Reklama

Świat

Francja: rozpoczęła się pierwsza tura wyborów do parlamentu, po władzę sięga skrajna prawica

Z Paryża Anna Wróbel/PAP
Dodano: 30.06.2024
Legislative election posters on billboards, including French member of parliament and previous candidate for French presidential election Marine Le Pen (C-L) and Leader of the French extreme right party Rassemblement National (RN, National Front) Jordan Bardella (C-R), outside of polling station in Malakoff, near Paris, France, 29 June 2024. The upcoming snap legislative election in France takes place on 30 June and 07 July. Fot. PAP/EPA/Mohammed Badra
Legislative election posters on billboards, including French member of parliament and previous candidate for French presidential election Marine Le Pen (C-L) and Leader of the French extreme right party Rassemblement National (RN, National Front) Jordan Bardella (C-R), outside of polling station in Malakoff, near Paris, France, 29 June 2024. The upcoming snap legislative election in France takes place on 30 June and 07 July. Fot. PAP/EPA/Mohammed Badra
Share
Udostępnij

We Francji rozpoczęła się w niedzielę pierwsza tura przedterminowych wyborów parlamentarnych, które mogą po raz pierwszy w historii kraju przynieść rządy skrajnej prawicy. W sondażach, z poparciem 36 proc., prowadziło Zjednoczenie Narodowe – dawny Front Narodowy.

Daleko za nim był obóz prezydenta Emmanuela Macrona, idący na wybory pod hasłem “Razem dla Republiki”. Centrowa prezydencka partia Odrodzenie wraz z sojusznikami uzyskiwała w ostatnich sondażach 20 procent. Lewicowy Nowy Front Ludowy (NFP), choć obrał sobie za cel uniemożliwienie zwycięstwa skrajnej prawicy, zdobywał w sondażach ok. 29 procent.

Lokale wyborcze otworzono o godz. 8 rano. Głosowanie zakończy się o godz. 18 w mniejszych miejscowościach i o godz. 20 w dużych miastach, w tym w Paryżu. Podane zostaną wyniki exit polls, które jednak nie określą do końca ostatecznej liczby mandatów dla poszczególnych partii.

Wybory odbywają się w 577 okręgach wyborczych według ordynacji większościowej

Wybory odbywają się w 577 okręgach wyborczych według ordynacji większościowej. W pierwszej turze ci kandydaci, którzy otrzymają 50 proc. głosów przy frekwencji nie mniejszej niż 25 procent wyborców w okręgu, automatycznie zwyciężają. Zwykle tak się nie zdarza i dlatego w większości okręgów nastąpi druga tura, wyznaczona na 7 lipca. Do niej przechodzą wszyscy kandydaci, na których głosowało ponad 12,5 proc. uprawnionych do głosowania. Ostatecznie wygrywa ten, który zdobędzie najwięcej głosów.

Wybory uważane są za historyczne, bowiem ich rezultatem może być rząd utworzony przez skrajną prawicę. Nie jest jasne, czy Zjednoczenie Narodowe (RN) zdobędzie większość bezwzględną w parlamencie pozwalającą na samodzielne rządy, czy też jedynie mocną większość względną. Większość bezwzględna to 289 mandatów. Niektóre, lecz nie wszystkie, sondaże prognozowały, że RN przekroczy ten próg. W niższej izbie parlamentu, Zgromadzeniu Narodowym jest 577 miejsc.

28-letni Jordan Bardella zapowiadał dotąd, że obejmie urząd tylko wtedy, gdy jego partia będzie mogła rządzić samodzielnie

Kandydat RN na premiera, 28-letni Jordan Bardella zapowiadał dotąd, że obejmie urząd tylko wtedy, gdy jego partia będzie mogła rządzić samodzielnie. Jeśli tak się stanie, we Francji nastąpi koabitacja – współrządzenie premiera i prezydenta z różnych opcji politycznych. Kadencja Macrona kończy się w 2027 roku i prezydent zapowiadał dotąd, że nie ustąpi w razie przegranej jego obozu politycznego w wyborach.

Sondaże prognozują wysoką frekwencję – około 67 procent. W poprzednich wyborach parlamentarnych w 2022 roku frekwencja wynosiła 47,5 proc. Do głosowania uprawnionych jest 49 mln wyborców. Są to pierwsze we Francji przedterminowe wybory od 1997 roku. Macron ogłosił je, rozwiązując dotychczasowy parlament, gdy skrajna prawica zdecydowanie wygrała 9 czerwca francuskie wybory do Parlamentu Europejskiego.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy