Z piernika, czekolady i marcepana wykonali bożonarodzeniową szopkę mistrzowie i adepci cukiernictwa z Cukierni Julian Orłowski & Kazimierz Rak w Rzeszowie. Do świąt można ją podziwiać w ich słodkim królestwie przy ul. Miodowej. W wigilię stanie w kościele pw. Świętego Krzyża przy ul. 3 Maja w Rzeszowie.
Ma dwa metry długości i metr wysokości, w szopce z piernika czekoladowe figurki Świętej Rodziny, obok Trzej Mędrcy i pastuszkowie, do tego cały zwierzyniec: baranki, domowe ptactwo, koń i wielbłąd. Tło tworzy fasada kaplicy Sykstyńskiej z wizerunkami Jana Pawła II oraz trzech rzeszowskich biskupów: ks. bp. Jana Wątroby, ks. bp. Kazimierza Górnego oraz ks. bp. Edwarda Białogłowskiego. Wszystko z piernika, plastycznej czekolady malowanej spożywczymi barwnikami i z marcepanu. Pnie choinek wzmacniają laski wanilii, dachówki szopki zrobiono z cynamonu. Piękna i pyszna szopka powstała w Cukierni Julian Orłowski & Kazimierz Rak, założonej w Rzeszowie 45 lat temu. Bożonarodzeniowe szopki powstają tu od dekady.
Dar cukierników
– To świąteczny dar rzeszowskich rzemieślników. Co roku ozdabia kościół pw. Świętego Krzyża przy ul. 3 Maja, bo właśnie tu posługę pełni duszpasterz rzemieślników – tłumaczy Kazimierz Rak, współzałożyciel cukierni, którą prowadzi już drugie pokolenie rzeszowskich cukierników. Szopka zawsze powstaje przy ul. Miodowej, ale do jej powstania dokładają się także inni rzeszowscy rzemieślnicy. Dzieło tworzą właściciele cukierni przy Miodowej, ich pracownicy, a w także praktykanci z Zespołu Szkół Spożywczych w Rzeszowie.
Kto zje szopkę
– Każdy według umiejętności i talentu. Jedni szykują piernikowe ciasto, inni przygotowują plastyczną czekoladę, a bardzie uzdolnieni plastycznie wykonują figurki – mówi mistrz Kazimierz Rak.
Tak powstaje piękne słodkie dzieło na Boże Narodzenie. Kto je zjada? W poprzednich latach szopką obdarowywano uczestników Orszaku Trzech Króli. – W 10 minut znikała – uśmiecha się rzeszowski mistrz cukiernictwa.
W tym roku w Rzeszowie orszaku w święto Trzech Króli nie będzie, więc na razie nie wiadomo, kto spałaszuje słodką Święta Rodzinę.