Alina Bosak
Dodano: 13-01-2017
Zaczęło się od konkursu w szkole. Pan Augustyn wspólnie z wnukiem zbudował szopkę, którą po udziale w kolejnych edycjach konkursu postanowił dać do kościoła w swojej Parafii pw. św. Urszuli Ledóchowskiej. Ta pierwsza szopka miała 3 m szerokości, a dziś już kilkanaście! Pan Augustyn co roku ją konserwuje i rozbudowuje o nowe elementy. Jego dzieło zajmuje już całe prezbiterium i nawę boczną kościoła. W niedzielę ksiądz odprawia msze w otoczeniu tego miniaturowego świata – pełnego niezwykłych budowli i maleńkich 4-centymetrowych postaci.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
Wokół centralnej scenki, jaką jest betlejemska szopka, miniaturki Świętej Rodziny i Dzieciątka Jezus, wyrósł ogromny, poruszany małymi silniczkami i trybikami świat. Pod rozświetlonym „gwiazdkami” niebem są nie tylko Trzej Mędrcy, ale i rzymskie Koloseum oraz bazylika św. Piotra ze stojącym w oknie papieżem Franciszkiem.
Pan Augustyn odtworzył ludzi pracujących w polu i kultywujących dawne zwyczaje podrzeszowskich wsi. Zachwyt wzbudzają też kolejne budowle znane dobrze wszystkim mieszkańcom regionów - budynek Teatru im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie, Most im. T. Mazowieckiego. Jest balon z logo rzeszowskiego zespołu siatkarzy Asseco Resovii, ale i produkowany w Mielcu helikopter Black Hawk samolot Skytruck (to prezent od PZL Mielec). Regionalnych akcentów, które twórca szopki z wielkim talentem odwzorowuje, co roku przybywa. W tym roku nowością jest port lotniczy z terminalem pasażerskim w Jasionce.
Szopka w Kielanówce stała się słynna w całej Polsce. Jest więc celem wycieczek. Można ją oglądać do 2 lutego. Czynna w dni powszednie, od 16:00 do 18:00.
Popularne zagadnienia: , COVID-19 , premier , Ukraina , prezydent , Morawiecki , nowe zakażenia koronawirusem , MZ , zakażenia , sejm , koronawirus w Polsce