W Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej zakończono prace konserwatorsko-budowlane przy budynku plebani z Ostrów Tuszowskich. Po Nowym Roku rozpoczną się prace nad aranżacją i wyposażeniem wnętrz oraz urządzaniem obejścia. Na otwarcie przyjdzie jednak trochę poczekać – najpewniej do 2024 roku.
Plebania z Ostrów Tuszowskich jest zabytkiem wyjątkowym. Zbudowana została w 1906 r. z drewna po rozebranym wcześniej kościele parafialnym. Świadczą o tym zachowane na zrębie ślady malatury. Szalowaną elewację zdobi wysokiej klasy ornamentyka snycerska, co nie zdarzało się często w tego typu budynkach.
Jest to ostatni element zestawianego od kilku lat w skansenie założenia plebańskiego. W skład probostwa wchodzą jeszcze: murowana stajnia, stodoła z Majdanu Królewskiego i spichlerz z Boguchwały.
Część wyposażenia już zgromadzono. Udało się je zdobyć m.in. z plebanii kolbuszowskiej. Ksiądz proboszcz Lucjan Szumierz ofiarował muzeum dwa żyrandole.
Z Ostrów Tuszowskich jest biurko i dwie szafy, które stały w kancelarii parafialnej. To ciągle jednak dużo za mało, by w pełni wyposażyć historyczną plebanię. Muzeum w Kolbuszowej planuje zakup niektórych elementów wyposażenia, a reszta zostanie wypożyczona z innych placówek muzealnych.