W nocy z piątku na sobotę, podczas czwartej nocy zamieszek, grabieży i walk z policją, które objęły francuskie miasta aresztowano łącznie 1311 osób – poinformowało w sobotę francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych. W nocy z czwartku na piątek aresztowano 875 osób.
Wcześniej MSW w Paryżu przekazało, że w nocnych starciach rannych zostało 79 policjantów i żandarmów, podpalono też ok. 1350 pojazdów, uszkodzono lub podpalono 234 budynki.
Jak ocenił minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin rozruchy w nocy z piątku na sobotę miały mniejszą skalę niż w poprzednich dniach.
Do najpoważniejszych starć doszło w Marsylii, Lyonie, Grenoble i na przedmieściach Paryża – relacjonowała agencja AFP.
Trwające od nocy z wtorku na środę rozruchy zostały wywołane zastrzeleniem przez policję w Nanterre pod Paryżem 17-letniego Nahela podczas kontroli drogowej. W sobotę odbędzie się jego pogrzeb. Francuska rada ds. kultu muzułmańskiego (CFCM) wezwała do spokoju, wskazując, że „szokujące obrazy z przedmieść wzmocnią tylko tych, którzy piętnują ich sąsiedztwo i ich mieszkańców”.