Reklama

Kultura

Dobro, Prawda i Piękno. „Z przesłaniem dla ludzi”

Aneta Gieroń
Dodano: 25.08.2024
  • Od lewej: Joanna Klich, Piotr Barszczewski, Agnieszka Lech-Bińczycka, Jolanta Rycerska. Fot. Karol Ząbik
Od lewej: Joanna Klich, Piotr Barszczewski, Agnieszka Lech-Bińczycka, Jolanta Rycerska. Fot. Karol Ząbik
Share
Udostępnij

W Galerii Integracyjnej w siedzibie Podkarpackiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa w Rzeszowie do 31  października wystawa ,,Cum Nuntius Pro Populo – Z przesłaniem dla ludzi”, na której prace pokazują: Jolanta Rycerska z Warszawy, Piotr Barszczewski z Tarnowa, Agnieszka Lech-Bińczycka z Rzeszowa oraz Joanna Klich z Filipin. Dzięki znakomitej kuratorce wystawy, Annie Baran, w tej nieoczywistej przestrzeni udało się stworzyć poruszającą opowieść o pięknie, dobru i prawdzie. Z tym platońskim przesłaniem wita na wystawie także dr Piotr Barszczewski, autor „Ostatniej Wieczerzy XXI”  nagrodzonej złotym medalem i nagrodą publiczności na XIII Biennale Sztuki we Florencji.

Ta wystawa to przenikanie się wrażliwości 4 różnych osób związanych z 4 różnymi miejscami. Są z różnych środowisk, niekiedy kultur, a mimo to chętnie spotkali się w artystycznej przestrzeni. Język sztuki okazuje się uniwersalnym do wyrażania siebie i natury świata.

Agnieszka Lech-Bińczycka „Ja – Ona”

Agnieszka Lech-Bińczycka prezentuje cykl wielkoformatowych grafik „Ja – Ona”, a tematem, który interesuje autorkę, jest cielesna kobiecość i strój będący jej nieodłącznym atrybutem.

– Kobieta w osobistej świątyni, w sacrum intymności. To bardzo ważny przekaz i spostrzeżenie, o którym zapominamy na co dzień – mówi o pracach rzeszowskiej artystki Anna Baran, kuratorka wystawy. –  Nie umiemy w szalonym tempie życia znaleźć i delektować się chwilą samotności. Zatrzymanie się, to jedyny skuteczny przyczynek do zrozumienia siebie, a na pewno przeżycia intymnej kontemplacji. Ona, ja, jest teraz i tu. Młoda, piękna dziewczyna, w niewyszukanych pozach, bez świadomej kokieterii, w narzuconym bez szczególnego modelowania kimonie, bawiąca się pasem, wykonuje dla samej siebie powolny, pełen gracji, spokoju, kontemplacji, rytualny taniec w świątyni swojego ja. Niespieszne, zminimalizowane gesty, przypominają taniec dawnych japońskich gejsz. Cieszy się sobą, swoją młodością, swoim ciałem, wolnością umysłu, duszy i serca. I wreszcie bez wścibskich oczu. W antrakcie codzienności zamierzonej przez autorkę ciszy, słychać jedynie delikatne muśnięcia nagich stóp po podłodze. Jest w tym rytualnym tańcu niebywałe dostojeństwo, piękno, moc działania i jest też absolutny zachwyt.

Prace Agnieszki Lech-Bińczyckiej. Fot. Karol Ząbik

I choć prezentowane na wystawie prace zdają się być skrajnie różne, to Annie Baran udało się znaleźć dla nich wspólny mianownik, a pokazane w przestrzeni Galerii Integracyjnej Podkarpackiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa, mają niezwykłą moc oddziaływania. Neowitraż „Ostatnia Wieczerza XXI”  Piotra Barszczewskiego jest nową wizją wydarzenia biblijnego, próbą rezygnacji z silnego wzoru, jakim jest kompozycja „długiej ławy Da Vinciego” na rzecz nowatorskiego rozwiązania w warstwie plastyczno-teologicznej. Dr Barszczowski proponuje nowy układ kompozycji, niespodziewaną perspektywę; osadza biblijną historię w XXI wieku, stosuje Złoty Podział, bryły platońskie, atrybuty, znaki i symbole. Neowitraż “Ostatnia wieczerza XXI” oraz trzy prace artysty: „Panta Rhei – Alegoria Czasu”, “Amor Vincit Omnia” oraz “Sztorm”, prezentowane podczas XIII Biennale Sztuki we Florencji w 2021 roku zostały wyróżnione złotym medalem im. Wawrzyńca Wspaniałego “Lorenzo il Magnifico” w kategorii Sztuki Multimedialne oraz nagrodą publiczności Biennale.

Piotr Barszczewski neowitraż “Ostatnia wieczerza XXI”

– Prawda, dobro, piękno. Z takim przesłaniem artysta wita nas u progu wędrówki do swojej twórczości – opisuje Anna Baran.  – Hasła piękne i to one powinny wytyczać kierunek drogi naszego życia każdego dnia. Na kanwie tych trzech haseł autor zbudował swoje prace przedstawione na wystawie. Mamy w wielkim skrócie przedstawioną plastyczną opowieść o życiu Jezusa, począwszy od pełnego miłości matczynej dzieciństwa, przez czas nauczania w kontakcie z Bogiem Ojcem, i w końcu zwiastun tragicznego finału jego misji w akcie Ostatniej Wieczerzy, gdzie ustawiane w formie krzyża stoły, już sugerują rodzaj jego męki. Historia Chrystusa wydarzyła się ponad dwa tysiące lat temu, ale jest z nami do dzisiaj. Jego nauki zapisane w Nowym Testamencie są wyznacznikami drogi życia dla każdego chrześcijanina i pomimo upływu setek lat zawsze żywe i aktualne.

Jak tłumaczy kuratorka wystawy, Ostatnia wieczerza z obecnością Chrystusa dla chrześcijan stała się w znaczeniu teologicznym symbolem wyjątkowym i ponad miarę ważnym. Bo to właśnie podczas tego zdarzenia ustanowiona została Eucharystia, przepełniona ogromną dozą pokory, miłości, ale też niestety i zdrady. W złej postawie Judasza wobec Jezusa, Piotr jednak widzi człowieka nie do końca złego i dlatego w swoim dziele, nie wprost, stawia bardzo istotne, ważne pytanie o ocenę jego postaci, o ocenę tego zdarzenia. Czy naprawdę tak musiał spełniać się scenariusz Jezusowego losu?!

“Ostatnia Wieczerza XXI” Piotra Barszczewskiego. Fot. Karol Ząbik

I jak przyznaje sam Piotr Barszczewski, „Ostatnia Wieczerza XXI” powstała z myślą o wszystkich ludziach dobrej woli, których czasami dopada kryzysy wiary, nie tylko w Boga, lecz również w drugiego człowieka. Powstała również, aby skłaniać do refleksji, medytacji i kontemplacji zarówno starszych, jak i młodszych.

– Pragnę tym obrazem dać nadzieję, prosić o cierpliwość i wyrozumiałość, dać do myślenia – tłumaczy artysta.

Jolanta Rycerska “Bajki niczyje”

Anna Baran równie wnikliwie weszła w świat prac Jolanty Rycerskiej i Joanny Klich. A fotografie Joli Rycerskiej układają się w piękny cykl „Bajki niczyje”.

– Fotografie są wycinkami rzeczywistości o symbolicznym wymiarze. Nie muszą być końcem artystycznej przygody, bywają początkiem. Zdjęte widoki odtwarzają pojedyncze fragmenty napotkanych historii. Oderwane od źródła, pozbawione koloru i nadmiaru detali, przestają być realne. Budzą raczej ciąg luźnych skojarzeń, zapraszają do refleksji i reminiscencji – mówi autorka.

– Bo bajki jakoś tak dziwnie wzruszają i stają się bezpieczne w podróży do przeszłości, wspomnień z dzieciństwa – dodaje Anna Baran. – To  artystyczne zapisy, które można rozumieć jako duchową, emocjonalną zabawę intelektualno-filozoficzną. W mrocznej, spacerowej przestrzeni, gdzie kolory gasną od szarości do czerni, artystka budzi wyobraźnię odbiorcy, otwiera jej podwoje i zaprasza do dziwnego teatru, jakby z marzeń sennych. W kontemplacji ciszy wieczornego spaceru artystka przywołuje i ujawnia mało ważne, porzucone, czasem nawet niepotrzebne, zapomniane przedmioty, które w jej obiektywie nabierają innych kontekstów, nowej dynamiki ważności, a w naszej wyobraźni stają się piękne. Prace te mają swoją szlachetną narrację, wyważoną estetykę, swój dramatyzm, nostalgię i wyciszone emocje. Wzbudzają swoim pięknem zachwyt i szacunek.

Jolanta Rycerska. Fot. Karol Ząbik

O pasji jako esencji życia mówiła też kuratorka wystawy w nawiązaniu do prac Joanny Klich, która jest inicjatorką wystawy.

