Zgodne było i jury dziecięce, i dorosłe, i tajny juror również – najlepszym spektaklem dla dzieci przedstawionym między 13 a 17 czerwca w Rzeszowie podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ożywionej Formy „Maskarada” Bliżej 2018 był „Kamień po kamieniu” w wykonaniu El Theatre de L’home Dibuixat z Hiszpanii – opowieść o potrzebie akceptacji i przyjaźni. W kategorii spektakli młodzieżowych nagrody zdobył „Dzień osiemdziesiąty piąty” Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu oraz „Baron Műnchhausen” w wykonaniu Teatru Animacji.
Pięciodniowe święto teatrów nieożywionej formy, pod którym to terminem kryją się m.in. teatry lalkowe, zorganizowane zostało w Rzeszowie po raz dziewiąty. Przedstawienia dla dzieci i młodzieży odbywały się nie tylko na scenach Teatru „Maska”, który jest organizatorem wydarzenia, ale także przed teatrem, na rzeszowskim Rynku i w Ogrodach Bernardyńskich. Dziesięć spektakli konkursowych, dwa w plenerze, dwa czytania sztuk, gra miejska i mnóstwo wyjątkowych artystów z Polski i spoza jej granic – to najkrótsze zdanie, jakim można by podsumować „Maskaradę”, jeśli chodzi o liczby. Myślą przewodnią było słowo „Bliżej”, którym Jacek Popławski, dyrektor artystyczny uzupełnił w tym roku nazwę festiwalu. – Wszystkie spektakle „Maskarady” w różny sposób tę myśl urzeczywistniały – mówi Jacek Popławski. – Słowo „bliżej” odnaleźć można było w formie przedstawienia i jego treści. To mogło być bliżej emocji, bliżej szaleństwa, bliżej przyjaźni. W każdym spektaklu widz odnajdywał własne „bliżej”.
Organizatorom sprzyjało w tym roku szczęście. Sobotniemu widowisku na Rynku sprzyjała pogoda, a tłum dzieci i dorosłych z zachwytem wielkie figury cyrkowych zwierząt i ich animowane popisy przygotowane przez Teatr Klinika Lalek z Pobiednej. Zabawne, wciągające i poruszające wyobraźnię przedstawienie odbyło się poza głównym konkursem „Maskarady”.
Wysoki poziom organizacyjny festiwalu pochwaliło jury, ogłaszając w niedzielę, 17 czerwca, kto został zwycięzcą „Maskarady”. Leszek Mądzik (przewodniczący), Bożena Sawicka i Waldemar Wolański za najlepszy w nurcie spektakli dla młodzieży uznali przedstawienie „Baron Műnchhausen” w wykonaniu Teatru Animacji (nagroda w wysokości 4 tys. zł). Nagrodę w nurcie spektakli dla dzieci przyznali natomiast przedstawieniu „Kamień po kamieniu” w wykonaniu El Teatre de L’Home Dibuixat (również nagroda w wysokości 4 tys. zł). Ponadto jury przyznało dwa wyróżnienia po tysiąc zł każde: Pawłowi Kuźmie z Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu oraz zespołowi Białostockiego Teatru Lalek.
Dziesięć spektakli konkursowych oceniało także jury dzieci i jury młodzieży oraz Tajny Juror. Tym ostatnim okazała się Ewa Piotrowska, reżyser, przed laty dyrektor artystyczny Teatru „Maska”, później związana z warszawskim Teatrem Baj. Jej zdaniem najlepszym spektaklem dla dzieci był „Kamień po kamieniu” teatru El Teatre de L’HomeDibuixat z Hiszpanii. Przyznała również dwa wyróżnienia aktorskie – dla Ziemowita Ptaszkowskiego za rolę Dyrektora Teatru w spektaklu „Zielona Gęś” Teatru Lalek Banialuka oraz dla Pawła Kuźmy za rolę w spektaklu „Dzień osiemdziesiąty piąty” Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu.
Jury Nurtu Dziecięcego, w którym zasiedli najmłodsi jurorzy: Laura Kowalska, Maciej Kudła i Lolita Rysicz, również nagrodziło „Kamień po kamieniu” za „pomysłowość twórcy i piękne, ujmujące za serce zakończenie”. Jury Nurtu Młodzieżowego w składzie: Natalia Kopczyk, Rafał Paśko i Katarzyna Torhan-Michalska nagrodę przyznało spektaklowi „Dzień osiemdziesiąty piąty” w wykonaniu Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu, „doceniając wyjątkowy obraz relacji międzypokoleniowych i roli marzeń w życiu każdego człowieka”.
– Spektakle cieszyły się dużym zainteresowaniem widzów – stwierdza Jacek Popławski. – Żałuję,że ze względu na czerwcowy termin i pracowitą końcówkę roku szkolnego nie wszyscy, którzy chcieli, mogli w nim uczestniczyć. Lepszy dla festiwalu jest termin majowy, taki był w latach poprzednich i taki będzie w przyszłym roku. Planując tę edycję uzależnieni byliśmy od decyzji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które festiwal dofinansowało. Stąd czerwcowy termin. Dobra wiadomość jest taka, że mamy już zagwarantowane środki na przyszłoroczną „Maskaradę”. To będzie edycja 10., a więc jubileuszowa. Co planujemy? Przez 10 lat festiwal miał czterech różnych dyrektorów i chciałbym, aby w jubileuszowym roku podsumować każdą z tych artystycznych wizji. A jednocześnie uczynić nowe otwarcie. Tyle dziś mogę zdradzić.