Reklama

Biznes

Imponujące, nowe okolice Hali Targowej w Rzeszowie

Opracowanie Aneta Gieroń
Dodano: 31.01.2024
  • Projekt nowej Hali Targowej i Placu Wolności. Fot. Wizualizacje firmy Ernst&Young
Projekt nowej Hali Targowej i Placu Wolności. Fot. Wizualizacje firmy Ernst&Young
Share
Udostępnij

We wtorek w Ratuszu zaprezentowano projekt rewitalizacji Hali Targowej, okolic Placu Wolności i sąsiadujących ulic – terenu zajmującego około 16 hektarów. Projekt, który kosztował 1 mln zł sfinansowano dzięki dotacji z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Jego autorami jest firma Ernst&Young, a najważniejszą w nim rolę odegrała Aleksandra Wasilkowska, znakomita polska architektka. Teraz trzeba jeszcze znaleźć pieniądze, by projekt, naprawdę piękny, udało się zrealizować.

Według nowej wizji okolic ulicy Targowej, historyczna hala ma być odrestaurowana, a na targowisku ma stanąć budynek, który pełniłby nie tylko funkcje handlowe, ale też społeczne. Przy cmentarzu mógłby się też pojawić akademik, dzięki temu miejsce miałby szansę „żyć na okrągło”, nie tylko w godzinach handlowania.

Budynek Jutrzenka na Placu Wolności w Rzeszowie

Tam, gdzie dziś są najsłynniejsze „szczęki” w Rzeszowie, czyli targowisko na Placu Wolności miałby stanąć nowoczesny budynek Jutrzenka, w którym oprócz handlu, swoją siedzibę miałoby też Biuro Wystaw Artystycznych w Rzeszowie oraz Muzeum Dobranocek.  Na wyższych kondygnacjach byłaby przestrzeń coworkingowa oraz mieszkalna.

Sam Plac Wolności byłby bardziej zielony, z nowymi nasadzeniami drzew i krzewów, placem zabaw oraz nowym pomnikiem Praw Wyborczych Kobiet, co miałoby  być spójne z postumentem Józefa Piłsudskiego i praw wyborczych kobiet uzyskanych w Polsce w 1918 roku.

Sam projekt jest piękny, imponujący, ale przede wszystkim kosztowny. Trzeba na niego dekady pracy i setek milionów złoty.

Władze Rzeszowa z kasy miejskiej chcą sfinansować Halę Targową, jej najbliższą okolicę oraz częściowo budynek Jutrzenki. Pozostałe; budynek mieszkalny i akademik byłyby  finansowane ze źródeł zewnętrznych.

Ile czasu i pieniędzy na wybudowanie nowej Hali Targowej

-W pierwszej kolejności powołam pełnomocnika prezydenta do spraw nadzorowania i pilotowania realizacji tego projektu, bo to jest osobny projekt, który wymaga osobnego zaangażowania. Przygotujemy dokumenty do realizacji i modernizacji hali targowej i otoczenia – zapowiada Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Według Aleksandry Wasilkowskiej, w nowym projekcie w okolicy ulicy Targowej jest więcej powierzchni handlowej niż obecnie – to możliwe, bo zlikwidowano by wiele miejsc parkingowych, a zaplanowano parkingi podziemne.

Historyczna Hala Targowa według projektu profesora Stanisława Kusia

Budynek rzeszowskiej hali targowej przy dzisiejszej ul. Targowej został zaprojektowany w połowie lat 50. XX w. przez Stanisława Kusia, późniejszego profesora, rektora Politechniki Rzeszowskiej (1987-93 i 1996-99), Honorowego Obywatela Miasta Rzeszowa (wśród jego dzieł znajdują się m.in. tak znane obiekty, jak hala „Olivii” w Gdańsku czy katowicki „Spodek”). Projektant zastosował oryginalną metodę łupinową, bez użycia drewna, na temat której wygłaszał później wykłady w USA i Europie. 

Zanim jednak powstała hala targowa, było tu po prostu targowisko, zwane przez wielu rzeszowian targowicą. Powstało – jak można przeczytać na stronie internetowej Urzędu Miasta – „nad Wisłokiem na terenie posesji Karaińskich pomiędzy starym cmentarzem Na Krzyżykach (Stary Cmentarz – przyp. aut.) a ulicami Zbyszewskiego i Rzeźniczą, jako że od strony Wisłoka wybudowano rzeźnię miejską, elektrownię i gazownię”. Początek placu, od strony rynku Nowego Miasta (dzisiejszy Plac Wolności), zajmowała duża waga platformowa. Na niej można było ważyć towary razem z konnymi wozami, na których były przywożone. W miejscu dawnej wagi stoi obecnie Hala Targowa.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy