– Nawet najlepsza prezentacja nie uratuje słabego pomysłu, ale też słaba prezentacja może pogrzebać bardzo dobry pomysł – mówi Piotr Bucki. Znany ekspert na rynku prezentacji inwestorskich podczas dwóch dni w Inkubatorze Technologicznym w Jasionce przygotowywał startupy z całej Polski do występu przed inwestorami na Carpathian Startup Fest 2022. Festiwal już za dwa tygodnie. 13–14 października w Rzeszowie startupowcy wybrani przez największe fundusze inwestycyjne zaprezentują swoje pomysły na żywo. Do wygrania 100 tys. zł i udział w projekcie Sebastiana Kulczyka.
Na szkolenie do Podkarpackiego Parku Naukowo–Technologicznego „Aeropolis” przyjechali ludzie z Poznania, Wrocławia, Katowic, Warszawy, także z Rzeszowa, by pod okiem Piotra Buckiego szlifować umiejętność prezentacji pomysłów. To autorzy 24 najlepszych pomysłów, startupów i scaleupów, którzy w eliminacjach do festiwalu Carpathian Startup Fest – #CSF22 pokonali ponad 200 konkurentów i 13 października w Rzeszowie zmierzą się w konkursie, walcząc o nagrody finansowe, ale również zainteresowanie inwestorów i wejście do współpracy z Kulczyk Investments S.A. w ramach prestiżowego projektu InCredibles stworzonego przez Sebastiana Kulczyka.
– Zależy nam, aby uczestnicy festiwalu wyszli na scenę jak najlepiej przygotowani. W szkoleniu biorą udział twórcy startupów i scaleupów, którzy pierwsze prezentacje inwestorskie mają już za sobą, ale także autorzy pomysłów na biznes nieposiadający w tym żadnego doświadczenia. Zaprosiliśmy dla nich cenionego eksperta, autora bestsellerowego poradnika o skutecznej prezentacji, aby każdy mógł w trakcie szkolenia zdobyć cenne dla siebie wskazówki – podkreśla Mariusz Bednarz, prezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA, która wraz z PPNT „Aeropolis” jest organizatorem #CSF22.
Decydują nie tylko pierwsze sekundy
Ile pierwszych sekund decyduje o tym, czy inwestor ulokuje pieniądze w naszym biznesie?
– To nie takie proste – stwierdza Piotr Bucki. – Na pewno decydują nie tylko sekundy samej wypowiedzi i prezentacji, ale również sekundy poprzedzające prezentację. Oceniany jest nasz wygląd, ekspresja, pojawia się stereotypowy osąd. Nie nad wszystkim mamy kontrolę. Moją rolą na warsztacie przed Carpathian Startup Fest jest nauczenie ludzi, jak kontrolować to, nad czym kontrolę możemy mieć, i jak się nie przejmować tymi rzeczami, nad którymi kontroli nie mamy. To, co wpływa na inwestora, to jest cały kontekst – środowisko, nastrój. Nie mamy kontroli nad tym, jak przebiega jego percepcja, ale mamy kontrolę nad tym, jak się przygotujemy, by pierwsze wrażenie było jak najbardziej korzystne. To od nas zależy, jak prosto powiemy o tym, co robimy, i jak atrakcyjne to będzie dla drugiej strony.
Inwestorzy nie oceniają pomysłu w oderwaniu od osoby, która go prezentuje, a umiejętność komunikacji może być decydująca.
– Gdyby było inaczej, to takie osoby jak Elizabeth Holmes czy Adam i Rebekah Neumann nie zdołałyby nabrać najlepszych na świecie inwestorów. Oczywiście, kłamstwo ma krótkie nogi, więc startupowcom powtarzam, że nawet najlepsza prezentacja nie uratuje słabego pomysłu, ale też słaba prezentacja może pogrzebać bardzo dobry pomysł – zaznacza Piotr Bucki. –Trzeba mieć więc oba te elementy, a nawet więcej. Trzeba też wybrać do prezentacji najlepszą do tego osobę z zespołu, a sama prezentacja musi być świetnie przygotowana – zrozumiała, atrakcyjna i intrygująca. Trzeba też mieć pomysł na jej wykonanie, ale także dużo szczęścia. I nie poddajemy się, kiedy nam się powinie noga albo ktoś nie będzie zainteresowany, idziemy po prostu dalej.
Będziemy walczyć o inwestora
Pomysły, które pojawia się na CSF są na różnym etapie rozwoju, ale to ciekawe i odważne projekty. Jednym z nich jest aplikacja MoodMon. – Służy ona monitorowaniu osób z zaburzeniami afektywnymi: depresją i chorobą afektywną dwubiegunową w celu wsparcia ich terapii i poprawy jakości życia. Aplikacja została opracowana we współpracy z psychiatrami, informatykami i matematykami, a na jej dalszy rozwój potrzebujemy 5 mln zł – mówią Martyna Przewoźnik i Małgorzata Sochacka, które na CAMP w Inkubatorze Technologicznym przyjechały z Warszawy. Martyna pracuje ze startupami już od ośmiu lat, a od pewnego czasu wspiera także pomysł Małgorzaty. – Takie przygotowanie do prezentacji jest bardzo potrzebne, bo nawet dla osoby doświadczonej wystąpienie publiczne wiąże się ze stresem. W dodatku na CSF będziemy mieć na prezentację tylko pięć minut, a w tak krótkim czasie trudno jest się skupić na najważniejszych aspektach, kiedy tak naprawdę mogłoby się o projekcie opowiadać godzinami.
Podobnie uważa Iuliu Rab, który na #CSF zaprezentuje pomysł również z dziedziny zdrowia i medycyny – aplikację Helfio, która pomaga zredukować ryzyko chorób sercowo–naczyniowych i cukrzycy. – To aplikacja bardzo kompleksowa, która indywidualnie do użytkownika dostosowuje dietę, ćwiczenia, rejestruje jego sen, nawodnianie itp. Jej stworzenie zajęło nam dwa lata, a od kilkunastu dni jest dostępna w sklepach Goggle’a i Apple’a. – wymienia Iuliu Rab, współtwórca startupu. – Podczas szkolenia dostałem konkretne informacje, jak poprawić prezentację. Wszystkie wskazówki przekażę wspólnikowi, bo to on podczas Carpathian Startup Fest w Rzeszowie stanie przed inwestorami.
Finał już za dwa tygodnie.
