Reklama

Kultura

Nie miejmy złudzeń – bez czytania nie ma innowacji! Album “Polska 100 lat”

Aneta Gieroń
Dodano: 22.06.2018
39876_BOSZ
Share
Udostępnij
Ten album jest jednym z najważniejszych wydarzeń 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Sześćset stron, 700 fotografii, 10-osobowa Rada Programowa i 38 wybitnych polskich uczonych pod kierownictwem prof. Michała Kleibera, którzy przygotowali luksusowy album „Polska 100 lat”. Piękna książka opowiadająca o ostatnich dziesięciu dekadach naszej równie pięknej, co skomplikowanej historii ze zdjęciami Józefa Piłsudskiego na kasztance, braci Kaczyńskich uważnie na siebie spoglądających, ale też z Łemkami i Żydami z Podkarpacia. A co najważniejsze, ten mocny głos w debacie o 100 latach wolnej Polski wychodzi z Wydawnictwa BOSZ Bogdana Szymanika z bieszczadzkiej Olszanicy.
 
Książka składa się z pięciu rozdziałów poświęconych polskiej historii i polityce, społeczeństwu, gospodarce, kulturze oraz nauce i technice. Luksusowy album zaprojektowany przez prof. Władysława Plutę i ważący ponad 6 kilogramów, ukazał się w wersji polskiej i angielskiej. Cena 500 zł. W tym jednak przypadku, gdzie słowo w albumie jest równie ważne jak obraz, ukazała się także wersja typowo książkowa „Polska. Eseje o stuleciu”.  
 
– To najważniejszy tytuł w 24-letniej historii wydawnictwa BOSZ – mówi Bogdan Szymanik. –  To jest mój kraj, w którym zdecydowałem się żyć i pracować, mimo że w latach 80. mogłem na stałe zostać z rodziną w Stanach Zjednoczonych i czuję się za niego odpowiedzialny. Cieszą mnie też słowa prof. Adama Rotfelda, który nie ma wątpliwości, że „Polska 100 lat” przez długie lata będzie funkcjonować, jako źródło rzetelnej wiedzy o naszym kraju z ostatnich 100 lat. Wielka w tym zasługa wszystkich autorów, którzy profesjonalnie, ale przede wszystkim uczciwie podeszli do tekstów, jakie znalazły się w poszczególnych rozdziałach.
 
To książka o 100-leciu Polski bez wchodzenia w politykę współczesną, ani żaden spór PiS -PO. To podsumowanie przeszłości i dalekie spojrzenie w przyszłość. – Nasza historia jest niezwykła i chcieliśmy ją pokazać światu. Na pewno warto się tą książką chwalić. Zawsze i wszędzie – dodaje Szymanik.
 
 
Prezydent RP Lech Kaczyński wręcza tekę premiera Jarosławowi Kaczyńskiemu, Pałac Prezydencki, Warszawa, 14 lipca 2006, Polska Agencja Prasowa, B. Zborowski 
 
Teza postawiona przez prof. Jerzego Eislera, dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie: „To nie jest Polska Tuska, to nie jest Polska Kaczyńskiego, to jest nasza Polska”, zdaje się też jednym z najważniejszych przesłań tej publikacji. A nasza przyszłość? W równym stopniu zależy od nas: naszej mądrości, cierpliwości, przedsiębiorczości, innowacyjności, pracowitości…
 
Całość poprzedzona jest wstępem historyczno-kulturowy napisanym przez prof. Michała Kleibera, byłego prezesa Polskiej Akademii Nauk. Autorami pozostałych esejów są najwybitniejsi polscy uczeni związani z największymi polskim ośrodkami naukowymi m.in. Marek Belka, Adam Rotfeld, Andrzej Chwalba, Andrzej Friszke, Jan Miodek, Krystyna Skarżyńska, Janusz Skalski, Jarosław Włodarczyk, Witold Orłowski, czy Ryszard Bugaj. Książka ilustruje rozwój najważniejszych dziedzin naszego życia: skomplikowanej i trudnej historii Polski, jej suwerenności i transformacji dziejowej (przemian polityczno-gospodarczych), relacji i tożsamości społecznych, religii, oświaty, zdrowia, literatury i kultury, w tym: muzyki, filmu, sztuk pięknych i architektury. Nie zabrakło także omówienia rozwoju nauk technicznych czy przyrodniczo-medycznych.
 
– W naszej 24- letniej historii wydaliśmy ponad 570 nowych tytułów oraz ponad 250 dodruków. Nakłady przekroczyły 2 mln egzemplarzy, ale największym wyzwaniem, rzeczywiście była „Polska 100 lat” – przyznaje Bogdan Szymanik. 
 
Prace trwały prawie 2 lata, zaangażowanych było około 70 osób, w tym Rada Programowa w skład której weszli: Michał Kleiber, Jerzy Bralczyk, Waldemar Dąbrowski, Andrzej Mencwel, Wiesław Myśliwski, Witold Orłowski, Adam Rotfeld, Henryk Samsonowicz, Krystyna Skarżyńska i Bogdan Szymanik.
 
Album z Podkarpacia ciągle bez prezentacji w regionie
 
– Dzięki tej współpracy udało się jednak stworzyć prawdziwą opowieść o Polsce, gdzie mimo bardzo odmiennych poglądów, nikt się z nikim nie kłóci. Ten poziom rozmowy i dysputy warto naśladować, a przede wszystkim kultywować – mówi właściciel Wydawnictwa BOSZ. – Waldemar Dąbrowski, były minister kultury, żartuje nawet, że codziennie do popołudniowej kawy najlepiej czytać i oglądać jeden rozdział z tego albumu. Przyjemność gwarantowana.  
 
 
Docent Zbigniew Religa przy łóżku 25-letniego kierowcy z Wrocławia, Zygmunta Chruszcza, u którego przeprowadzono udaną operację przeszczepu serca, Zabrze, 2 grudnia 1985, Polska Agencja Prasowa, S. Jakubowski 
 
Album „Polska 100 lat” był też największym wydarzeniem na Warszawskich Targach Książki na Stadionie Narodowym, doczekał się prezentacji w Polskiej Radzie Biznesu i na Gali „Teraz Polska”, szkoda, że ciągle nie był prezentowany na Podkarpaciu – w miejscu, gdzie powstał i skąd wiele zdjęć znalazło się w albumie.
 
– Czytelnictwo w Polsce jest na dramatycznie niskim poziomie, jeśli Polacy nadal będą tak mało czytać, przed nami już tylko sufit rozwojowy. Pod względem czytelnictwa w gronie 27 krajów Unii Europejskiej jesteśmy na 4. miejscu od końca. W czołówce jest Szwecja – 82 proc. Szwedów czyta codziennie. W Polsce w ostatnim roku 62 proc. Polaków nie przeczytało ani jednej książki. Nawet Czesi kupują 10 razy więcej książek niż Polacy. Co najgorsze, największy spadek czytelnictwa jest wśród ludzi z wyższym wykształceniem. To oznaczy, że się nie dokształcają. A przecież nie ma innowacji, nauki i rozwoju bez czytania. Nie miejmy złudzeń, „ jedziemy na mocno grzejących się hamulcach” i kolejny skok cywilizacyjny z udziałem Polaków będzie niemożliwy – dodaje Bogdan Szymanik.  – Najtrudniejsze dekady w polskiej historii przetrwaliśmy dzięki kulturze, wierze i językowi. Te trzy elementy pozwoliły zachować nam polskość. I aż żal, że polscy politycy, którzy dla promocji czytelnictwa nie robią nic, ciągle nie chcą zrozumieć, że tak niskie oczytanie społeczeństwa jest zagrożeniem cywilizacyjnym, także dla nich.
 
 
Paweł Pawlikowski z Oscarem za najlepszy film nieanglojęzyczny – „Ida”, 2015, Polska Agencja Prasowa, B. Zborowski 

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy