Wspominamy znanych mieszkańców Podkarpacia, zmarłych w ostatnim roku. Wszystkich pożegnaliśmy ze smutkiem, a śmierć wielu wydaje się zbyt przedwczesna. Zapalmy dla nich światełko pamięci.
Dr n. med. Leszek Czerwiński
Dr Leszek Czerwiński zm. 2 lutego 2018 roku. Miał 79 lat. Mawiał o sobie wilnianin, bo choć urodzony w Łowiczu, to dzieciństwo spędził w Wilnie. Absolwent Śląskiej Akademii Medycznej, dr n. med. chirurg. Od 1980 do 2006 r. ordynator oddziału chirurgii w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie, który sam stworzył. Od 2003 r. dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej Nr 1 w Rzeszowie, w latach 1989-1991 poseł lewicy w Sejmie kontraktowym. W Rzeszowie na stałe osiadł w 1980 roku. Przez półtora roku mieszkał w szpitalu, a w 1982 roku otrzymał niewielką szeregówkę przy ul. Heleny Modrzejewskiej, w której mieszkał przez ponad 40 lat. W Rzeszowie zdarzyło się też wszystko co najlepsze i najgorsze w jego życiu zawodowym i prywatnym. W tym mieście stworzył pierwszy na Podkarpaciu oddział chirurgii naczyniowej. Tutaj dorosły jego dzieci, z żoną spędził prawie 30 lat, ale w Rzeszowie odeszły też najbliższe mu osoby… Tutaj zmarł syn i żona Grażyna.
Daniel Kozdęba
Prezydent Mielca zmarł 28 lutego 2018 roku, po długiej walce z rakiem. Miał 41 lat. Urodził się w Mielcu i został prezydentem swojego rodzinnego miasta po wyborach samorządowych w 2014. Był absolwentem Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej. Odbył studia doktoranckie na tej samej uczelni. Ukończył również studia podyplomowe z zakresu rozwoju regionalnego na Uniwersytecie Warszawskim oraz studia MBA we Francuskim Instytucie Zarządzania w Warszawie. Był członkiem zajmującej się sprawami młodzieży komisji przy Narodowej Radzie Integracji Europejskiej (powołał go do niej premier Jerzy Buzek), asystentem i doradcą dwóch ministrów edukacji narodowej oraz nauczycielem akademickim (od 2001 do 2003 na Politechnice Rzeszowskiej). Zatrudniony jako wiceprezes zarządu Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego (od 2005 do 2007), zajmował się sprawami Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego. W 2008 ukończył w Niemczech program dla kadr kierowniczych organizowany przez Fundację im. Roberta Boscha. W następnych latach pracował w urzędzie miejskim w Rzeszowie.
Od 2012 roku był członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W latach 2002–2006 i 2010–2014 posiadał mandat radnego powiatu mieleckiego. W 2014 kandydował z listy SLD do Parlamentu Europejskiego, jednak nie zdobył mandatu. W wyborach w 2014 jako kandydat komitetu wyborczego Razem dla Ziemi Mieleckiej ubiegał się o prezydenturę Mielca, wygrywając w drugiej turze głosowania z wynikiem blisko 61,2% głosów i pokonując w niej zarządzającego tym miastem od 20 lat Janusza Chodorowskiego. W 2016 otrzymał tytuł „Mielczanina Roku 2015”.
Monika Szymańska
Zmarła 14 czerwca 2018 roku, w wieku 47 lat. Była założycielką i współwłaścicielką firmy INNpuls, ekspertką ds. funduszy unijnych. Przed laty związana z Rzeszowską Agencją Rozwoju Regionalnego, gdzie była kierownikiem Centrum Obsługi Inwestora. Ukończyła studia z socjologii w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Rzeszowie. Naukę kontynuowała na Akademii Ekonomicznej w Krakowie na studiach podyplomowych z ekonomii i zarządzania. Certyfikowany Project Manager. Zawodowo pasjonowała się bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi i ich wpływem na rozwój Podkarpacia. W INNpuls Sp. z o.o. pełniła funkcję wiceprezesa zarządu. Przez wielu podkarpackich przedsiębiorców, zwłaszcza z branży lotniczej zapamiętana jako znakomity ekspert od pozyskiwania środków unijnych. W ostatnich 10 latach miała swój ogromny udział w rozwoju wielu firm z tej branży. Brała też udział w tworzeniu klastra jakości życia „Kraina Podkarpacie”.
