– Nasz poseł Adam Dziedzic i prezydent Konrad Fijołek startowali w pierwszej turze wyborów prezydenckich i rywalizowali ze sobą – przyznał Władysław Kosiniak-Kamysz. Dziś podpisali porozumienie o współpracy, o realizowaniu 4 punktów programowych, z którymi nasz kandydat szedł do wyborów. Adam Dziedzic uzyskał prawie 10 proc. poparcia i to będą te głosy, które zdecydują o wyniku wyborów. Potrzebne jest wzmocnienie koalicji 15 października, a silny mandat dla Konrada Fijołka będzie tego gwarantem.
– Deklarujemy poparcie dl prezydenta Fijołka w drugiej turze – mówił wicepremier. – Rząd potrzebuje dobrego gospodarza w Rzeszowie, z którym będzie mógł się dobrze porozumiewać. Z prezydentem Fijołkiem mamy dobre porozumienie i jego wybór jest gwarantem dalszej owocnej współpracy.
Wśród postulatów dotyczących Rzeszowa, a lansowanych przez Adama Dziedzica znalazły się: Rzeszów jako aglomeracja poprzez synergię z samorządami, które są dookoła miasta. Po drugie rewitalizacja nabrzeża Wisłoka i przygotowanie nowej przestrzeni publicznej. PSL-owi zależy także na inwestycjach w młodzież, bo to ona jest przyszłością – jeżeli będzie mogła się kształcić w dobrych szkołach, zdobywać zawód, pracować, kupować mieszkania, to młodzi będą chcieli w Rzeszowie pozostawać. Czwarty element tego programu to dobry klimat dla rozwoju przedsiębiorczości. i to
Ustaliłem z panem Prezydentem, że tu mieszkamy i tu pracujemy razem dla miasta Rzeszowa i zależy mi, by wszystkie te postulaty zrealizować – deklarował Adam Dziedzic. – Wszystkich, którzy głosowali na mnie zachęcam do oddania głosu na Konrada Fijołka.
– Udowadniamy, że porozumienia są możliwe, a w Rzeszowie umiemy je wypracowywać – dziękował Konrad Fijołek. W trakcie konferencji pojawił też temat bezpieczeństwa.
– Do Sejmu za kilka dni trafi ustawa o obronie cywilnej. Ogromną rolę będą w niej miały samorządy i ich gospodarze: wójt, burmistrz, prezydent. Oni będą nakreślać plany na wypadek zagrożenia. Klęski, które powodują, że i wojsko i wszystkie służby jak PSP, OSP są uruchamiane. Potrzebujemy w tym wsparcia ze strony samorządów. To wójt, burmistrz, prezydent będzie decydował o kierunkach obrony cywilnej – dodał Władysław Kosiniak-Kamysz. – Będziemy wspierać budowę schronów i miejsc schronienia. Będziemy w nie inwestować w dużych miastach i mniejszych miejscowościach. Potrzebna też będzie informacja i edukacja, a przez to liczę na samorządy i nawiązanie współpracy ze szkołami.
Obecność wojska w Rzeszowie będzie jeszcze większa. – To jedna z najważniejszych inwestycji naszego rządu, inwestycja w bezpieczeństwo. Ponad 4 proc. PKB pójdzie na indywidualne wyposażenie żołnierza. Obecność żołnierzy, polskich i amerykańskich będzie w Rzeszowie nadal, bo to ważny punkt na mapie Polski i świata – mówił minister obrony narodowej. – Deklarujemy silną obecność wojska w województwie podkarpackim, na wschodniej flance NATO. Inwestujemy i rozwijamy nowe dywizje. Podhalańczycy z Rzeszowa to największa formacja tworząca 18 Dywizję. Wszystkie siły i środki kierujemy, żeby zmodernizować sprzęt i by ten najnowocześniejszy dotarł właśnie tutaj.
Poniedziałkowa deklaracja PSL oznacza, że Konrad Fijołek będzie miał poparcie wszystkich partii wchodzących w skład koalicji 15 października. Jacek Strojny, kandydat niezależny, który zdobył ponad 20 proc. głosów rzeszowian, zapowiedział, że przed II turą wyborów nie poprze żadnego kandydata. Ani Konrada Fijołka, ani Waldemara Szumnego z PiS.
