Brytyjski dramat z lat 50. XX wieku – „Miłość i gniew” Johna Osborne’a – doczekał się setek realizacji, ale dziś rzadko jest grywany w polskich teatrach. Jan Nowara właśnie tę sztukę wybrał na wiosenną premierę w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. W zaskakującej przestrzeni teatralnej, z widzami na scenie, z bliska chce ich uderzyć emocjami i przypomnieć o wiecznym nienasyceniu, które także zdaniem Witkacego wpisane jest w ludzkie życie.
O czym jest „Miłość i gniew”? Mówiąc w skrócie – o miłości. John Osborne ukazuje jak pomiędzy czwórką głównych bohaterów przybiera ona skrajne wcielenia. Autor nie jest łaskawy wobec swoich postaci. Balansuje na granicy namiętności i nienawiści, która utrzymuje wszystkich przy życiu, jednocześnie ich niszcząc. Główny bohater, Jimmy Porter to młody gniewny, prowokator i artysta, który fascynuje pozostałe postaci i wciąga je w emocjonalną grę.
– Realizacja „Miłości i gniewu” to kolejny gest wobec literatury mi najbliższej – klasyki wciąż żywej, która opowiada o pragnieniu życia. Jimmy to bohater równie nienasycony jak człowiek Witkacego – mówi Jan Nowara, reżyser spektaklu. – To temat uniwersalny i nieograniczony do jednej epoki. Dlatego umieściliśmy akcję w pokoju, domu zawieszonym w kosmosie. Ten dramat to także rzecz o buncie. I przyznam się, że w trakcie pracy nad sztuką mocno się ze sobą w zespole mocujemy. Pozwoliliśmy sobie na dużą dozę improwizacji. I sam jestem podekscytowany i ciekawy, co z tej wybuchowej mieszanki wyjdzie w dniu premiery.
Scenografia wymyślona przez Małgorzatę Gajewską ma kształt domu. Zajmuje on środek sceny. Po obu stronach, wciąż na scenie, postawione zostały krzesła dla widzów, co było wyzwaniem dla Tomasza Dajewskiego, odpowiedzialnego za plastykę ruchu scenicznego. Układ musi uwzględniać obecność publiczności po obu stronach sceny. Widzowie będą mieć aktorów na wyciągnięcie ręki, co z pewnością wzmocni siłę emocjonalnego przekazu. Czy uderzy ona publiczność wystarczająco mocno? Przekonamy się na premierze.
Jan Nowara do współpracy przy spektaklu zaprosił troje nowych na rzeszowskiej scenie aktorów. Jimmy’ego zagra Karol Kadłubiec, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie (obecnej Akademii Sztuk Teatralnych), filii we Wrocławiu, występujący na teatralnych scenach od pięciu lat; reżyserowali go m.in. Paweł Świątek, Wojciech Malajkat, Paweł Passini czy Paweł Łysak. W postać Alison Porter wcieli się Monika Kulczyk – absolwentka tej samej uczelni, uczestniczka kursu Body Institution w Instytucie im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu, współpracująca z Agatą Dudą-Gracz, Eweliną Marciniak i Markiem Fiedorem. Trzecia nowa twarz na scenie „Siemaszki”, grająca w przedstawieniu Helenę Charles, to Paulina Komenda – pochodząca z Rzeszowa, absolwentka Akademii Teatralnej w Warszawie; występowała na scenach warszawskich: Teatru Powszechnego, Teatru Ochoty, Teatru 6 Piętro.
Poza tym na scenie pojawią się doskonale znani naszej publiczności: Michał Chołka (m.in. Szklana menażeria, Wenus w futrze, Piaf, Szalone nożyczki) oraz Józef Hamkało (właściciel masarni w spektaklu Piaf, czy policjant Michał Tomasiak z Szalonych nożyczek).
– Chciałem, by na planie spotkała się grupa aktorów, która wcześniej ze sobą nie pracowała – przyznaje reżyser. – Zależało mi na silnym zderzeniu osobowości.
– To moja wymarzona rola – przyznał Karol Kadłubiec, wcielający się w postać Jimmy’ego. – Bardzo chciałem zagrać w sztuce realistycznej, w której będę mógł zbudować pełnokrwistą postać, ale dostęp do takich spektakli dziś jest ograniczony. Czy moje pokolenie przypomina buntowników lat 50.? Zapewne nie, ale ja mam w sobie gniew. I dlatego też chciałem zagrać Jimmy’ego, by gdzieś wykrzyczeć swoje rzeczy.
„Miłość i gniew” będzie można oglądać w Teatrze Siemaszkowej od 27 kwietnia 2018 r.
Z programu:
John Osborne
Miłość i gniew (Look Back in Anger)
Przekład – Wacława Komarnicka, Krystyna Tarnowska
Reżyseria – Jan Nowara
Scenografia – Magdalena Gajewska
Plastyka ruchu scenicznego – Tomasz Dajewski
Opracowanie muzyczne – Tomasz Dajewski, Jan Nowara
Obsada:
Jimmy Porter – Karol Kadłubiec (gościnnie)
Alison Porter – Monika Kulczyk (gościnnie)
Cliff Lewis – Michał Chołka
Helena Charles – Paulina Komenda (gościnnie)
Pułkownik Redfern – Józef Hamkało
Inspicjent, sufler – Czesława Ewa Bazaniak
Asystent reżysera – Michał Chołka
Premiera: 27, 28 kwietnia 2018, Duża Scena