Najbliżsi współpracownicy wspominają ją jako osobę o niezwykłej energii i pasji do pracy, którą sukcesywnie potrafiła zarazić. Na co dzień zaangażowana całym sercem w rozwój firmy, kochająca ponad wszystko rodzinę i przyjaciół.
Władysław Pogoda
20 czerwca 2018 roku zmarł jeden z najwybitniejszych muzyków ludowych z Podkarpacia – Władysław Pogoda. Twórca słynnej w całym kraju kapeli i laureat Nagrody im. Oskara Kolberga. Przeżył prawie 98 lat i do końca nie rozstawał się ze skrzypcami. Urodził się w 1920 roku w Hucinie, wiosce pomiędzy Kolbuszową a Mielcem. Ojciec Władysława był kowalem i liczył, że syn pójdzie w jego ślady. Ale, ku jego rozczarowaniu, syna wcześnie przyciągnęło do skrzypiec. Już przed wojną zaczął grywać na weselach i potańcówkach.
W czasie okupacji został przymusowo wywieziony na roboty do Niemiec. Po powrocie do Polski znów grał w kapelach. Muzyka była jego wielką pasją. Zdarzyło się, że zamiast w pole, gdzie na całego trwały żniwa, jechał na próbę kapeli do Miejskiego Domu Kultury w Kolbuszowej. Dla niepoznaki, by żona nie utyskiwała, zostawił na stole pusty futerał. Dane było mu przeżyć prawie 98 lat. Tyle skończyłby 30 lipca tego roku. Należał do najsławniejszych muzyków ludowych Podkarpacia. W 1960 roku założył słynną w całym kraju Kapelę Władysława Pogody, której repertuar wypełniały lasowiackie melodie z okolic Kolbuszowej. Koncertował nie tylko w Polsce, ale w Austrii, Bułgarii, Francji oraz na Ukrainie. Pogoda współpracował również z młodymi muzykami, między innymi z Pawłem Steczkowskim. W rozgłośni Polskiego Radia Rzeszów nagrał m. in. płytę „Kolendy z komody Dziadka Pogody”.
Joanna Puzyna-Chojka
28 czerwca 2018 roku w wypadku komunikacyjnym na Bałkanach zginęła dr Joanna Puzyna-Chojka, teatrolog, od 2014 roku dyrektor programowy Festiwalu Nowego Teatru w Rzeszowie – Rzeszowskich Spotkań Teatralnych, mama dwójki dzieci.
Była krytykiem teatralnym i teatrologiem bardzo szanowanym w świecie teatralnym, odważnie wygłaszającym opinie i znakomicie zorientowanym w świecie teatru i bez trudu znajdowała wspólny język z młodym pokoleniem. Jako dyrektor programowy Rzeszowskich Spotkań Teatralnych wymyśliła nową formułę tego wydarzenia – Festiwal Nowego Teatru. Zapraszała do Rzeszowa najciekawsze i znaczące jej zdaniem teatralne realizacje ostatniego sezonu. Miała w tym świetne rozeznanie.
Była kierownikiem literackim Teatru Muzycznego w Gdyni, Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu i Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni, a także kierownikiem literackim i selekcjonerem Kaliskich Spotkań Teatralnych, kierownikiem literackim (2006 – 2008) i dyrektorem programowym (2009) Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port w Gdyni. Współtworzyła projekt Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej – jako autorka formuły, koordynatorka, członek Komisji Artystycznej i sekretarz Kapituły (2007 – 2009). Publikowała m.in. na łamach "Teatru", "Dialogu", "Didaskaliów", "Notatnika Teatralnego", a także "Tygodnika Powszechnego" i trójmiejskiego dodatku "Gazety Wyborczej". Była od początku istnienia członkiem redakcji ogólnopolskiego portalu Teatralny.pl.
Tomasz Stańko
Wybitny trębacz i kompozytor zmarł 29 lipca 2018 roku w warszawskim szpitalu onkologicznym na Ursynowie. Miał 76 lat. Od początku lat 60. XX w. należał do najważniejszych artystów sceny jazzowej – nie tylko polskiej, ale także europejskiej i światowej. Nagrał ponad 40 albumów autorskich, skomponował muzykę do kilkudziesięciu filmów. Koncertował niemal na całym świecie z muzykami ze ścisłej czołówki światowego jazzu. W 2015 roku skomponował nowy hejnał Rzeszowa, a w 2016 roku został Honorowym Obywatelem Rzeszowa. W 2011 r. prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Urodził się 11 lipca 1942 r. w Rzeszowie. W wywiadzie, jaki udzielił dla magazynu VIP Biznes&Styl, tak mówił o swoich związkach z tym miastem: „Przy ulicy Dąbrowskiego, na rogu, tam gdzie dziś jest bank, moja babcia miała dużą działkę, jakby wyciętą z rogu parku, i mały domek. Mój ojciec spędził tam młodość. W tym małym domku upłynęło moje wczesne dzieciństwo. Matka natomiast pochodziła ze Zwięczycy. Gdy miałem 6 lat, przenieśliśmy się do Krakowa, ale przyjeżdżałem do tego domku na wakacje. I to miejsce, gdzie się urodziłem, darzę ogromnym sentymentem. Właściwie nie jestem rzeszowiakiem, ale czuję się tak, jakbym nim był. Jest to dziwne, tym bardziej, że wprawdzie patriotyzm jest dla mnie bardzo szlachetnym uczuciem, ale czuję się nie tyle nawet kosmopolitą, obywatelem świata, co przede wszystkim Tomaszem Stańką. A dopiero potem Polakiem”.
Stańko w ostatnich latach swój czas dzielił pomiędzy Warszawę a Nowy Jork, gdzie także miał mieszkanie i które to miasto było dla niego miejscem „niewyczerpanych fascynacji, spotkań i eksperymentów”.
Rafał Potocki
Podczas wakacji 18 sierpnia 2018 roku zmarł Rafał Potocki, reportażysta, reporter, wielokrotny szef letniej audycji Radio Biwak, znakomity dziennikarz i publicysta. We wrześniu skończyłby 47 lat. Prawdziwy pasjonat dziennikarstwa i życia. Od 21 lat związany z rozgłośnią Polskiego Radia Rzeszów.
Rafał Potocki urodził się w 1971 roku w Sanoku. Kochał radio i Bieszczady, o których zrobił wiele audycji i do których zawsze chętnie wracał. Uwielbiał książki, podróże i muzykę, w ostatnich latach został nawet zapalonym pszczelarzem. Od zawsze był człowiekiem wielu pasji. Dociekliwym, bardzo inteligentnym i zabawnym publicystą oraz niezwykle trafnym komentatorem rzeczywistości.
Krystian Popiela
20-letni piłkarz Stali Rzeszów zginął w wypadku samochodowym 9 września 2018 roku. Jego auto wypadło z drogi na autostradzie A4 na wysokości Woli Wielkiej. Urodził się w Tarnowie, a w piłkarskiej karierze miał już występy w kilku klubach z Polski oraz Grecji i Włoch. Do Stali Rzeszów przeszedł z Unii Tarnów, tuż przed wypadkiem.
Jako junior trenował i grał w greckich klubach AO Fivos Varis i Olympiakosie SFP Pireus. Po przeprowadzce z rodzicami do Polski, grał w Białych Orłach, potem w Polonii Warszawa. Także w drużynach młodzieżowych Cagliari Calcio i Wisły Płock. Z Wisłą Płock zadebiutował w ekstraklasie.
Wojciech Myrda
Odszedł na zawsze 20 września 2018 roku, w wieku 39 lat. Rzeszowski koszykarz, syn znanego olimpijczyka i legendy Resovii – Zdzisława Myrdy.
Karierę sportową rozwijał w Stanach Zjednoczonych. Był absolwentem University of Louisiana at Monroe i jako zawodnik uniwersyteckiej drużyny grał w NCAA, amerykańskiej lidze uczelnianej. Pobił rekord NCAA w blokach i miał szansę trafić do NBA. Ostatecznie kontrakt podpisał z Avtodor Saratov w Rosji, gdzie grał jeden sezon. Potem doznał kontuzji. Grał jeszcze w klubie Spiska Nova Ves (Słowacja) i krótko w KKS Resovia. Miał na koncie występ w reprezentacji.