Wojska rosyjskie przeprowadzają codziennie około 700-800 ostrzałów pozycji ukraińskich, zużywając od 40 tys. do 60 tys. sztuk amunicji – powiedział we wtorek naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny.
Oddziały rosyjskie nadal prowadzą szturm na całej linii frontu; najbardziej napięta jest sytuacja w obwodzie donieckim na kierunku Awdijiwka-Pisky-Marjinka – powiedział Załużny w rozmowie telefonicznej z szefem sztabu generalnego sił zbrojnych Kanady, generałem Wayne'em Eyre. Jego słowa przekazała agencja UNIAN.
"Budzi niepokój rozmieszczenie systemów rakietowych wzdłuż granicy od strony Białorusi, zwłaszcza na lotnisku Ziabrauka (w obwodzie homelskim, przy granicy z Ukrainą – PAP)" – powiedział Załużny.
Podkreślił, że wojska rosyjskie ostrzeliwują miasta i wsie na Ukrainie, a najbardziej z powodu ostrzałów cierpią obecnie: Charków, Mikołajów, Nikopol, Bereznehuwate (w obwodzie mikołajewskim) i Marganiec w obwodzie dniepropietrowskim.