Reklama

Biznes

Razem możemy więcej. Prezydenci Grupy Wyszehradzkiej na Podkarpaciu

Opracowanie Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 14.10.2016
29667_glowne
Share
Udostępnij

– Doświadczenie wspólnej drogi do Unii Europejskiej i NATO pokazało, że razem możemy więcej – to podstawowe przesłanie, które, moim zdaniem, płynie z 25-letniej historii współpracy naszych państw w ramach Grupy Wyszehradzkiej – powiedział prezydent Andrzej Duda, inaugurując w piątek w Zamku w Łańcucie dwudniowe spotkanie czterech prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej – Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Pracom V4 od 1 lipca przewodniczy Polska.

Na początku spotkania, na prośbę polskiego prezydenta, przywódcy czterech państw uczcili minutą ciszy pamięć zmarłego w ubiegłym tygodniu Michala Kovacza, pierwszego prezydenta Słowacji po rozwiązaniu federacji czechosłowackiej na początku 1993 roku, pochowanego w czwartek w Bratysławie.

Prezydent Duda podkreślił, że zasadniczym celem przywódców Polski, Czech, Słowacji i Węgier, którzy 25 lat temu temu rozpoczynali współpracę w ramach V4, była integracja naszych państw i narodów ze strukturami euroatlantyckimi.

– Ten cel udało się osiągnąć. Dziś wszyscy jesteśmy członkami UE i Sojuszu Północnoatlantyckiego. Doświadczenie wspólnej drogi do Unii Europejskiej i NATO pokazało, że razem możemy więcej – to podstawowe przesłanie, które, moim zdaniem, płynie z 25-letniej historii współpracy naszych państw w ramach Grupy Wyszehradzkiej – podkreślił polski prezydent.

Andrzej Duda stwierdził także, że „bez Grupy Wyszehradzkiej, która budowała wiarygodność Europy Środkowowschodniej w oczach zachodnich sojuszników, zmiana naszego strategicznego położenia byłaby zdecydowanie trudniejsza”.

Prezydent zaapelował do pozostałych głów państw o jedność. Jedność Grupy Wyszehradzkiej jest dziś bardzo potrzebna. Europa stoi bowiem przed szeregiem wyzwań, z których chyba najpoważniejszym jest perspektywa wzmagających się podziałów. Tak, chcemy realizować nasze narodowe cele i aspiracje. Chcemy jednak czynić to we wspólnej, zjednoczonej Europie. Nie chcemy Unii krajów lepszych i gorszych, silniejszych i słabszych. Właśnie dlatego Grupa Wyszehradzka musi być dziś aktywnym i zdeterminowanym rzecznikiem europejskiej jedności – mówił prezydent Duda.

Prezydenci wzięli udział w sesji plenarnej „Strategiczne wyzwania polityki na rzecz młodych pokoleń w państwach Grupy Wyszehradzkiej”.

– Dynamiczny rozwój naszego regionu w ramach UE wymaga zdecydowanej poprawy perspektyw dla młodych Czechów, Węgrów, Słowaków i Polaków. Przede wszystkim tej perspektywy zarobkowej, ale również w zakresie możliwości rozwojowych. To zatem nie tylko dyskusja o rynku pracy, ale również o innowacyjnej gospodarce, o badaniach naukowych i edukacji, a także o sporcie, turystyce. Dużą rolę zajmuje kwestia wsparcia dla start-upów. Musimy powstrzymać falę emigracji, która porywa do wyjazdu z naszych krajów tak wielu zdolnych i kreatywnych ludzi. Musimy zrobić wszystko, by stworzyć im perspektywę godnego rozwoju we własnych ojczyznach – stwierdził prezydent Duda.

Po południu czterej prezydenci  udali się do Markowej, gdzie zwiedzili Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów. Następnie zaplanowano drugą sesję plenarną, której tematem miały być tradycje, wartości i kultura Europy.

W sobotę prezydenci spotkają się w Rzeszowie, gdzie będą rozmawiać na temat bezpieczeństwa rynku gazu w Europie Środkowo-Wschodniej. W południe odbędzie się konferencja prasowa prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej z udziałem wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej, Maroša Eforia.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy