Dlaczego Grupa Nowy Styl nie jest obecna na giełdzie? Jak wyemitowanie akcji wpływa na wewnętrzne konflikty w firmie? Jakie możliwości w rozwoju firm i samorządów daje finansowanie z rynku kapitałowego? O zaletach z obecności na giełdzie przekonywali przedsiębiorcy i eksperci podczas spotkania pt. „Kapitał dla rozwoju” w Inkubatorze Technologicznym PPNT. Celem spotkania było zachęcenie przedsiębiorców i samorządowców z Podkarpacia do korzystania z możliwości pozyskania finansowania z rynku kapitałowego. Zadanie może być ułatwione, zwłaszcza że jeszcze w tym roku Giełda Papierów Wartościowych otworzy swoje biuro w Rzeszowie.
Spotkanie rozpoczął Paweł Tamborski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. – To już 14 konferencja z tego cyklu, podczas której chcemy przybliżyć przedsiębiorcom rolę rynku kapitałowego w ich działalności. Jestem przekonany, że rozwój wielu dużych spółek był możliwy dzięki kapitałowi z naszego rynku. Jego potencjał polega na skali kapitału dostępnego dla użytkowników. 13 proc. obrotów na naszej giełdzie to obroty wypracowane przez inwestorów indywidualnych. Przedsiębiorcy mają też dostęp do kapitału międzynarodowego – mówił Paweł Tamborski. – Na GPW obecnych jest 13 spółek z Podkarpacia, z czego 10 na rynku podstawowym, 3 na rynku NewConnect, ale według naszych wyliczeń wynika, że przynajmniej 31 spółek z woj. podkarpackiego spełnia warunki, by na giełdzie być. Potencjał jest bardzo duży, GPW do końca tego roku otworzy swoje biuro w Rzeszowie.
Potem zaprezentowany został raport PwC pt. „Rynek kapitałowy jako narzędzie finansowania polskich regionów”. – Rynek kapitałowy to Główny Rynek GPW, rynek NewConnect, który powstał w celu zdynamizowania małych innowacyjnych przedsiębiorstw, oraz rynek obligacji Catalyst, który ma chyba największy potencjał – wyjaśniał Jakub Kurasz. – Dziś samorządy odczuwają brzemię długów, przedsiębiorcy szukają możliwości rozwoju, a rynek kapitałowy daje ogromne możliwości. Rynek kapitałowy przyczynia się do szybszego wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy. Mitem jest, że giełda jest dla dużych spółek, bo większością emitentów są mniejsze spółki.
Przemyśl zrobił pierwszy krok, czas na kolejne samorządy
W nowej perspektywie finansowej samorządy województw będą zarządzać większą niż dotąd pulą europejskich pieniędzy. Michał Kopeć z BGK w prezentacji pt. „Nowa perspektywa unijna 2014 -2020” wyjaśniał kluczową rolę samorządów w korzystaniu środków unijnych. Z czego mogą korzystać? M.in. z finansowania inwestycji miejskich czy partnerstwa publiczno-prywatnego.
Na Podkarpaciu tylko jeden samorząd zdecydował na emisję obligacji na rynku Catalyst. Chodzi o Przemyśl, który w 2012 roku wyemitował obligacje komunalnych o łącznej wartości nominalnej 24 420 000 zł. Pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczono w całości na rozwój infrastruktury drogowej w mieście, a kwota ta była wkładem własnym samorządu w inwestycję finansowaną z funduszy UE, którą była budowa drogi obwodowej Przemyśla.
– Samorządowcom zdecydowanie trudniej jest niż przedtem zdobyć kredyty bankowe na inwestycje miejskie, stąd obligacje, także poprzez łatwiejszą procedurę, były dla nas ciekawszym i lepszym rozwiązaniem. Do tego doszła zaleta jaką była elastyczność w ustalaniu warunków spłaty. Nie ukrywam, że ważny był też dla nas przy podejmowaniu decyzji o emisji aspekt marketingowy, bo samorząd emitujący jest zwykle postrzegany jako bardziej nowoczesny i prorynkowy. Promocyjny aspekt był też związany z debiutem naszych obligacji na rynku Catalyst, choć i zyskaliśmy finansowo poprzez obniżenie marży banku. Z perspektywy czasu decyzję o emisji obligacji komunalnych należy więc ocenić bardzo pozytywnie – słowa Roberta Chomy, prezydenta Przemyśla przytacza Raport PwC.
– Przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z kredytu na innowacje technologiczne, z funduszu gwarancyjnego, funduszu venture capital i programu Jeremie – mówił Michał Kopeć, prezentując przykłady różnych projektów zrealizowanych dzięki środkom unijnym.
Rynek kapitałowy w teorii i praktyce
W dyskusji panelowej przedstawiciele różnych instytucji dzieli się swoimi doświadczeniami związanymi z rynkiem kapitałowym. Łukasz Sufner, przedstawiciel spółki Rafaco mówił, że giełda daje dużą transparentność i wiarygodność: – Bank zawsze chce zobaczyć źródło spłaty kredytu. Jesteśmy na giełdzie od 21 lat, praktycznie od samego początku. Bycie na giełdzie wiąże się z ponoszeniem opłat, z pewnymi kosztami, ale obecność na giełdzie dała nam duże możliwości rozwoju. Bycie na giełdzie bardzo nam pomaga.
Grzegorz Wrona z Związku Pracodawców RP dodał, że raportowanie, przejrzystość, transparentność spółek notowanych na giełdzie, łagodzi przeróżne konflikty i bez wątpienia jest dla firmy wartością dodaną. – Spółka poprzez funkcjonowanie na rynku kapitałowym ma inne relacje z załogą, która może być akcjonariuszem firmy. Konflikty czy spory zbiorowe w spółce są pod pręgierzem opinii publicznej – mówił Grzegorz Wrona.
Z kolei Paweł Tamborski, prezes GPW opowiadał o wejściu giełdy na giełdę i o tym, jak to zmieniło jej funkcjonowanie. – Giełda od zawsze była publiczna i transparentna, ale mimo wszystko to była olbrzymia zmiana, to nowe doświadczenie finansowe. Od momentu wejścia na giełdę weszliśmy w nowe relacje z inwestorami. Staliśmy się uczestnikami stałego dialogu ze środowiskiem inwestycyjnym – mówił prezes GPW.
– Dlaczego Bać-Pol albo Grupa Nowy Styl, znany na świecie nie są jeszcze na giełdzie? – zapytał Jakub Kurasz Pawła Tamborskiego. – Być może nie mają powodu, by tu być. Bycie na giełdzie to wyróżnienie, potwierdzeniem jakości. Ale żeby wejść na rynek, trzeba mieć konkretny powód. Płynne akcje spółki to też rodzaj waluty. M.in. tak Adam Góral budował Asseco Poland – tłumaczył prezes GPW. – Mam nadzieję, że Nowy Styl zdecyduje się na to, sam własnoręcznie rozwinę czerwony dywan.
– Żeby wejść na giełdę, trzeba mieć długoterminową strategię rozwoju firmy, oraz powód, by na tę giełdę wejść – dzielił się praktycznymi radami przedstawiciel banku PKO BP.
Paneliści zgodnie podkreślali, że obecność spółki na giełdzie to kolejny krok w rozwoju firmy, a na Podkarpaciu jest wiele firm, które mogłyby skorzystać z możliwości, jakie daje rynek kapitałowy.