Po wypadku polskiego autokaru koło niemieckiego Magdeburga w szpitalach nadal przebywa pięcioro rannych; jedna osoba jest w cięższym stanie, ale nie ma zagrożenia dla jej życia – powiedział w piątek PAP ambasador RP w Berlinie Dariusz Pawłoś. Dodał, że autokarem jadącym z Polski do Beneluksu podróżowało 60 osób, nie tylko polscy obywatele, ale również m.in. mieszkańcy Ukrainy czy Białorusi.
"To dla nas smutny dzień, jest nam bardzo przykro, ale z drugiej strony cieszymy się, że nikt nie zginął" – podkreślił ambasador.
Zwrócił uwagę, że do tego typu wypadków zazwyczaj dochodzi nad ranem podczas dalekich przejazdów międzynarodowych.
"Chciałbym przede wszystkim zaapelować, żeby pasażerowie uważali w czasie podróży, żeby zapinali pasy, które są w autobusach na wyposażeniu, bo to naprawdę może uratować życie" – powiedział Dariusz Pawłoś w rozmowie z PAP.
"Pamiętamy, jak rygorystycznie w Polsce podchodzi się do autokarowych wycieczek szkolnych. Rodzice zawsze sprawdzają autobusy, zawsze pilnują, żeby autobus był sprawny, żeby kierowcy byli wyspani, żeby było ich dwóch na zmiany. Apeluję o podobne zachowanie czujności przez pasażerów i zapinanie pasów" – dodał.
"Trzeba powiedzieć, że służby niemieckie zawsze działają sprawnie, profesjonalnie" – zaznaczył ambasador, podkreślając, że na miejscu wypadku również pojawili się polscy konsulowie, udzielający odpowiedniej pomocy.
W tym wypadku na miejsce przybył kierownik wydziału konsularnego naszej ambasady Marcin Król, który odwiedził również poszkodowanych w szpitalu, zapewniając o wsparciu ze strony ambasady i wydziału konsularnego – relacjonował ambasador RP w Berlinie. Podkreślił jak ważna jest szybka pomoc poszkodowanym w kontakcie z rodziną czy zapewnieniu odpowiedniej opieki.
W nocy z czwartku na piątek koło Magdeburga w niemieckim landzie Saksonia-Anhalt doszło do poważnego wypadku drogowego z udziałem polskiego autokaru pełnego pasażerów. Autobusu jechał autostradą A2 w kierunku Hanoweru. Tuż za parkingiem Boerde Nord zjechał z drogi w prawo z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn. Autobus przewrócił się i leżał na dachu w przydrożnym rowie – przekazała policja kraju związkowego Saksonia-Anhalt.