Natalia Chrapek: Najpierw aktywnie działała Pani w Rzeszowskim Inkubatorze Kultury, potem w Miejskim Centrum Kultury w Boguchwale. Teraz przyszedł czas na Biuro Wystaw Artystycznych w Krośnie. Czuję, że zbliża się rewolucja pełna wyzwań i oczekiwań…
Ewelina Jurasz: Krosno to rozwojowe miasto. Naszą małą rewolucję rozpoczęliśmy od powiększania zespołu. Zwiększamy go o trzy etaty. Poszukujemy informatyka, edukatora filmu i historii sztuki. Bardzo się cieszę, że możemy zatrudnić kolejne osoby, niezbędne w pełnym i rozwojowym działaniu instytucji. Intensywnie pracujemy nad zmianą naszego wizerunku oraz nad ukierunkowaniem placówki. Chcemy, aby ludzie wiedzieli czym się zajmuje i do kogo jest skierowana.
BWA w Krośnie kojarzy się z Galerią Sztuki, która kładzie nacisk na tradycyjną działalność wystawienniczą. Jakich zmian możemy się zatem spodziewać?
To ważny moment, aby odkleić łatkę mówiącą o tym, że BWA to instytucja, która zajmuje się tylko i wyłącznie wystawiennictwem, szczególnie tradycyjnym. Chcemy iść o krok dalej w media, intermedia i w wystawy oparte na rożnych technologiach. Na przykład zamiast rzeźby tradycyjnej będzie można u nas znaleźć także rzeźbę interaktywną, czyli taką, na którą wpływ ma osoba oglądająca.
Jakie jeszcze atuty ma krośnieńskie BWA? Jak je Pani wykorzysta?
Nieodłącznym elementem krośnieńskiego środowiska kulturalnego są lokalni artyści. Chcemy ich promować i stworzyć im idealne warunki do spotkań z odbiorcami, często z tymi wirtualnymi. Będziemy nie tylko wystawiać prace rzeźbiarzy czy malarzy, ale też uczynimy z nich bohaterów naszych filmów. Stworzone w ten sposób produkcje będą gwarancją wyjątkowych historii, które przetrwają pokolenia. Kolejny kierunek, którym chciałabym podążać to komiks i animacja poklatkowa, czyli bardzo prosta w swoich założeniach technika, która opiera się na tworzeniu filmów na podstawie wykonywania wielu ekspozycji danej sceny, za każdym razem z minimalnym przesunięciem tak, aby po złożeniu wywołać wrażenie ciągłego, płynnego ruchu.
Wprawiacie galerię w ruch, a tam gdzie ruch, często zaglądają dzieci i młodzież – wymagający koneserzy sztuki… Jak podołać ich oczekiwaniom?
Najmłodsi nie będą się u nas absolutnie nudzić. Przygotowaliśmy ofertę zajęć z sensoplastyki. To zajęcia rozwojowe, które polegają na wspieraniu samodzielności i kreatywności dzieci. Na specjalnie przygotowanej sali dzieci będą mogły poznawać mnogość faktur, kolorów i materiałów. Swobodnie się wybrudzą oraz poznają kształty i konsystencję używanych produktów. Zrobimy wszystko aby dać dziecku przestrzeń do spontanicznej i samodzielnej zabawy, pozwalając tym samym na rozwój wyobraźni i kreatywności malucha. Zajęcia prowadzone będą oczywiście pod okiem wykwalifikowanego trenera sensoplastyki.
