W przestrzeniach EC1 – zrewitalizowanego kompleksu pierwszej łódzkiej elektrowni – zakończyła się dwudniowa konferencja poświęcona wpływowi sztucznej inteligencji (AI) na prawo autorskie oraz sektory medialny i kreatywny. Wydarzenie zgromadziło ekspertów, przedstawicieli branży medialnej i sektora kreatywnego, specjalistów prawa autorskiego, przedstawicieli organizacji zbiorowego zarządzania i reprezentantów Komisji Europejskiej.
Konferencję zorganizowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach polskiej prezydencji w Radzie UE.
Stanisław Lem, polski pisarz i wizjoner, rozumiał napięcie między technologią a naturą ludzką lepiej niż wielu innych. Pisał: „maszyny są doskonałe i ograniczone, podczas gdy ludzie są niedoskonali i nieograniczeni”. Wierzę, że te słowa trafnie opisują wyzwanie, przed którym dzisiaj stoimy. Jest cos pięknie optymistycznego w tym paradoksie – mówiła Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego otwierając konferencję. – Pamiętajmy, że technologia kształtuje narzędzia jutra, ale to my, ludzie, powinniśmy kształtować jej cel. Nie możemy przy tym tracić z oczu tego, co czyni nas ludźmi – kształtowanie wpływu AI na naszą kreatywność i kulturę wymaga dialogu i odpowiedzialności. Nie zapominajmy, że to nasz, ludzki, twórczy potencjał nie zna granic.
Konferencja „Wpływ Sztucznej Inteligencji (AI) na prawo autorskie oraz sektory medialny i kreatywne”, stała się platformą wymiany wiedzy i doświadczeń między przedstawicielami środowisk akademickich, branży kreatywnej, medialnej i prawnej. Konferencję otworzyła Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, która w swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na konieczność prowadzenia szerokiej debaty publicznej dotyczącej roli sztucznej inteligencji w życiu społecznym i kulturze. Minister podkreśliła, że polska prezydencja w Radzie UE to okazja do podjęcia kluczowych tematów dotyczących ochrony praw twórców oraz odpowiedzialnego rozwoju technologii.
W dalszej części odbyły się wykłady zaproszonych gości specjalnych, którzy zbudowali kontekst dla dwudniowej debaty na temat sztucznej inteligencji i jej wpływu na życie społeczne, kulturę, kreatywność czy biznes. Swoimi przemyśleniami podzielili się: Sylvie Forbin ze Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO), Anna Herold z Komisji Europejskiej oraz Manuel Damásio z Universidade Lusófona.
Twórcy AI muszą zadbać o zaufanie tych, których praca i innowacje stanowią podstawę do rozwoju modeli sztucznej inteligencji. Przejrzystość jest kluczowa i musi być starannie zdefiniowana, starannie wdrożona. Niezbędne jest zadbanie, by odpowiednie metadane były przejrzyste, indentyfikowalne i wiarygodne – mówiła Sylfie Forbin ze Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO).
AI może stanowić szansę. Ma wpływ na produkcję i ulepszanie treści, ale także na dystrybucję i marketing. Rekomendacje treści czy ich personalizacja – to naprawdę świetne funkcjonalności. Z drugiej strony AI wiąże się z wieloma wyzwaniami i obawami. Jedną z nich jest wpływ sztucznej inteligencji na ludzka kreatywność. Innym problemem są prawa autorskie. Jeszcze innym – przemiany rynku pracy i deficyt kompetencji. Na koniec, rozpowszechnianie dezinformacji generowanej przez AI ma bezprecedensowy negatywny wpływ na usprawnianie naszych procesów demokratycznych – podkreśliła Anna Herold z Komisji Europejskiej.
Wszyscy zgadzamy się co do tego, że w centrum zastosowania AI w poszczególnych sektorach znajduje się innowacja. Treści są generowane w sposób, który wcześniej nie miał precedensu (…). Musimy przyjąć do wiadomości, że AI nie jest neutralna – wykazuje bardzo silną stronniczość, którą można zrozumieć tylko wtedy, gdy zaczniemy eksperymentować z technologią – mówił Manuel Damásio z Universidade Lusófona.
Wpływ AI na media
Pierwszy dzień konferencji skupiał się na zagadnieniach związanych z wykorzystaniem AI w sektorach kreatywnych oraz mediach. W panelu moderowanym przez Martę Materską-Samek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, poświęconemu wpływowi narzędzi sztucznej inteligencji na procesy twórcze, udział wzięli: Emmanuelle du Chalard (Komisja Europejska), Jacek Nagłowski (Visual Narratives Laboratory), Jakub Marszałkowski (Fundacja Indie Games Polska) oraz Justine Radel-Cormann (Europejskie Obserwatorium Audiowizualne).
Uważam, że systemy AI nie wymagają ochrony prawnoautorskiej – ale ludzcy twórcy wciąż jej potrzebują, aby móc nadal tworzyć oryginalne dzieła. Warto pamiętać, że choć AI otwiera wiele nowych możliwości, nadal istnieje przestrzeń dla twórczych wyborów dokonywanych przez człowieka – i to one powinny być chronione i doceniane. W tym sensie rozwój sztucznej inteligencji tylko potwierdza rolę i znaczenie ochrony praw autorskich, choć jednocześnie stanowi wyzwanie dla sposobów, w jakie są one obecnie wdrażane – mówiła Emmanuelle du Chalard (Komisja Europejska).
Dyskusja kontynuowana była w ramach drugiego panelu dyskusyjnego moderowanego przez Igę Bałos (Polskie Stowarzyszenie Scenarzystów). O wpływie nowych technologii na modele produkcji treści audiowizualnych. Rozmawiali Emilie Anthonis (Motion Pictures Association), Michele Evangelista (Europejska Unia Nadawców), Dariusz Jabłoński (European Producers Club) oraz producent Matt Subieta.
My, producenci, jesteśmy przekonani, że sztuczna inteligencja to fantastyczna szansa. Może ona wpłynąć na nasz sektor audiowizualny – na rolę produkcji, rozwój projektów, ulepszanie scenariuszy, a także na samą realizację, budżetowanie, zarządzanie, planowanie i wiele innych aspektów. Także postprodukcję – dubbing, ścieżki dźwiękowe i inne elementy. Możliwości są ogromne – tysiące rozwiązań – podkreślił Dariusz Jabłoński (European Producers Club).
Następnie, Michał Szułdrzyński (dziennik „Rzeczpospolita”), Grégoire Polad (Association of Commercial Television and VoD Services), Anders Kern Boje (Danish Broadcasting Corporation) pod przewodnictwem Karola Zgódki (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego) dyskutowali o tym, jak sztuczna inteligencja zmienia sposób funkcjonowania redakcji i tworzenia treści w mediach. Uczestnicy konferencji zgodzili się, że AI ma potencjał, by zrewolucjonizować sposób pracy dziennikarzy, od automatycznego generowania treści po personalizowanie informacji dostosowanych do potrzeb odbiorców. Z drugiej strony, podkreślono ryzyko związaną z zależnością od algorytmów, które mogą wpływać na niezależność i rzetelność dziennikarstwa.
(…) jestem całkiem optymistycznie nastawiony do sztucznej inteligencji w dziennikarstwie. To narzędzie – nic więcej i nic mniej i może być ono wykorzystywane w służbie dziennikarstwa. Gdy spojrzymy na pracę redakcji, AI okazuje się fascynującym narzędziem, które pozwala zaoszczędzić godziny pracy nad zadaniami nudnymi i powtarzalnymi – zaznaczył Michał Szułdrzyński (dziennik „Rzeczpospolita”).
Temat zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją pojawił się również kolejnego dnia podczas porannego panelu dot. wykorzystania sztucznej inteligencji w walce z dezinformacją. Dziennikarka technologiczna, Sylwia Czubkowska, rozmawiała na ten temat z Wouter Gekiere (Europejska Unia Nadawców), Anne Marie Pollock (Irlandzki Regulator Mediów – Coimisiún na Meán), Izabela Jarka (NASK – Państwowy Instytut Badawczy). Paneliści zwrócili uwagę na rosnącą rolę AI w wykrywaniu fałszywych informacji oraz analizowaniu danych, co może pomóc w szybkim identyfikowaniu i neutralizowaniu nieprawdziwych wiadomości.
Jesteśmy w roku 2025, prawie 2,5 roku od udostępnienia ChatGPT dla konsumentów. Można to postrzegać jako część ogromnej zmiany nie tylko w świecie technologicznym, ale także społecznym. Oczywiście używamy ChatGPT jako przykładu, jako symbolu, ale bardzo ważne jest, aby dostrzec i zrozumieć te zmiany. Mamy tendencję, by postrzegać wpływ sztucznej inteligencji i generatywnego AI na dezinformację jako wielką falę zaawansowanych deepfake’ów oraz skomplikowanej dezinformacji. Wśród wielu pytań jedno jest kluczowe: czy większym problemem jest jakość generowanej dezinformacji, czy jej ilość? – pytała panelistów Sylwia Czubkowska.
