W Teatrze im. Wandy Siemaszkowej trwają próby do premiery „Mistrza i Małgorzaty”. Reżyser Cezary Iber wziął na warsztat nowy przekład powieści Michaiła Bułhakowa, którego autorami są związani z Krosnem – prof. Grzegorz Przebinda, dr Leokadia Styrcz-Przebinda oraz ich syn – Igor Przebinda. Rzeszowska premiera będzie pierwszą sceniczną realizacją powieści w tej wersji.
Nowy przekład „Mistrza i Małgorzaty” ukazał się w 2016 roku i jest trzecim polskim przekładem słynnej powieści. Pierwsze polskie wydanie „Mistrza i Małgorzaty” ukazało się w 1969 roku w przekładzie Witolda Dąbrowskiego i Ireny Lewandowskiej. Sprzedało się w ponad półmilionowym nakładzie, mając ponad 30 wydań. Drugiego tłumaczenia dokonał w 1995 roku, a więc ponad 20 lat temu, nauczyciel Grzegorza Przebindy – prof. Andrzej Drawicz. Po tłumaczeniu Przebindów ukazały się jeszcze trzy kolejne przekłady.
Ciekawe jest to, że nie tylko pierwsza sceniczna realizacja „Mistrza i Małgorzaty” wg nowego przekładu odbędzie się na Podkarpaciu, ale także to, że również ów przekład powstawał po części w naszym regionie. Prof. dr hab. Grzegorz Przebinda, wieloletni dyrektor Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego, od 2012 roku jest rektorem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Pigonia w Krośnie. W Krośnie zajęcia dydaktyczne ze studentami prowadzi również jego żona, slawistka i polonistka dr Leokadia Styrcz-Przebinda.
Z podkarpacką uczelnią związani są od 2005 roku i od tego czasu regularnie pokonują drogę z rodzinnego Krakowa do Krosna. Godziny spędzane w podróży poświęcali na słuchanie audiobooków „Mistrza i Małgorzaty” i niekończące się dyskusje o powieści. – W końcu uznaliśmy, że los daje nam niebywałą okazję do wspólnego sprawdzenia się na polu przekładu artystycznego. Długa podróż może być uciążliwa, ale nam i tak się opłaciła, bo mieliśmy więcej czasu na „Mistrza i Małgorzatę” – przyznają oboje.
Pracując nad przekładem, sięgali do oryginalnego rękopisu powieści w moskiewskim archiwum i przyznają, że jest równie pokreślony, jak ich przekład. W pracy nad odpowiednim brzmieniem pomagał ich syn, Igor Przebinda, który potrafi wyczuć subtelności prozodyczne i rytm języka. Gdy były jeszcze wątpliwości, z pomocą spieszyła im córka, Aneta. Po co tyle konsultacji? Język rosyjski ma dominującą cechę obcą polszczyźnie – ruchomy i swobodny akcent, co trzeba często kompensować innymi środkami, by fraza wybrzmiewała. – Igor często nam sugerował, że w zdaniu jest o sylabę za mało lub za dużo, albo że trzeba zmienić szyk lub modalność. To ważne, bo sam Bułhakow przywiązywał do strony brzmieniowej wielką wagę i testował różne warianty w czytaniu przyjaciołom na głos, tak jak i my we czwórkę – zdradzili Przebindowie.
Jak brzmią przetłumaczone przez nich zdania, już 30 marca będzie można usłyszeć w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie. Właśnie wtedy odbędzie się premiera „Mistrza i Małgorzaty” w reżyserii Cezarego Ibera. Będzie to jego drugi spektakl zrealizowany w rzeszowskim teatrze. Poprzedni,
„Pogorzelisko”, do dziś zachwyca publiczność festiwali teatralnych w kraju i za granicą.
W spektaklu opartym na powieści Bułhakowa gra znaczna część zespołu rzeszowskiego teatru, a także goście, w tym kilku aktorów lalkarzy. Obsadę tworzą: Dagny Cipora, Klaudia Cygoń (gościnnie), Żaneta Homa (gościnnie), Justyna Król, Mariola Łabno-Flaumenhaft, Krzysztof Boczkowski (gościnnie), Robert Chodur, Waldemar Czyszak, Sławomir Gaudyn, Paweł Gładyś, Józef Hamkało, Marek Kępiński, Michał Kurek (gościnnie), Paweł Majchrowski (gościnnie), Adam Mężyk, Mateusz Mikoś, Grzegorz Pawłowski, Kacper Pilch (gościnnie), Michał Węgrzyński (gościnnie) i Robert Żurek.
Pierwsza próba do "Mistrza i Małgorzaty" w rzeszowskim teatrze. Fot. Archiwum Teatru im. Wandy Siemaszkowej
Jak łatwo się domyślić, część spektaklu zostanie odegrana z wykorzystaniem lalek. „Mistrz i Małgorzata” Cezarego Ibera nie mają jednak mieć nic wspólnego z bajką o magii. Owszem, magii nie braknie, ale spektakl będzie jak najbardziej poważnym pytaniem o miłosierdzie, o to, czy wierzymy w Boga i w szatana.
Premiera „Mistrza i Małgorzaty” uświetni 58. Międzynarodowy Dzień Teatru i będzie 555. premierą w historii Teatru im. Wandy Siemaszkowej.