Reklama

Automoto

Zakup samochodu na firmę – co możesz wrzucić w koszty?

Źródło: Kia Polska / Kiawiarnia
Dodano: 11.06.2024
Zakup samochodu na firmę
Zakup samochodu na firmę
Share
Udostępnij

Pomimo ograniczeń wprowadzonych kilka lat temu, zakup samochodu na firmę nadal niesie za sobą sporo finansowych korzyści. Można „zaoszczędzić” zarówno na podatku VAT, jak i PIT czy CIT. I dotyczy to nie tylko zakupu auta, ale także jego bieżącej eksploatacji.

Nowe bądź używane. W leasingu, najmie długoterminowym, kredycie albo nabyte za gotówkę. Kupione bezpośrednio na firmę albo prywatne, ale wykorzystywane również do celów prowadzenia działalności gospodarczej. „Auto na firmę” może mieć wiele form, niemniej najpopularniejszą jest po prostu zakup nowego pojazdu w formie leasingu operacyjnego lub najem. Nie zmienia to faktu, że przedsiębiorcy, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z własnym biznesem często wolą na początku korzystać z prywatnego auta. Czy w takim wypadku też można oszczędzić na podatkach?

Korzystanie z prywatnego auta do celów służbowych – jak to wygląda w praktyce

Osoby prowadzące działalność gospodarczą i wykorzystujące w niej własny, prywatny samochód, mają prawo ujmować w kosztach podatkowych 20 proc. wydatków związanych z eksploatacją auta. Mówimy o sytuacji, gdy ktoś korzysta z auta i prywatnie, i do pracy. Przy czym za „do pracy” uznaje się zarówno i wizytę u klienta czy kontrahenta, i… wycieczkę do sklepu po papier do firmowej drukarki. Takie mieszane użytkowanie samochodu prywatnego nie jest przez nikogo weryfikowane, po prostu mamy prawo ująć w kosztach uzyskania przychodu wspomniane 20 proc,. wydatków. Co to oznacza w praktyce?

Załóżmy, że w jednym miesiącu wydaliśmy 700 zł netto na paliwo do prywatnego auta, zrobiliśmy jego przegląd za 1000 netto i jeszcze przyszło nam zapłacić ubezpieczenie w wysokości 4000 zł netto. Razem to 5700 zł. 20 proc. z tej kwoty, to 1140 zł. O tyle będzie mniejsza podstawa do zapłaty podatku.

Co więcej, przedsiębiorcy korzystający z prywatnych aut do celów służbowych, mogą również odliczać od ich eksploatacji 50 proc. podatku VAT (o ile oczywiście są czynnymi podatnikami VAT). W „naszym” przypadku VAT od 5700 zł to 1311 zł. 50 proc. tej kwoty to 655 zł – o tyle mniejszy podatek odprowadzimy do państwa dzięki możliwości odliczenia.

Sumując, oszczędność na PIT (lub CIT) oraz na VAT w podanym przykładzie wyniesie łącznie 1795 zł. Sporo. A możemy zaoszczędzić jeszcze więcej, biorąc wspomniany leasing na samochód, albo go wynajmując.

Zakup samochodu na firmę – jakie daje korzyści

Przede wszystkim do kosztów uzyskania przychodu zaliczyć możemy w tym wypadku nie tylko wydatki eksploatacyjne (paliwo, naprawy, przeglądy, ubezpieczenie etc.), ale także raty leasingowe czy najmu. Jak przedstawia się to w praktyce?

Weźmy za przykład Kię EV9 AWD w najbogatszej wersji GT-Line w ofercie Kia For Business. Zasady są proste: wpłacamy 10 proc. wartości samochodu (opłata wstępna), a potem płacimy comiesięczne raty w wysokości 3592 zł netto (kontrakt na 36 miesięcy, przebieg roczny 15 000 km). W ratę wliczone jest już ubezpieczenie, serwis i w razie konieczności auto zastępcze.

W przypadku mieszanego wykorzystania auta (czyli zarówno do celów służbowych, jak i prywatnych), mamy prawo zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu 75 proc. wydatków na auto. Jeżeli rozliczamy się według stawki liniowej PIT wynoszącej 19 proc., to sytuacja przedstawia się następująco:

  • Opłata wstępna: 30 000 netto. 75 proc. z tej kwoty to 22500 zł, a 19 proc. (liniowa stawka PIT) z 22500 zł to 4275 zł. O tyle mniejszy zapłacimy PIT fiskusowi z tytułu samej opłaty wstępnej. 
  • Rata: 3592 zł netto. 75 proc. z tej kwoty to 2694 zł. Mamy prawo odliczyć od podatku 19 proc. tej sumy, a więc 512 zł. O tyle mniejszy PIT będziemy płacili fiskusowi co miesiąc, wynajmując EV9.
  • Czynnym podatnikom VAT przysługuje również prawo do odliczenia 50 proc. VAT. W naszym przypadku VAT od opłaty wstępnej to 6900 zł, a połowa z tej kwoty to 3450 zł. Taka kwota zostanie nam w kieszeni jednorazowo. Później, co miesiąc też będziemy oszczędzali, bo VAT od raty najmu to 826 zł. Odliczyć możemy 50 proc. tej sumy, a więc 413 zł. Co miesiąc!  

512 zł z tytułu PIT i 413 zł z VAT daje nam razem 925 zł – o tyle niższy podatek zapłacimy fiskusowi co miesiąc, biorąc Kię EV9 w ofercie Kia For Business. Uwzględniając opłatę wstępną, przez cały okres najmu auta pomniejszymy podatki o – bagatela – ponad 40 000 zł.

Nie należy zapominać, że leasing czy najem oraz ujmowanie w rozliczeniach z fiskusem wydatków eksploatacyjnych na auto pozwala nam również pomniejszyć składkę zdrowotną, jaką co miesiąc odprowadzamy do ZUS. Jej wysokość uzależniona jest od dochodu działalności, a ten pomniejszamy przecież płacąc raty, ponosząc wydatki na paliwo etc.

Jaką część wydatków eksploatacyjnych można wrzucić w koszty?

Podobne wyliczenia można zastosować oczywiście do samochodu, który nabywamy w tradycyjnym leasingu. Pamiętać jednak należy o tym, że limit odliczeń dla samochodów spalinowych i hybrydowych wynosi 150 tys. zł brutto, a dla elektrycznych – 225 tys. zł. Jeżeli chodzi o wydatki eksploatacyjne, to limitów nie ma. Możemy do kosztów uzyskania przychodu zaliczać wydatki na paliwo, energię elektryczną (do ładowania elektryków), przeglądy okresowe, naprawy, ubezpieczenie, a nawet płyn do spryskiwaczy. To, jaką część tych wydatków ujmiemy w kosztach, zależy od tego, czy z samochodu korzystamy wyłącznie w celach służbowych, czy również użytkujemy je prywatnie.

Używanie auta wyłącznie służbowo

Dość rzadka sytuacja, bo przecież w większości przypadków z samochodów osobowych korzysta się również w celach prywatnych. Gdyby jednak okazało się, że auto będzie służyło Wam wyłącznie do wykonywania pracy, to macie prawo do odliczenia 100 proc. VAT oraz ujęcia w kosztach 100 proc. wydatków na eksploatację. Mówiąc krótko, odliczacie sobie pełne 23 proc. VAT od paliwa, rat leasingowych, napraw etc. A do tego pomniejszacie podatek PIT i CIT odliczając sobie pełną stawkę podatku od wydatków związanych z ratami za auto i wydatkami na jego eksploatację.

Niestety taka możliwość wiąże się też z poważnymi obowiązkami. Trzeba:

  • Zgłosić pojazd do urzędu skarbowego na druku VAT-26
  • Prowadzić szczegółową ewidencję przebiegu auta
  • Stworzyć regulamin użytkowania samochodu w firmie

Co więcej, decydując się na pełne odliczenie VAT i kosztów uzyskania przychodu, narażamy się na kontrolę fiskusa, który może chcieć sprawdzić, czy aby na pewno wykorzystujemy auto osobowe wyłącznie do celów służbowych.

Używanie auta również prywatnie

O tej formie już wspomniałem i dla niej prowadziłem wyliczenia, bo jest ona dużo prostsza w realizacji i „uczciwsza”. Nie trzeba nigdzie dodatkowo zgłaszać auta, prowadzić ewidencji przebiegu etc. Po prostu jeździmy samochodem, który wykorzystujemy zarówno w pracy, jak i prywatnie, a zasady odliczeń są proste:

  • Odliczenie 50 proc. VAT
  • Zaliczenie do kosztów uzyskania przychodu 75 proc. wydatków na eksploatację (w tym raty) auta.

Podsumowanie

Nie ulega wątpliwości, że zakup samochodu na firmę, to dobre rozwiązanie pomagające oszczędzić na podatkach. Tyczy się to zarówno zakupu samochodu (najlepiej w leasingu bądź najmie), jak i jego eksploatacji. W okresie całego okresu najmu lub leasingu, oszczędzić można nawet dziesiątki tysięcy złotych. Czyli finalnie, auto wyjdzie nas znacznie taniej, niż gdybyśmy kupowali je prywatnie.

Więcej informacji na temat KIA można uzyskać można w Autoryzowanym Salonie KIA MULTITRUCK mieszczącego się w Rzeszowie ul. Handlowa 4, tel. 17 – 85 04 161, 162.

Więcej informacji na stronie https://www.kia.com/pl/dealers/multitruck/

Foto: Kia Polska / Kiawiarnia

Czytaj także:

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy