Reklama

Kultura

„Dziewczynka z zapałkami” otworzyła „Źródła Pamięci”

Aneta Gieroń
Dodano: 29.11.2024
  • Spektakl "Dziewczynka z zapałkami" w Teatrze Maska w Rzeszowie. Fot. Tadeusz Poźniak
Spektakl "Dziewczynka z zapałkami" w Teatrze Maska w Rzeszowie. Fot. Tadeusz Poźniak
Share
Udostępnij

To dziedzictwo ciągle trwa i odradza się na nowo – do soboty w Rzeszowie 12. już edycja festiwalu „Źródła Pamięci. Szajna-Grotowski–Kantor”, w tym roku pod hasłem „Czas niepokoju”, który jest dowodem pamięci o Józefie Szajnie, Jerzym Grotowskim i Tadeuszu Kantorze – trzech wielkich reformatorach teatru, których połączył Rzeszów i jego najbliższa okolica. Tutaj się urodzili i stąd wyruszyli w świat. W tym roku festiwal rozpoczęła premiera „Dziewczynki z zapałkami” Teatru Maska, a przez kolejne dwa dni na widzów czekają:  autorskie spektakle, prelekcje, wystawy i spotkania z twórcami.

– Organizowane od 2011 roku „Źródła Pamięci. Grotowski–Kantor–Szajna” to niecodzienne wydarzenie naukowo-artystyczne wypełnione spotkaniami z ludźmi sztuki, zainspirowanymi ideami wielkiej trójki reformatorów światowego teatru pochodzących z Rzeszowa i Podkarpacia. Jak co roku zaprosiliśmy zespoły i indywidualnych twórców, dla których te nazwiska są inspiracją w twórczości i mają ogromne znaczenie osobiste. W programie festiwalu jest wiele różnorodnych wydarzeń z pogranicza teatru, performance’u i sztuk plastycznych – mówi Aneta Adamska-Szukała, pomysłodawczyni oraz dyrektorka artystyczna festiwalu. – To dziedzictwo Szajny, Grotowskiego i Kantora jest ważne. Warto o nim pamiętać i z niego czerpać. W tym roku moje serce szczególnie się raduje, gdy widzę tak dużo, tak młodej publiczności. Po raz pierwszy w historii festiwalu, na jego otwarciu mamy dzieci i jeśli one już w tym wieku zaczynają obcować z nazwiskami Kantor, czy Grotowski, to czegóż chcieć więcej.

Fot. Tadeusz Poźniak

– Teatr nie noże zostawiać widza obojętnym. Macie wychodzić stąd w emocjach – byście jeszcze długo czuli i myśleli o tym, co zobaczyliście na scenie – dodaje Monika Szela, dyrektorka Teatru Maska. – Dla Kantora, Grotowskiego i Szajny teatr był miejscem twórczego eksperymentu, zawsze tworzyli swój autorski teatr. Dlatego kłaniamy się nisko twórcom autorskich teatrów.

Festiwal, który potrwa 3 dni, od 28 do 30 listopada i na którym widzowie zobaczą pięć spektakli, rozpoczął się premierą „Dziewczynki z zapałkami” Teatru Maska. Jedna z najpiękniejszych baśni Andersena przedstawiona została w formie pantomimy, gdzie głębokie emocje oprawiono w minimalną formę.

– Brak narracji słownej otwiera przed aktorami przestrzeń do szerokiej ekspresji artystycznej, zachęcając ich do opowiedzenia opowieści w zupełnie inny, nieukazywany wcześniej sposób – twierdzi Bartłomiej Ostapczuk, reżyser spektaklu. – Pantomima pozwala na kreację niezwykle sugestywnego świata, w którym granice między rzeczywistością a wyobraźnią w magiczny sposób zacierają się. Brak dialogu słownego nie tylko potęguje napięcie dramatyczne, lecz także skłania widzów do uważniejszego śledzenia każdego ruchu i gestu.

I rzeczywiście, widz w mroźny, świąteczny wieczór, towarzyszy małej dziewczynce wędrującej ulicami miasta i bezskutecznie próbującej sprzedać zapałki. Nikt z przechodniów nie jest zainteresowany zmarzniętym i głodnym dzieckiem, każdy w pośpiechu biegnie do domu, gdzie czeka świąteczna kolacja. Zrezygnowana dziewczynka rozpala kolejne zapałki, którymi próbuje się ogrzać i które symbolizują jej marzenia. Przez chwilę w swojej wyobraźni jest w ciepłym domu z bliskimi, zasiada do wspaniale nakrytego stołu z pieczoną gęsią, którą może najeść się do syta, w końcu ma też pięknie udekorowaną choinkę, o jakiej zawsze marzyła. A gdy dziewczynka zapala wszystkie zapałki, pojawia się  jej ukochana babcia. Teraz już dziewczynka nie czuje zimna i głodu, razem odchodzą do lepszego świata.

Cisza, która aż krzyczy!

Dzięki minimalistycznej scenografii i intymnemu oświetleniu, widz nieustannie skoncentrowany jest na gestach i emocjach wymalowanych na twarzach aktorów. Piękny, bardzo plastyczny spektakl, a Katarzyna Lewandowska w roli baśniowej dziewczynki, z ucharakteryzowanymi, ogromnymi oczami jest tak bezbronna i rozczulająca, że na sali pełnej dzieciaków panuje absolutna cisza. Każdy chciałby ją okryć płaszczem i przytulić. Do tego piękna muzyka Jagody Stanickiej, oddająca radość, smutek, dramat umierającego dziecka oraz kostiumy Agnieszki Magiery, ascetyczne – szare, by podkreślić ludzką obojętność i eleganckie oraz kolorowe w marzeniach dziewczynki o bezpiecznym domu pełnym dobrych i przyjaznych jej ludzi. A do tego cisza, brak słów na scenie, które aż krzyczą! Ta ponad 150-letnia historia ciągle nas wzrusza i porusza, a pantomima jeszcze podkreśla jej dramatyzm. I może przypomni nam, że gdzieś obok nas zawsze jest ktoś, kto potrzebuje pomocy. A to od nas zależy, czy dobro i nadzieja pozostaną słowem, czy może jednak staną się czynem. 

W spektaklu w reżyserii Bartłomieja Ostapczuka, z muzyką Jagody Stanickiej, scenografią Sławomira Szondelmajera, kostiumami Agnieszki Magiery, występują: Katarzyna Lewandowska, Joanna Pruś, Ewa Mrówczyńska, Anna Kukułowicz, Tomasz Kuliberda i Emil Musialski.

Co w programie festiwalu

W czwartkowy wieczór na scenie Teatru Przedmieście widzowie obejrzeli też seans teatralny Moniki Wachowicz i Jarosława Freta pt. „Szeol”, powstały z inspiracji i fascynacji III symfonią Henryka Góreckiego. W piątek i sobotę do zobaczenia: spektakl „Voices” łączący elementy teatru i muzyki, w wykonaniu Teatru Brama z Goleniowa (woj. zachodniopomorskie) oraz przedstawienie zainspirowane estetyką i konwencją niemieckiego kabaretu lat 30. XX w. „Umarłam ze szczęścia” w wykonaniu Teatru A Part z Katowic. Na zakończenie festiwalu „Makbet. Głos z ciemności” rzeszowskiego Teatru Przedmieście, który w tym roku został wybrany do finału konkursu o Złotego Yoricka na 28. Międzynarodowym Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku.

W programie festiwalu są też prelekcje: „Wątki szekspirowskie w twórczości Grotowskiego, Kantora i Szajny”; „Nasi mistrzowie – inspiracje i drogowskazy” oraz otwarcie wystawy malarstwa „Zaczynam zawsze od oczu” Macieja Śliwiaka.

Bilety na spektakle, które odbywają się na dwóch rzeszowskich scenach: Teatr Maska i Teatr Przedmieście, są dostępne na: www.teatrmaska.pl.

12. Festiwal ŹRÓDŁA PAMIĘCI. SZAJNA – GROTOWSKI – KANTOR 2024

29 LISTOPADA (piątek)

Uniwersytet Rzeszowski, aula nr 2, budynek A3 (Instytut Neofilologii), al. Kopisto 2b
10.30  „Wątki szekspirowskie w twórczości Grotowskiego, Kantora i Szajny” – prelekcje: prof. Małgorzata Grzegorzewska, dr Agnieszka Kallaus, dr Michał Mizera, dr Henryk Mazurkiewicz

Teatr Przedmieście, ul. Reformacka 4
18.00 Teatr Brama „VOICES”

Teatr Maska, ul. Mickiewicza 13
19.30 Otwarcie wystawy malarstwa „Odciski” Macieja Śliwiaka (foyer)
20.00  Teatr A Part „UMARŁAM ZE SZCZĘŚCIA”

30 LISTOPADA (sobota)

Piwnice Rzeszowskie albo Urban Lab
11.00  Panel dyskusyjny „Nasi mistrzowie – inspiracje i drogowskazy” Aneta Adamska-Szukała, Irena Walat, Marcin Herich, Daniel Jacewicz

Teatr Przedmieście, ul. Reformacka 4
17.00 Teatr Przedmieście „MAKBET. GŁOSY Z CIEMNOŚCI”

Dyrektor artystyczna festiwalu: Aneta Adamska-Szukała.
Organizacja: Urząd Miasta Rzeszowa, Teatr Maska w Rzeszowie, Teatr Przedmieście – współpraca.  

Fotografie Tadeusz Poźniak

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy