W Sędziszowie Małopolskim powstaje nowy zakład Hispano-Suiza Polska. W kwietniu 2017 ruszy tu produkcja części i podzespołów do najnowocześniejszych silników LEAP, ale już teraz trwa rekrutacja. W zakładzie znajdzie pracę 300 osób, m.in. operatorzy obrabiarek, spawacze, inżynierowie, technolodzy i kontrolerzy jakości. W czwartek, 28 kwietnia na placu budowy odbyło się symboliczne wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę fabryki.
Nowy zakład będzie wytwarzał części i podzespoły do najnowocześniejszych silników LEAP, które zastąpią najpopularniejsze silniki lotnicze CFM w samolotach nowej generacji wprowadzanych na rynek przez koncerny Boeing, Airbus i Comac (Chiny).
15 lat Hispano-Suiza w Polsce
Jan Sawicki, prezes Hispano-Suiza Polska, wspominał początki funkcjonowania firmy w Sędziszowie Małopolskim. Pierwszy zakład został uruchomiony w 2001 roku w wyremontowanych halach po Sędziszowskiej Fabryce Mebli i początkowo zatrudniał 21 osób. W kolejnych latach bardzo szybko się rozwijał, ale w 2010 roku powódź zalała halę i maszyny. Przez trzy miesiące pracownicy odbudowywali fabrykę. Żeby nie stracić zamówień, część załogi wyjechała do pracy do Francji. – Pamiętam, że wiceprezes Boeinga osobiście przyleciał do Sędziszowa, by podziękować pracownikom za zaangażowanie, dzięki któremu zamówienia Boeinga zostały zrealizowane – mówił Jan Sawicki.
Marek Darecki dodał, że powódź tak zniszczyła zakład, że nie było wiadomo, czy się z tego podniesie. Przyznał, że choć nowy zakład jest konkurencją dla Pratt&Whitney w Rzeszowie, to jako prezes Stowarzyszenia Dolina Lotnicza cieszy się z kolejnej inwestycji Hispano-Suiza Polska na Podkarpaciu.
Helene Moreau-Leroy, prezes Hispano-Suiza stwierdziła, że inwestycja francuskiej firmy w Polsce jest historią zaufania do pracowników i województwa podkarpackiego. – Decyzja o kolejnej inwestycji tutaj jest owocem długiej refleksji. Znaleźliśmy tu doświadczonych pracowników, placówki szkolnictwa wyższego, instytucje badawcze i laboratoria. Prezes Hispano-Suiza podkreśliła, że już teraz firma ma 10 tysięcy zamówień z pięciu kontynentów na części do tych silników, a w najbliższym czasie zamówienia te mają się podwoić. Nowa fabryka w Polsce ma więc uzasadnienie – dodała Helene Moreau-Leroy.
Safran zamiast Hispano-Suiza
W pierwszym etapie rozwoju firmy powstanie hala o powierzchni 10 tys. m kw., ale jeśli tylko będzie taka potrzeba, to zakład może być rozbudowany nawet do 22 tys. m kw. Inwestycja kosztuje 40 mln euro. Jan Sawicki, prezes Hispano-Suiza Polska dodał, że od 2017 roku nowy zakład będzie nosił nazwę Safran, ponieważ Grupa Safran postanowiła ujednolicić i wzmocnić wizerunek marki.
W uroczystości wmurowania kamienia węgielnego wzięli udział m.in. ambasador Francji w Polsce, Pierre Buhler; Maria Kurowska, wicemarszałek Podkarpacia; Bogusław Kmieć, burmistrz Sędziszowa Małopolskiego; Marek Darecki, prezes Stowarzyszenia Dolina Lotnicza, prezesi i dyrektorzy firm z Podkarpacia oraz pracownicy Hispano-Suiza Polska.