Sztuczna inteligencja vs. prawo autorskie
Jednym z głównych tematów całej konferencji było wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji w ochronie praw autorskich. Moderatorka, Harrie Temmink (Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej – EUIPO), prowadziła dyskusję między Antoine’m Aubertem (EUIPO), Jose’m Ignacio (LALIGA), Piotrem Wasilewskim (TVN Warner Bros. Discovery), Jakubem Kudła (Izba Wydawców Prasy) oraz Melissa Morgia (Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego – IFPI). Eksperci wskazali na ogromny potencjał AI w usprawnianiu procesu identyfikacji naruszeń praw autorskich, automatyzacji zarządzania licencjami i monitorowaniu treści publikowanych w internecie. Zastosowanie zaawansowanych algorytmów do rozpoznawania plagiatów oraz wykrywania nieautoryzowanych kopii dzieł stwarza nowe możliwości w walce z piractwem cyfrowym.
Korzystamy z AI od dłuższego czasu, w wielu procesach roboczych. Na przykład, tworzymy klipy z meczów, które automatycznie pojawiają się w naszych mediach społecznościowych. Analizujemy wyniki i statystyki zawodników. AI to kluczowa i bardzo interesująca technologia – pozwoliła nam zasadniczo zmniejszyć ryzyko i liczbę błędów technicznych. Ta technologia umożliwiła nam także monitorowanie nielegalnych treści online, dając nam dodatkowe narzędzie do niezwykle skutecznego wykrywania naruszeń – mówił Jose Ignacio Carillo (LALIGA).
Kolejnym tematem konferencji była rola edukacji medialnej i kształtowania kompetencji cyfrowych obywateli. W dyskusji prowadzonej przez Magdę Jagiełłowicz (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego) udział wzięli Paolo Cesarini (Europejskie Obserwatorium Mediów Cyfrowych, Lucas Chevalier (Le Centre pour l’Éducation aux Médias et à l’Information), Kuba Piwowar (Fundacja Centrum Cyfrowe) oraz Jan Józefowski (TVP Poznań). Eksperci podkreślili, że w erze AI edukacja wymaga, aby obywatele byli świadomi wpływu nowych technologii na codzienne życie i umieli oceniać rzetelność informacji.
W dzisiejszej „globalnej wiosce” opinie zaczynają przeważać nad faktami. Niektórzy mówią nawet o końcu informacji. W tej sytuacji, z mojej perspektywy, kluczowy jest obywatel, nie technologia. Ponieważ to obywatel jest celem tej dezinformacji, ale jest też lekarstwem na nią, jest barierą przeciwko niej. Dlatego powinniśmy inwestować jak najwięcej w edukację – apelował Lucas Chevalier (Le Centre pour l’Éducation aux Médias et à l’Information).
Ostatni panel o roli sztucznej inteligencji w usprawnianiu zbiorowego zarządzania prawami autorskimi poprowadził Krzysztof Wojciechowski z Komisji Prawa Autorskiego. W dyskusji wzięli udział: Anita Huss-Ekerhult (Międzynarodowa Federacja Organizacji Praw Reprodukcyjnych – IFRRO), Tobias Holzmüller (GEMA), Nick Yule (AEPO-ARTIS), Maciej Janik (ZAIKS) oraz Dominik Skoczek (SFP-ZAPA). Wprowadzanie nowoczesnych technologii w systemy zarządzania prawami otwiera nowe perspektywy dla artystów i twórców, zapewniając większą przejrzystość i sprawiedliwość w podziale dochodów.
Zapytaliśmy ok. 15 tys. naszych członków z Francji i Niemiec, jak postrzegają AI w swojej dziedzinie. Okazało się, że w zależności od wieku, od 30% do 50% naszych członków już korzysta z AI w swoim procesie twórczym, w bardzo różny sposób. Jednocześnie 70% mówi, że boi się AI i obawia, że AI zabierze im pracę. Można by dojść do wniosku, że jest 30% zwolenników i 70% sceptyków. Ale jeśli przyjrzeć się temu bliżej, to w rzeczywistości są to te same osoby. Osoby, które są najbardziej sceptyczne lub boją się AI, to te, które już z niego korzystają. To była nasza pierwsza lekcja: im więcej korzystasz z AI, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, co może ono wnieść na rynek – mówił Tobias Holzmüller, Society for Musical Performing and Mechanical Reproduction Rights (GEMA).
Konferencję zamknęła Ulrike Till (Światowa Organizacja Własności Intelektualnej – WIPO), która podsumowała główne wnioski z dwudniowych dyskusji. W swoim wystąpieniu podkreśliła, że odpowiedzialne wdrażanie rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji wymaga współpracy na poziomie krajowym i międzynarodowym oraz ciągłej aktualizacji systemów ochrony praw twórców.
Transmisja konferencji – dzień 1
Transmisja konferencji – dzień 2
Galeria zdjęć