Latem w kuchni rozpoczyna się zupełnie nowy serial. Główną rolę grają z nim owoce: truskawki, porzeczki, maliny, czereśnie, jeżyny, borówki. Na sam dźwięk tych słów wyobraźnia przywołuje ich smak, aromat, intensywne i soczyste barwy, a na myśl o smakowitościach, jakie można z nich przygotować, cieknie ślinka. Bo prawda jest taka, że letniej kuchni nie sposób wyobrazić sobie bez owoców. I to w najróżniejszych wcieleniach.
Słodkie, soczyste, pachnące słońcem. Mają niewiele kalorii, więc bez większych konsekwencji można sobie pofolgować i zajadać się nimi do woli. Bo prawda jest taka, że owocom nie sposób się oprzeć, szczególnie, gdy nadchodzi sezon na nasze rodzime truskawki, czereśnie czy maliny. Ich smaku, a przede wszystkim aromatu, nie da się porównać z niczym innym. One po prostu pachną słońcem. Więc, kiedy nadchodzi owocowa pora i nagle otacza nas tak niesłychane wręcz bogactwo, wyobraźnia sama podpowiada, w jaki sposób można je wykorzystać. Kuchnia kocha owoce, a możliwości ich wykorzystania są przeogromne. Oczywiście są desery, lody, ciasta, koktajle, ale też wspaniale sprawdzają się jako dodatki do sałat, mięs, czy podstawa do chłodników. Chyba nic innego nie pobudza kulinarnej fantazji tak, jak owoce właśnie.
Deserowa rozkosz
Latem w kuchni mamy do czynienia z prawdziwym szaleństwem zmysłów. Feeria smaków, aromatów i barw owoców ogrodowych, ale również tych leśnych, zachęcają, by puścić wodze kulinarnej fantazji. Można je kroić, miksować, mieszać, wyciskać sok. Krótko mówiąc – robić z nich, co dusza zapragnie. Oczywiście owoce, w naturalny sposób, kojarzą się z najrozmaitszymi deserami, koktajlami tworzonymi na bazie mleka, delikatnej śmietanki czy po prostu wody, lodami i sorbetami. Możliwości jest nieskończenie wiele, a wykorzystanie owoców zależy wyłącznie od kreatywności tworzącego. Ważne tylko, by nie przytłoczyć ich smaku, nie zniszczyć ich rześkiego charakteru. I nieważne czy będą to ciasta, lody, czy jakakolwiek inna forma deseru. Wszystkie powinny być lekkie i orzeźwiające.
Doskonałą propozycją deseru na upalny, letni dzień będzie choćby sorbet z jogurtu, miodu, poziomek, cukru pudru z dodatkiem świeżych ziół, podany z granitą przygotowanej z herbaty Earl Grey z odrobiną wina. Sorbet jest delikatny i orzeźwiający, słodycz malin dojrzewających w słońcu delikatnie podkreśla miód i cukier puder, a te smakowe doznania potęguje jeszcze granita.
Sorbet poziomkowy na Carpaccio z kiwi, z jeżynami i z granitą z herbaty Earl Grey z winem
Świeże owoce nadają się również do sałatek. Mogą to być takie typowe owocowe, składające się wyłącznie z lubianych przez nas owoców, ale warto spróbować czegoś mniej tradycyjnego. Świeże truskawki, gruszki czy jabłka można skomponować np. z bukietem sałat, całość polać sosem winegret i serwować jako dodatek do mięs albo serów. W ten sposób powstaje wyjątkowe połączenie, z jednej strony jest ta cudowna, naturalna słodycz owoców, a z drugiej słodkawo-kwaśny posmak sosu. Całości dopełniają sałaty, które wzbogacają smak potrawy i równocześnie delikatnie neutralizują smak słodkich owoców.
Smaki na przekór
Tradycyjna polska kuchnia zawsze lubiła owoce, więc na stołach gościły bardzo często. Dary lasów, pól i ogrodów wykorzystywano na wiele sposobów, łączono z najróżniejszymi smakami, a owoce stały się na tyle uniwersalnym składnikiem, że okazały się wspaniałym uzupełnieniem mięs.
W staropolskiej kuchni wiele mięs przyrządzano na słodko, w tym duecie świetnie sprawdzały się śliwki, morele, jabłka. Chociażby znany schab ze śliwką, to danie, którego receptura powstała bardzo dawno. To najlepszy dowód, że integracja mięsa z owocami nie jest odkryciem współczesnej kuchni, lecz już nasi przodkowie docenili taką konsolidację smaków. Ale skąd w ogóle pomysł, by smak mięsa połączyć ze słodyczą owoców? – Bo to dobry kontrast – podkreślają w Hotelu Senator Gran Via w Olchowej. – W kuchni kontrasty są doskonałym rozwiązaniem, np. zimne z ciepłym, chrupkie z miękkim. Takie przeciwieństwa przyciągają się i świetnie uzupełniają, dlatego na ich podstawie można stworzyć doskonałe połączenia, niezapomniane smaki.
Oczywiście nie każde mięso będzie współgrało z każdym owocem, ale szukając różnych rozwiązań i eksperymentując, można stworzyć naprawdę ciekawe dania. Jak choćby ryba z dodatkiem truskawki zakwaszonej sokiem z cytryny czy sosem winegret. Doskonała potrawa stworzona na zasadzie kontrastu.
Letnia kuchnia powinna być lekka i smakowita, a owoce nadają się do tego idealnie. Ich rześkość i łagodny smak nadają daniom tej delikatności, jakiej brakuje nam w zimowe miesiące. A trzymając się zasady kontrastu, można tworzyć potrawy całkowicie odmienne od tych, które są już znane. Kucharze Hotelu Senator jako danie główne na letni obiad proponuje grillowanego oscypka z kurczakiem i korzenną jagodą oraz smażonego sandacza z salsą truskawkowo-pomidorową i bazylią. – To danie mięsno-rybne – wyjaśnia kucharz. – Oscypek jest grillowany z kurczakiem, natomiast korzenna jagoda to borówka z żurawiną, połączona z przygotowanym wcześniej winem korzennym z przyprawami: anyżem gwiazdkowym, cynamonem, świeżym imbirem oraz miodem. Drugą częścią potrawy jest smażony sandacz z salsą przygotowaną ze świeżych truskawek i pomidorków koktajlowych oraz chilli, oliwy i doprawione odrobiną soli i pieprzu.
Owocowe ziółko
Owoce w naturalny sposób kojarzą się z deserami, głównie ze względu na swoją słodycz. Natomiast ze względu na swoje orzeźwiające walory są doskonałym dodatkiem do alkoholu i stają się inspiracją do tworzenia wakacyjnych drinków. Pieszczą się tylko podniebienie, ale swoimi intensywnymi kolorami cieszą także oko. I choć ich smak, szczególnie, gdy są świeże, jest wyjątkowy i niepowtarzalny, to warto do dodatkowo podkreślić. Czym? Choć odpowiedź jest bardzo prosta, wręcz oczywista, to niektórych może zaskoczyć – otóż ziołami.
Świeże zioła są bardzo ważnym punktem kuchni i wspaniale sprawdzają się jako dodatek do owoców. Warto dodawać nie tylko zioła typowe dla owoców, jak mięta czy melisa, ale spróbować czegoś zupełnie innego. Z truskawkami świetnie komponuje się chociażby bazylia, rozmaryn również doskonale pasuje do owoców.
Dopieszczając w ten sposób owoce można na ich bazie tworzyć wspaniałe dania. A że nasz klimat sprawia, iż świeżymi owocami możemy cieszyć się zaledwie kilka miesięcy w roku, to tym bardziej warto jak najlepiej wykorzystać ten czas i wzbogacać owocami nie tylko desery, lody i przygotowywać z nich koktajle. Sałatom, mięsom, serom, rybom towarzystwo owoców również dobrze zrobi. Wzbogaci i podkreśli ich smak, a kontrast jaki w ten sposób powstanie, dostarczy niepowtarzalne doznania kulinarne. Z owoców można również robić najróżniejsze przetwory, część nadaje się także do suszenia, dobrym sposobem na utrzymanie ich smaku jest także mrożenie, ale prawda jest taka, że najlepsze są te świeże, dojrzewające w słońcu. Dlatego warto korzystać z darów słonecznej pory roku.
Zatem – owocowego lata!