Justyna Gamoń-Wesołowska, stylistka i projektantka mody, ponad trzy lata temu otworzyła w Tarnobrzegu Atelier GA MON. Jednak od samego początku miała problem ze znalezieniem krawcowych do swojej pracowni i mimo że ilość zleceń rosła, atelier nie nadążało z ich realizacją. – Stwierdziłam, że jeśli sama nie nauczę kogoś szyć, ciężko będzie znaleźć wykwalifikowanego pracownika, a biznes przestanie się rozwijać – przyznaje. Tak właśnie powstał pomysł na przedsiębiorstwo społeczne, które od 2019 roku będzie organizować kursy krawieckie, kurs projektowania odzieży we wzornictwie ludowym, lasowiackim oraz różne działania aktywizujące mieszkańców regionu, zwłaszcza kobiety.
W Tarnobrzegu i okolicach nie ma szkół krawieckich. Ostatni absolwenci opuścili mury tych szkół ok. piętnaście lat temu, a zawód krawiec praktycznie na tym terenie nie istnieje. Justyna Gamoń-Wesołowska, absolwentka Krakowskiej Szkoły Artystycznej o specjalności – Artystyczne Projektowanie Ubioru oraz Policealnego Studium Projektantów Mody w Kielcach na kierunku Projektowanie Ubioru, doskonale o tym wie, bo przez ostatnie lata pilnie potrzebowała wykwalifikowanych i kreatywnych osób do pracy we własnym atelier. Choć ilość zleceń rosła, projektantka musiała odmawiać klientkom, gdyż w pracowni brakowało rąk do pracy.
– Czas realizacji zamówienia wydłużał się nawet do trzech miesięcy – wyjaśnia. – Któż chciałby tyle czekać? Postanowiłam, że muszę coś z tym zrobić, bo od trzech lat szukałam krawcowej do zespołu. Jeśli już zgłaszały się panie, to brakowało imumiejętności krojenia modelowania, pracy z formą czy doboru odpowiednich tkanin do kreacji.
Pracowała społecznie, więc założyła przedsiębiorstwo społeczne
Justyna Gamoń-Wesołowska, postawiła rozwijać na swoim terenie przedsiębiorstwo społeczne – Fundację Artystyczną GA MON. Jak przyznaje, taka forma biznesu była dla niej jak najbardziej naturalna, bo od kiedy – po latach pracy w branży modowej w innych miastach – wróciła w rodzinne strony, zrealizowała wiele projektów społecznych. W ramach współpracy z Caritas Ośrodkiem Rehabilitacyjno-Edukacyjnym „Radość Życia” w Sandomierzu, zaprojektowała m.in.kolekcję dla dzieci z niepełnosprawnością, sesję zdjęciową oraz zorganizowała pokaz mody. W gminie Gorzyce organizowała pokazy mody dla dzieciczy warsztaty przerabiania ubrań. Współpracowała też z kołami gospodyń wiejskich, jednocześnie cały czas prowadziła Atelier GA MON, tworzyła kolekcje oraz realizowała indywidualne zamówienia klientek.
Fundacja Artystyczna GA MON będzie organizować będzie kursy krawieckie pierwszego i drugiego stopnia, warsztaty szycia, konstrukcji, wykroju oraz projektowania. Adresowane one będą do osób bezrobotnych (jako bezpłatne), jak również dla osób prywatnych czy instytucji. – Kursy będą prowadzone na miejscu, w Tarnobrzegu, ale w planach mamy także wyjazdy w teren. Jeśli będzie taka potrzeba, zabierzemy maszyny do szycia i przybory i będziemy uczyć szycia np. w domach strażaka na wsiach czy siedzibach stowarzyszeń wiejskich. Wszędzie tam, gdzie będą chętni – tłumaczy Justyna Gamoń-Wesołowska.
Kursy poprowadzi doświadczona krawcowa z dwudziestoletnim stażem pracy.
Kursy szycia dla dzieci i projektowanie odzieży z motywem lasowiackim
Fundacja będzie prowadzić także szereg innych działań.Projektantce zwłaszcza leży na sercu aktywizacja kobiet ze wsi, które ze względu na wychowywanie dzieci lub inne sytuacje losowe, nie miały możliwości nabycia nowych umiejętności czy zaistnienia na rynku pracy. Chce utworzyć klub dla kobiet, który będzie miejscem spotkań, rozmów i wsparcia, przez co pomoże im przywrócić godność i niezależność. Ponadto planuje również organizować kursy dla dzieci i popularyzować kulturę ludową, lasowiacką.
– Chcemy pokazać jak piękna i bogata jest nasza kultura ludowa, dlatego duży nacisk będziemy kłaść na jej popularyzację. Będziemy zachęcać do projektowania i szycia odzieży inspirowanej kulturą ludową, np. strojów dla kół gospodyń wiejskich, zespołów ludowych czy stowarzyszeń wiejskich, ale też indywidualnej odzieży – mówi Justyna Gamoń-Wesołowska.
Fundacja uruchomi także stronę internetową, która będzie propagować lokalną kulturę, muzykę, kuchnię, wzornictwo, rzemiosło oraz młodych, zdolnych artystów z regionu. – By umożliwić im rozwój i zaistnienie w środowisku, planujemy w siedzibie fundacji, ale również na obszarze objętym jej funkcjonowaniem, organizowanie wystaw, pokazów mody, koncertów i innych eventów rozrywkowych – dodaje projektantka.
W przedsiębiorstwie społecznym zatrudnienie znajdą cztery osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej.