Reklama

Kultura

15 lat Teatru PARRA z Ustrzyk Dolnych

Aneta Gieroń
Dodano: 14.04.2013
3344_ustrzyki
Share
Udostępnij
Premierą spektaklu „Zapach Wspomnień” Teatr Formy „PARRA” z Ustrzyk Dolnych uczcił w sobotę swoje 15 urodziny, zaś monodramem „Metamorfozy” – Teatru w Drodze „AGRADA” Grażyna Kaznowska świętowała 25 lat na scenie. Przez sobotę i niedzielę niewielkie Ustrzyki Dolne od rana do wieczora tętnią spektaklami, muzyką i spotkaniami towarzyskimi, ale dla tej bieszczadzkiej osady żadna to rewolucja. Bardzo dobry, amatorski teatr awangardowy jest tu od dawna, a sceniczne sukcesy lokalnej młodzieży nikogo nie zaskakują, chyba że przyjezdnych. A tych w ostatni weekend nie brakowało. Do Ustrzyk Dolnych z całej Polski zjechali goście  oraz byli wychowankowie  Teatru „PARRA” i Grażyny Kaznowskiej.
 
Mały Wielki Teatr Formy PARRA
 
Grażyna Kaznowska od 15 lat jest kołem zamachowym Teatru Forma PARRA z Ustrzyk Dolnych. A wszystko dlatego, że dawno temu dałam się namówić Bogdanowi Augustynowi, ówczesnemu dyrektorowi Domu Kultury w Ustrzykach Dolnych na założenie teatru właśnie w Ustrzykach, choć na co dzień Grażynka związana jest z Bóbrką k. Soliny. W tamtej okolicy zresztą przez 10 lat, od 1990 do 2000 roku prowadziła Teatr Oreleckiej Młodzieży TOM-90. 
 
Teatr PARRA zdawać byś się mogło, że mały, prowincjonalny, amatorski teatr. Nic bardziej mylnego, teatr może i amatorski, ale stworzony przez niezwykłych młodych ludzi; licealistów, studentów, przyjaciół teatru; utalentowanych, żywiołowych, twórczych, bez kompleksów występujących na festiwalach i przeglądach w Polsce i Europie, które wygrywają, na których zdobywają wyróżnienia, których są ważnym elementem. 
 
Teatr, który powstał z myślą o warsztatach teatralnych dla młodzieży licealnej i studenckiej z okolic Ustrzyk Dolnych, na przestrzeni  lat stał się znakomitym teatrem amatorskim skupiającym młodych, utalentowanych ludzi od Sanoka, poprzez Lesko a na Ustrzykach Dolnych i nie tylko, kończąc. Dziś PARRA to zarówno młodzież jak i ludzie dorośli, niejednokrotnie rozsiani po całej Polsce, także poza jej granicami. PARRA to teatr alternatywny i offowy, teatr plastyczny, teatr ruchu i tańca, animacji przedmiotu, osoby i wyobraźni, czasami też plenerowy i dramatyczny. Przez prawie 15 lat tworzyło go ponad 100 osób, w tym czasie udało się zrealizować 30 premier. Grubo ponad 100 spektakli zagranych w kraju, kilkadziesiąt poza Polską, od Krymu, przez Bawarię, Grecję po Brukselę. Ale amatorski teatr na prowincji wiąże się nie tylko z ambicjami, młodymi artystycznymi zapaleńcami, czasem a może najczęściej, to jest walka o przetrwanie, o pieniądze na spektakle, wyjazdy, warsztaty, to jest trwanie na przekór racjonalnej materii. Niekiedy łatwiej i szybciej o uznanie w metropolii, niż o entuzjazm wykrzesany na prowincji, niż zapełnienie widzami niewielkiej czasem sali, gdzie bilet na spektakl kosztuje mniej niż bilet do kina.
 
Najważniejsze premiery? – zamyśla się Grażyna Kaznowska. Wszystkie spektakle są ważne. Ale bardzo istotne pozostają: „Dlaczego” i „Jestem człowiekiem”. Od „Dlaczego” wszystko się zaczęło. Historia dziewczyny, która popełniła samobójstwo, autentyczne zdarzenie opowiedziane przez Agatę Rappe, wyjątkową osobę, aktorkę z pierwszego składu PARRA. Dziś Agata jest znakomitą terapeutką tańca w Poznaniu, wspólnie prowadzimy niekiedy działania i warsztaty teatralne. „Jestem człowiekiem” to spektakl niezwykły, bo wykreowany z …. bezsilności, a który okazał się szalenie oryginalny. Zrealizowany kilka lat temu, gdy do Teatru Formy PARRA trafiło kolejne młode pokolenie pasjonatów teatru. Zupełnie niedoświadczeni młodzi ludzie na jednej z prób mieli napisać na kartkach odpowiedzi na pytania; W jaki sposób obrażają ich rówieśnicy? W jaki sposób oni obrażają kolegów? Jak młodzi ludzie obrażani są przez dorosłych?  Jak młodzież, choćby w myślach obraża dorosłych? Jak traktują ich nauczyciele? Jak uczniowie traktują nauczycieli i co ma na nich wpływ ze świata zewnętrznego? Odpowiedzi były porażające. Ale wyszła z tego szczera opowieść, zrodził się z tego spektakl o młodych ludziach, często osaczonych, nierzadko niszczonych przez dorosłych. Z tej też grupy młodzieży wyrosła młoda, zdolna aktorka, Dagna Cipora, dziś absolwentka łódzkiej „Filmówki”. 

Sukcesy Teatru forma PARRA cieszą, ale też inspirują. Właśnie dlatego trzy lata temu ze współpracy Adama Snarskiego z Grażyną Kaznowską powstał Teatr w Drodze „Agrada”. Teatr autorski ludzi dorosłych, artystów offowych,  którzy kochają i znają teatr. „Agrada” ma w swoim repertuarze kilka spektakli, z którymi występuje w całej Polsce. W sobotę na deskach ustrzyckiego domu kultury Grażyna Kaznowska wzruszała i zmuszała do refleksji w „Metamorfozach”.
 
Od lewej: Marianna Jara, Grażyna Kaznowska
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy