Jak przyznaje Robert Godek, nowy starosta strzyżowski, który przez prawie 20 lat był tutaj starostą, ale nie w ostatnich 5 latach, kiedy powiatem rządził Bogdan Żybura, powraca do miejsca, które świetnie zna, które współtworzył 26 lat temu, a dzięki pięcioletniej przerwie, dziś ma lepsze, jeszcze bardziej ambitne spojrzenie na powiat. Tym bardziej, że w najbliższych latach powiat strzyżowski ma szanse na szybki rozwój.
– Odbyliśmy spotkania w każdej z gmin i ustaliliśmy priorytetowe działania na początek kadencji, na których najbardziej nam zależy – mówi Godek.
Co ciekawe, wiele planów związanych jest z historią tych ziem, ludźmi kultury wywodzącymi się z powiatu strzyżowskiego oraz rewitalizacją zabytkowych parków i obiektów, z których mogliby korzystać mieszkańcy i goście powiatu.
Chodzi m.in. o rewitalizację zabytkowego parku przy Zespole Szkół w Czudcu. Teren ma prawie 4,5 hektara, a koszt takiej odnowy to około 8 mln zł. Pieniądze mają pochodzić z Funduszy Europejskich dla Podkarpacia w ramach Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego. Gruntownie odnowiony ma być też budynek dworski w zespole parkowo-dworskim w Wiśniowej. Zrewitalizowany budynek miałby być świetnym przykładem dworu ziemiańskiego z naszego regionu z początku XX wieku, udostępnianym zarówno do zwiedzania jak i lokalnej społeczności do organizacji różnego rodzaju okolicznościowych wydarzeń.
Na terenie powiatu, w gminie Frysztak jest bardzo popularny zabytek z okresu II wojny światowej – schron kolejowy Stępina-Cieszyn, który ciągle ma nieuporządkowane sprawy własnościowe dla całego kompleksu, a co powiat chce prawnie uregulować i podjąć się współprowadzenia tego zabytku.
– Chcemy też powrócić do odtworzenia Muzeum Juliana Przybosia w Gwoźnicy Górnej w gminie Niebylec – zapowiada Zbigniew Korab, wicestarosta strzyżowski. – Zabudowania w Gwoźnicy wymagają gruntownego remontu. Kolejnym krokiem byłoby przygotowanie nowej ekspozycji. Wokół tego miejsca chcielibyśmy budować szlak literacki, wydarzenia poetyckie i różnego rodzaju imprezy nawiązujące do znakomitego poety, który tutaj się urodził, wychował i gdzie w czasie II wojny światowej przez kilka lat mieszkał.
– Mieszkańcy coraz częściej mówią nam, że zależy im, by w miejscu, gdzie żyją, oprócz dogodnej infrastruktury, była też oferta kulturalna i rekreacyjna. To bardzo ważne także dla osób, które chcą się osiedlać w powiecie strzyżowskim – przyznaje Robert Godek. – Jednocześnie mamy wiele atrakcyjnych historycznie miejsc, którym chcemy przywrócić blask i sprawić, by lokalnej społeczności służyły na co dzień. Atrakcyjne tereny, bliskość Rzeszowa i coraz lepsze rozwiązania komunikacyjne są niebagatelnym magnesem dla samych rzeszowian, którzy coraz liczniej nas odwiedzają.
Dlatego, jak podkreśla Tomasz Wójtowicz, przewodniczący Rady Powiatu, ważne jest wykorzystywanie każdej szansy, by jeszcze sprawniej rozwijać komunikacyjną dostępność Strzyżowa i sąsiadujących z nim gmin.
– Zależy nam na budowie połączenia drogowego (wjazd i zjazd z S19) pomiędzy obwodnicą Strzyżowa (droga wojewódzka nr 988) a budowanym węzłem Żarnowa (Strzyżów) drogi ekspresowej S-19 – tłumaczy Wójtowicz. – Będziemy o to zabiegać w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz u marszałka województwa.
