Reklama

Świat

W Brukseli zakończył się szczyt UE i Wspólnoty Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów

Artur Ciechanowicz/PAP
Dodano: 19.07.2023
Fot. PAP/EPA/JULIEN WARNAND
Fot. PAP/EPA/JULIEN WARNAND
Share
Udostępnij

W Brukseli zakończył się we wtorek 3. szczyt Unia Europejska-Wspólnota Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów. W deklaracji końcowej szczytu znalazła się wzmianka o “wojnie przeciwko Ukrainie”, ale Rosja nie jest w niej wprost wymieniona.


“To był naprawdę wspaniały szczyt. To było nowe otwarcie w relacjach między starymi przyjaciółmi. Potrzebujemy się nawzajem. To czasy wielkich zmian geopolitycznych. A podobnie myślący przyjaciele, tacy jak my, muszą trzymać się razem. Osiągnęliśmy dobre rezultaty” – mówiła na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

“Pierwszego dnia uruchomiliśmy globalny plan inwestycyjny dla Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Sprowadzimy do Ameryki Łacińskiej i na Karaiby wysokiej jakości europejskie inwestycje o wartości ponad 45 mld euro. W przygotowaniu jest już ponad 135 projektów – jest to więc bardzo dobry początek. (…) Wachlarz projektów jest bardzo szeroki. Od czystego wodoru po surowce krytyczne, od sieci kablowych do szczepionek mRNA” – wyliczała szefowa KE.

Wyraziła też przekonanie, że do końca tego roku uda się doprowadzić do końca umowę handlową z południowoamerykańskim blokiem gospodarczym Mercosur.

“Moja ostatnia uwaga dotyczy globalnego wpływu wojny Rosji z Ukrainą. Jestem głęboko zaniepokojona działaniem Rosji zmierzającym do zakończenia czarnomorskiej inicjatywy zbożowej (…). Ryzyko polega na tym, że spowoduje to brak bezpieczeństwa żywnościowego w wielu krajach na całym świecie. Unia Europejska będzie za wszelką cenę nadal działać na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego osobom znajdującym się w trudnej sytuacji” – zadeklarowała von der Leyen.

Komentarze mediów po zakończeniu szczytu były o wiele mniej entuzjastyczne niż organizatorów. Według brukselskiego portalu Politico negocjacje deklaracji końcowej – zwłaszcza fragmentu dotyczącego agresji Rosji na Ukrainę – ujawniły nie dające się pogodzić różnice między UE a Ameryką Łacińską.

W efekcie wspólna deklaracja wyraża “zaniepokojenie trwającą wojną przeciwko Ukrainie”, bez precyzowania, kto tę wojnę rozpoczął i prowadzi. Słowo “Rosja” nie pada w dokumencie ani razu.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy