230 przystanków w Rzeszowie od 1 marca otrzyma status „na żądanie”, a miesiąc później – 235 kolejnych. W sumie będzie ich więc 465. To nowe rozwiązanie Zarządu Transportu Miejskiego, które ma usprawnić komunikację publiczną w mieście. – Część przystanków jest wykorzystywana w niewielkim stopniu, stąd zmiana – tłumaczy zarząd spółki. Takie przystanki pojawią się także w obsługiwanych przez ZTM gminach: Lubenia, Świlcza, Trzebownisko, Boguchwała, Tyczyn i Głogów Młp.
Pracownicy ZTM w tym miesiąc rozpoczynają montowanie tabliczek na przystankach, które od 1 marca staną się przystankami „na żądanie”. Taki komunikat pojawiać się będzie również na wyświetlaczach informacji pasażerskiej, podczas zapowiedzi głosowej w autobusach oraz na rozkładach jazdy zamieszczonych na stronie internetowej ZTM.
Jak poinformował zarząd spółki kategorię „na żądanie” otrzymają zespoły przystankowe tj. przystanki „tam i z powrotem”, zlokalizowane z reguły naprzeciwko siebie. Proces podzielono na dwa etapy. Od 1 marca statusem „na żądanie” objętych zostanie 230 przystanków w Rzeszowie, a także przystanki w gminach sąsiednich, do których jeżdżą autobusy „MPK”. 2 kwietnia kategoria „na żądanie” zostanie przyporządkowana kolejnym 235 przystankom.
Zgodnie z informacją spółki ZTM, przystanek „na żądanie” to przystanek, na którym kierowca zatrzymuje autobus po zasygnalizowaniu przez pasażera takiej potrzeby. Osoba chcąca wsiąść do autobusu musi stać na przystanku w miejscu widocznym, ale też bezpiecznym, i odpowiednio wcześniej dać nadjeżdżającemu kierowcy znak podniesioną ręką. Natomiast, jeżeli pasażer pragnie wysiąść na przystanku na żądanie powinien, najlepiej zaraz po odjeździe z poprzedniego przystanku, wcisnąć przycisk indywidualnego otwierania drzwi lub „stop”. W przypadku osób niepełnosprawnych ruchowo, niewidomych i niedowidzących wystarczy, aby ustawiły się na przystanku w bezpiecznym i widocznym miejscu, według zapewnień ZTM prowadzący pojazd, widząc taką osobę, zatrzyma się.
Status „na żądanie” otrzymują przystanki mało wykorzystywane przez pasażerów, podmiejskie, gdzie zabudowa nie jest gęsta, a także przy strefach z zakładami przemysłowymi, gdzie najwięcej pasażerów jest w godzinach szczytu, a potem są praktycznie niewykorzystywane.
– Przystanki na żądanie to sporo korzyści dla pasażerów. Zapewniają krótszy czas przejazdu oraz większy komfort wynikający z płynniej jazdy bez zbędnego zatrzymywania się – głównie poza centrum miasta a także lepsze warunki termiczne – wydajniejsza praca klimatyzacji i ogrzewania, gdy nie trzeba otwierać drzwi na każdym przystanku – zapewnia ZTM.
Przystanki "na żądanie" w Rzeszowie, od 1 marca 2022 r.
Przystanki "na żądanie" w Rzeszowie, od 2 kwietnia 2022 r.
.jpg)
.jpg)
