jego powierzchnia to 22 km kw., a długość linii brzegowej – ok. 150 km. Dla porównaniu, Zalew Zegrzyński k. Warszawy jest większy powierzchniowo, bo mierzy ok. 30 km kw., ale mieści się w nim tylko 90 mln m sześc. wody. Prawie 6 razy mniej niż w Solinie.
KULTURA
* W sierpniu doczekaliśmy jednego z najważniejszych i najciekawszych wydarzeń kulturalnych w Rzeszowie – festiwalu „W samo południe. Fred Zinnemann wraca do Rzeszowa”, który powstał dzięki pracy i zaangażowaniu Grażyny Bochenek, dziennikarki Radia Rzeszów. Reżyser urodził się i pierwsze lata dzieciństwa spędził w Rzeszowie, choć jako miejsce urodzenia zawsze podawał Wiedeń. Od niedawna wiadomo, że przyszedł na świat w stolicy Podkarpacia 29 kwietnia 1907 roku, a jego rodzina mieszkała na pierwszym piętrze w kamienicy przy Rynku 5 dziś jest to kamienica przy Rynku 3. Przy okazji festiwalu na kamienicy przy ul. Lisa Kuli 13 w Rzeszowie powstał mural inspirowany twórczością słynnego reżysera Freda Zinnemanna autorstwa Kamila Kuzko. Sam festiwal w ramach projekcji filmów artysty, warsztatów, koncertów, paneli dyskusyjnych i wykładów zgromadził tysiące osób.
Fot. Tadeusz Poźniak
* Sylwię Chutnik, Zygmunta Miłoszewskiego, Tomasza Sekielskiego, Olgę Rudnicką, Andrzeja Saramonowicza oraz wielu innych autorów ulubionych książek można było spotkać w listopadzie na drugich już Świątecznych Targach Książki w Rzeszowie. Targi, na których zaprezentowało się 30 wydawnictw, ściągnęły tysiące moli książkowych i okazało się, że Rzeszów nie gorszy od innych polskich miast i też potrafi zorganizować dużą, ciekawą imprezę książkową, na którą chcą przyjeżdżać wydawnictwa, autorzy, a przede wszystkim czytelnicy.
*Jubileusz 60-lecia istnienia obchodziło w październiku Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Skansen sanocki jest ogólnopolskim rekordzistą: plasuje się na pierwszym miejscu wśród tego typu muzeów. W ubiegłym roku odwiedziło go 156 tys. turystów krajowych i zagranicznych. Ci ostatni przybywali z całej Europy oraz niemal ze wszystkich kontynentów. Muzeum Budownictwa Ludowego powstało w roku 1958 z inicjatywy wybitnego działacza kulturalnego, założyciela Muzeum Ziemi Sanockiej – Aleksandra Rybickiego oraz Jerzego Tura, wojewódzkiego konserwatora zabytków w Rzeszowie. Dziś możemy zobaczyć tu sektory: bojkowski, łemkowski, doliniański, Pogórzan wschodnich i zachodnich, naftowy dworski, miejski (Rynek Galicyjski) oraz dwa sektory w budowie – pasterski i archeologiczny. Do tej pory mieliśmy w Sanoku w skansenie trzy cerkwie i jeden kościół. Teraz będzie również synagoga. Tym samym będziemy jedynym muzeum na wolnym powietrzu w Polsce, które dysponuje takim drewnianym obiektem.
* W listopadzie na uroczystej Gali VIP w Filharmonii Podkarpackiej magazyn VIP Biznes&Styl świętował swoje 10. urodziny. Od początku tworzenia gazety zależało nam najbardziej, by o Podkarpaciu i Rzeszowie opowiadać nie poprzez zjawiska i statystyki, ale ludzi. Uznaliśmy, że historie jednostek najpełniej i najtrafniej oddają skalę zmian, jakie zachodzą na Podkarpaciu. Podjęliśmy się też karkołomnego zadania, by o regionie na równych prawach opowiadać głosem ludzi związanych z biznesem, nauką, kulturą i polityką. Podkarpacie, które wyrosło na styku kultur i religii, z różnorodności czerpie swoją siłę i w różnorodności pokazuje swoje najlepsze oblicze. Interdyscyplinarność treści na łamach magazynu sprawiła i ciągle sprawia, że wszystkie te dziedziny wspaniale się przenikają i nawzajem inspirują. Udało się nam stworzyć platformę dialogu, z czego jesteśmy bardzo dumni.
Fot. Tadeusz Poźniak
* Festiwal Nowego Teatru w tym roku obchodził swój pierwszy jubileusz – to bowiem piąta edycja Rzeszowskich Spotkań Teatralnych w nowej formule, której ambicją jest odnotowywanie nowych zjawisk i trendów w polskich teatrach. Repertuar zawiera zarówno sztuki nowatorskie, jak i te wpisujące się w klasyczne pojmowanie scenicznej sztuki. Przy czym jedne i drugie sięgają po multimedia i możliwości, jakie daje postęp technologiczny. Tegoroczna edycja FNT w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej nosiła tytuł „Nowy Teatr. Koniec i początek”. Nagrodę publiczności otrzymał spektakl „Hańba”, a nagrodę dziennikarzy – „Lwów nie oddamy”. Tegorocznemu festiwalowi towarzyszył także smutek związany z nieobecnością Joanny Puzyny-Chojki, która od pierwszej edycji FNT współtworzyła jego formułę jako dyrektor artystyczny. Latem zginęła tragicznie w wypadku samochodowym. Od przyszłego roku będzie podczas festiwalu przyznawana nagroda jej imienia.
* Piękny jubileusz 60-lecia obchodził w tym roku Estrada Rzeszowska. Tu po raz pierwszy Anna German zaśpiewała „Eurydyki tańczące” z zespołem „Porfirion”. Były lata 60. i panowały złote lata Estrady Rzeszowskiej. Tłum szalał na koncercie Marino Mariniego i podczas rewii „Brasiliana” w hali przy ul. Lwowskiej. W latach 80. Rzeszów stał się zaś stolicą corocznego przeglądu sztuki rozrywkowej (OSET), goszcząc takie gwiazdy jak: „Genowefa Pigwa”, Wojciech Pokora, Bohdan Smoleń czy Krystyna Janda. Dziś Estrada m.in. pielęgnuje pamięć o Tadeuszu Nalepie, organizując festiwal Breakout Days.