Reklama

Lifestyle

Zapuszkowani: Polacy w sieci mitów o jedzeniu ryb. Nowy raport obala stereotypy o rybach w puszce

Graal
Dodano: 08.12.2025
Fot. Graal
Fot. Graal
Share
Udostępnij

Badanie SW Research zrealizowane dla marki Graal obala mity na temat ryb w puszce, które mimo rosnącej popularności wciąż borykają się z nieporozumieniami wśród konsumentów. Choć 83% Polaków uznaje je za wygodny sposób na szybki posiłek, mit o niskiej wartości odżywczej ryb w puszkach wciąż wpływa na decyzje zakupowe. Dodatkowo, aż 40% respondentów przyznaje, że spożywa ogólnie za mało ryb.

Współczesne ryby w puszce dalekie od PRL-u

Ryby w puszce, mimo że często kojarzą się z biwakami, stanowią dziś wartościowy element codziennej diety Polaków. Aż 44% badanych uważa je za równie wartościowe jak świeże ryby, doceniając także ich zdrowotne walory, łatwość w przechowywaniu i przygotowywaniu. Według badań ryby w puszce kojarzą się współczesnym konsumentom głównie z długim terminem przydatności do spożycia, łatwym przechowywaniem, wygodą i łatwością przygotowania. Ponad 8 na 10 osób uważa je za prosty sposób na szybki posiłek.

Zaskakująca prawda o wartościach odżywczych

Niewielka zawartość witamin i składników odżywczych to jeden z najbardziej rozpowszechnionych stereotypów o rybach w puszkach. Badania pokazują jednak, że już 62% Polaków postrzega te produkty jako zdrowy element codziennej diety. 72% Polaków uważa je za cenne źródło omega-3, a 66% jako produkt wysokobiałkowy. Jak zauważa dr Damian Parol, doktor nauk o zdrowiu, dietetyk i psychodietetyk:

„Warto zwrócić uwagę, że ryby w puszcze są cennym produktem z psychodietetycznego punktu widzenia. Ludzie mają tendencję do wybierania rozwiązań łatwych i szybkich, stąd ogromna popularność żywności wysokoprzetworzonej, gotowej do bezpośredniego spożycia. Ryby w puszkach również są prostym posiłkiem, ale w przeciwieństwie do produktów wysokoprzetworzonych, są zdrowe i pełne wartości odżywczych”.

Niebezpieczeństwa, które… nie czyhają w puszce

Mimo szerokiej wiedzy o korzyściach zdrowotnych ryb, wielu Polaków nadal nie ma pewności co do bezpieczeństwa ryb dostępnych na rynku. Obawy o potencjalne zanieczyszczenia ryb w puszce zgłasza 46% respondentów – podobnie jak w przypadku ryb świeżych (49%). Połowa badanych nie wie, czy produkty z kategorii ryb w puszkach mogą zawierać metale ciężkie czy dużą ilość substancji konserwujących. Jak tłumaczą eksperci, w rzeczywistości pojawiające się obawy nie znajdują podparcia w faktach. Badania pokazują z drugiej strony, że dwóch na trzech Polaków uważa ryby w puszce za bezpieczne dla zdrowia.

„Główną ochroną dla konsumentów są restrykcyjne przepisy – wszystkie surowce rybne sprzedawane w Unii Europejskiej są dokładnie badane i muszą spełnić restrykcyjne wymogi dotyczące poziomu zanieczyszczeń, w tym metali ciężkich. Nie należy się również bać substancji konserwujących – długi termin przydatności do spożycia nie wynika z zawartości chemicznych dodatków, a procesu produkcji, który obejmuje sterylizację i hermetyczne zamknięcie. Utarte określenie „konserwa” w rzeczywistości nie ma związku z zawartością konserwantów. Sam proces konserwacji zabezpiecza wartości odżywcze” – wyjaśnia Danuta Łukaszewicz, manager ds. żywnościowych regulacji prawnych w firmie Graal.

Ryby w puszce stałym elementem diety

Ryby w puszce nie są dziś wyłącznie elementem biwakowego menu. Jak pokazuje najnowszy raport, Polacy jedzą ryby w puszce regularnie, często i w różnych formach. Aż 70% Polaków spożywa je na kolację, a 41% – na śniadanie. Dla 28% Polaków to sposób na przekąskę. Badani najczęściej jedzą je prosto z puszki (54%). Co najmniej raz w tygodniu po produkty z tej kategorii sięga aż 35% respondentów. To niemal tyle samo, co w przypadku świeżych ryb i nieco więcej w porównaniu do ryb mrożonych i wędzonych.

Polacy jedzą ryby chętnie. Jest jednak „ale”

Aż 8 na 10 osób jedzących ryby w różnych formach robi to chętnie, a nie z przymusu. Odsetek ten jest większy w przypadku seniorów (89%) niż przedstawicieli pokolenia Z (62%).

„Badania od lat wskazują, że Polacy spożywają zbyt mało ryb. A te są bardzo cennym produktem w naszej diecie. Unikalną cechą ryby jest obecność w nich kwasów omega-3: EPA i DHA – co cieszy, wyniki raportu wskazują, że konsumenci zdają sobie z tego sprawę. Kwasy omega-3 pochodzące z ryb są tak ważne, ponieważ nie ma ich w żadnym innym konwencjonalnie spożywanym produkcie” – tłumaczy dr Damian Parol.

Na polskich stołach króluje makrela

Jak pokazuje raport Zapuszkowani: Polacy w sieci mitów o jedzeniu ryb, największą popularnością wśród badanych cieszą się makrela i śledź. Gatunki te wybiera kolejno 64% i 57% badanych. Podium zamyka łosoś, po którego sięga 53% Polaków – jest on jednak ulubionym gatunkiem ryby wśród przedstawicieli pokolenia Z. Nie zawsze jednak konsumenci jedzą ryby tak często, jakby tego chcieli. Dla 41% z nich główną przeszkodą jest wysoka cena. Barierą okazują się również ości i trudności w jedzeniu (29%) oraz nieprzyjemny zapach (16%).

O badaniu

Badanie zostało przeprowadzone w listopadzie 2025 r. przez SW Research na zlecenie marki Graal metodą CAWI (ankieta online) na reprezentatywnej próbie 1018 dorosłych Polaków.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy