Sport

Przegląd meczów Ligi Mistrzów z dnia 28 listopada

Sport Biznesistyl
Dodano: 29.11.2023
Champions League
Zdjęcie: marca.com
Share
Udostępnij

PSG cudem się uratowało, Borussia Dortmund – najlepsza w swojej grupie, Barcelona wreszcie w fazie pucharowej, a Manchester City zrobił mega-comeback.

● PSG zremisowało z Newcastle 1:1 w 98. minucie. Jedynym golem był późny gol z rzutu karnego.

Kylian Mbappé próbował strzelić pięknie: jego strzał piętą na prędkości był prawdopodobnie najlepszym niezrealizowanym momentem dnia. Trafił w bramkarza.

Newcastle wykorzystał jedyny banalny błąd Gianluigiego Donnarummy. Bramkarz “PSG” odbił strzał z linii pola karnego, a Alexander Isak był pierwszy przy odbiciu.

Sam strzał obok leżącego Włocha był już tylko prostym zakończeniem.

Gol był jedynym w meczu do samego końca, mimo że “PSG” naciskało i tworzyło sytuacje. Bramkarz Nick Pope ratował, Mbappé strzelał obok w puste dalekie pole bramkowe – “Newcastle” zbliżał się do drugiego zwycięstwa nad drużyną z Paryża.

Ale w siódmej doliczonej minucie za pomocą VAR sędziowie przyznali rzut karny za grę ręką Valentina Livramento. Piłka trafiła Anglikowi w łokieć.

W ósmej doliczonej minucie Kylian Mbappé strzelił rzut karny. Chociaż Nick Pope był nie tak daleko od obrony.

Zdjęcie: Anthony Bibard / FEP / Icon Sport / Sipa USA

Ten remis 1:1 pozostawił “PSG” faworytem do wyjścia z grupy. Choć tylko siedem punktów w pięciu meczach – najgorszy wynik Paryżan od sezonu 2004/05.

● “Borussia” uporała się z “Milanem” na wyjeździe (3:1) i pierwsza wyszła z tzw. grupy śmierci. Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu spraw we wrześniu!

Zaczęło się od serii rzutów karnych: wykonano dwa w pierwszych dziesięciu minutach. Ale tylko Olivier Giroud nie wykonał ich najlepiej – Gregor Kobel sięgnął i obronił. Dla francuskiego napastnika był to dopiero trzeci niecelny rzut karny w długiej karierze.

Natomiast Marco Reus trafił mocniej i bliżej słupka – bez szans dla Mike’a Maignana.

I chociaż “Milan” w końcówce pierwszej połowy wyrównał dzięki wspaniałemu zwodowi Samu Chukwueze (odebrał jednym ruchem piłkę dwóm przeciwnikom i pokonał Kobela), “Borussia” dobiła ich w drugiej połowie.

Najpierw – kombinacja z pięknym jednym dotknięciem Marcela Sabitzera, który zaserwował eleganckie podanie do 19-letniego Brytyjczyka Jamiego Bynoe-Gittensa, który jest w systemie “Dortmundu” od trzech lat.

Zdjęcie: Pier Marco Tacca / Getty Images 

A następnie – mocny strzał Karima Adeyemi z linii pola karnego, bramkarz Maignan nie zdołał odpowiednio ułożyć ręki, próbował wyciągnąć piłkę zza linii – automatyczna technologia potwierdziła, że nie zdążył.

Gdyby nie 98. minuta w Paryżu, “Dortmund” byłby już nawet zwycięzcą grupy.

Intryga w ostatniej kolejce: “PSG”, “Milan” i “Newcastle” walczą o drugie miejsce. Wszystko w rękach Paryżan, wystarczy im zwycięstwo nad “Borussią”, wtedy wyjdą z pierwszego miejsca.

Źródło: flashscore

Powrót doprowadził “Barcelonę” do fazy pucharowej – pierwszy raz pod wodzą Xaviego. Dla “Szachtara” i “Porto” odbędzie się baraże wiosną.

Sytuacja w grupie się wyjaśniła dla faworyta, a walka o drugie miejsce stała się ostra.

● “Barcelona” odwróciła mecz z “Porto” (2:1) i zabezpieczyła sobie miejsce w fazie pucharowej – zagra po raz pierwszy w 1/8 finału pod wodzą Xaviego i po raz pierwszy bez Lionela Messiego. Dwa poprzednie sezony zakończyły się Ligą Europy z trzeciego miejsca.

Zdjęcie: marca.com

● “Szachtar” pokonał “Antwerpę” (1:0) i zachował dobre szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Jedynego gola zdobył Mykola Matvienko, który już na początku świetnie zagrał głową po dośrodkowaniu z flanki. Ukraińska drużyna zdobyła już dziewięć punktów. Jednak ze względu na obecność zespołu z Belgii, który nie zdobył punktów, to może być niewystarczające.

“Szachtar” wygrał trzeci mecz w turnieju – drużyna ma już tyle samo zwycięstw, co przez trzy poprzednie fazy grupowe razem wzięte.

Zdjęcie: AP Photo

Intrygi w ostatniej kolejce: “Szachtar” przeciwko “Porto” o awans do fazy pucharowej, 13 grudnia mają praktycznie mecz 1/16 finału, wszystko rozstrzygnie się między nimi. Portugalczykom wystarczy remis, ponieważ wygrali na wyjeździe.

Źródło: flashscore

● “City” odwróciło wynik przeciwko “RB Lipsk” – zmieniając 0:2 na 3:2 w ciągu pół godziny w drugiej połowie po wejściu Juliana Alvareza.

Aktualnemu mistrzowi Ligi Mistrzów trzeba było ratować się z powodu absurdalnych błędów w obronie. Najpierw Manuel Akanji dziwnie nie zdołał uporać się z Lioi Opendą, gdy piłka została wrzucona przez bramkarza Yanisa Blaswicha – obrońca wypuścił belgijskiego napastnika prawie sam na sam. Openda wykorzystał tę sytuację, a następnie ponownie po 20 minutach.

Uciekał bez opieki aż z własnej połowy.

Napastnik “RB Lipsk” w pierwszym przypadku strzelił z daleka, a w drugim – z bliska.

Ale w Lidze Mistrzów jest coś niezawodnego: wejścia Juliana Alvareza jako zmiany przeciwko “RB Lipsk”. W drugiej kolejce pojawił się przy wyniku 1:1 i zdobył gola z asystą, przynosząc zwycięstwo w ciągu ośmiu minut. Teraz podał piłkę praktycznie na 10 sekund przed bramką, aby potem Phil Foden przekazał ją Erlingowi Haalandowi, a Norweg wyszedł sam na sam i strzelił już swoją 40. bramkę w Lidze Mistrzów. Do takiego jubileuszu napastnik “City” dotarł szybciej niż ktokolwiek w historii – w wieku 23 i pół roku.

Z Alvaresem na boisku “City” wygrało mikromecz 3:0. Foden wyrównał, a sam Alvarez strzelił zwycięskiego gola w 87. minucie – nikt nie przeszkodził mu w strzale obok bramkarza z linii bramkowej.

Odwrócenie wyniku z 0:2 na 3:2 w ciągu pół godziny!

Zdjęcie: Conor Molloy / News Images / Sipa USA

● “Young Boys” pokonał “Crveną Zvezdę” (2:0) i zapewnił sobie trzecie miejsce. Między Szwajcarami a Serbami jest różnica trzech punktów, ale w bezpośrednich spotkaniach “Young Boys” w każdym przypadku będą wyżej.

Brak intryg w ostatniej kolejce: jest już ostateczne rozmieszczenie miejsc.

Źródło: flashscore

● “Atletico” wygrało z “Feyenoordem” (3:1) i rozwiązało już kwestie dla obu zespołów. Dzięki temu zwycięstwu “Lazio” także awansowało do fazy pucharowej.

Najpierw Antoine Griezmann wykonywał rzut rożny, po którym nastąpiła samobójcza bramka.

Następnie, imponujący gol Mario Hermoso. Hiszpan dobrze dostosował się do miękkiego dośrodkowania w pole karne i zdołał umieścić piłkę w dalekim rogu.

● “Lazio” z trudem pokonało “Celtic” – 2:0 dzięki dubletowi Chiro Immobile. 33-letni napastnik-symbol pojawił się z ławki na ostatnie pół godziny i rozstrzygnął wszystko za pomocą dwóch charakterystycznych akcji w polu karnym w ciągu trzech minut. Immobile zdobył zwycięskie bramki w dwóch meczach Ligi Mistrzów z rzędu, ogólnie strzelając pięć goli w pięciu ostatnich meczach we wszystkich rozgrywkach. “Celtic” utrzymywał remis do 82. minuty, ale ostatecznie nie wytrzymał.

Intrygi w ostatniej kolejce: walka między “Atletico” i “Lazio” o pierwsze miejsce, akurat między nimi odbędzie się mecz.

Źródło: flashscore
Share
Udostępnij

Nasi partnerzy