Joanna Klich “Face to Face”

– Sztuka to emocje. Joanna zajmuje się artystyczną fotografią pejzażową, portretową, jak również aktem. Fotografia w jej twórczości pełni funkcje dokumentacyjne, jest dla niej nośnikiem emocji. Aparat fotograficzny traktuje jako narzędzie do sporządzania notatek z podróży, z których później powstają artystyczne cykle oraz różnego rodzaju instalacje. Fotografie dają artystce możliwości rozwoju dla działań plastycznych bez żadnych ograniczeń. Na bazie fotografii tworzy filmy i organizuje happeningi. Szeroko rozumiana interdyscyplinarność, jaką uprawia, pozwala jej na płynne poruszanie się pomiędzy malarstwem, fotografią, instalacją, happeningiem oraz innymi technikami – opisuje Anna Baran. – Od 7 lat Joanna mieszka na Filipinach. Bogata kultura i sztuka tego kraju, życie wśród rdzennych plemion, blisko przyrody, w palącym słońcu, wśród przestrzeni oceanu, dotyku wiatru i deszczu, delikatności piasku, stało się inspiracją do powstania prac, które prezentowane są jako zbiór  „Face to Face.”  Jej fotografie nawiązują do malarstwa impresjonistycznego. Utrzymane w tonacjach czerwieni, brązu, emanują energią. Są zapisem zdarzeń, spotkań, myśli i zachwycających kadrów natury. U Joanny uprawianie sztuki to ciągłe poszukiwanie piękna, niezwykłości w prostych zdarzeniach i przedmiotach.

Joanna Klich. Fot. Karol Ząbik

Agnieszka Lech-Bińczyckaabsolwentka Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego, kierunku Edukacja Artystyczna w zakresie Sztuk Plastycznych, specjalizacja: grafika warsztatowa (wklęsłodruk). Dyplom z wyróżnieniem w 2008 roku w pracowni Prof. Włodzimierza Kotkowskiego. Stypendystka Fundacji im. Tadeusza Kulisiewicza (2008). W 2011 roku ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (pracownia Prof. Henryka Ożoga). Od roku 2012 zatrudniona na stanowisku adiunkta w Zakładzie Grafiki Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego, od 2020 roku na stanowisku profesora UR w Instytucie Sztuk Pięknych, gdzie prowadzi wykłady z historii grafiki oraz zajęcia w pracowni druku wklęsłego. Brała udział w ponad 100 wystawach ogólnopolskich i międzynarodowych w kraju i za granicą. Autorka tekstów i artykułów o grafice i jej historii publikowanych roczniku „Warstwy”. Współorganizatorka konferencji „Inspiracje japońskie w grafice” (ISP UR 2023).

Joanna Klich, inicjatorka wystawy pochodzi z Podkarpacia, ale od 7 lat mieszka na Filipinach. Plastyczka, fotografka, animatorka kultury. Organizatorka wielu spotkań, wystaw, miłośniczka kapeluszy. Kolekcjonuje je od lat. Absolwentka Akademii Świętokrzyskiej dyplom z malarstwa uzyskany w pracowni prof. Ewy Pełki.  Członkini ZPAF Okręg Świętokrzyski. W swojej twórczości artystycznej nie ogranicza się do jednej dziedziny sztuki, łączy, miesza ze sobą techniki, motywy, by uzyskać dla siebie najlepszy efekt. W zależności od zamysłu miejsca i czasu dostosowuje materię oraz możliwości wykonania dzieła. Mogą to być fotografie, kolaże, bricolage, instalacje oraz działania w przestrzeni publicznej. Obecnie tworzy obrazy fotograficzne, inspirowane bujną tropikalną przyrodą i kulturą. Światło, cień, barwa forma to tylko odzwierciedlenie emocji, stanu między snem a jawą. Bogata kultura i sztuka Filipin stały się inspiracją do powstania tejże prezentacji.

Jolanta Rycerska, zawodowo kurator i wykładowca. Od dwudziestu lat zajmuje się fotografią jako narzędziem budowania wypowiedzi artystycznej. Od chwili ukończenia Studium Fotografii ZPAF w 2004 roku aktywnie pracuje twórczo – była autorką trzydziestu pięciu wystaw indywidualnych, ponad czterdziestu zbiorowych, jurorką wielu konkursów, członkinią rady programowej galerii Kordegarda, dwukrotną stypendystką MKIDN oraz laureatką nagrody specjalnej MKIDN w dziedzinie sztuk wizualnych. Od roku 2011 pełni funkcję prezes Związku Polskich Artystów Fotografików, od roku 2009 również prezes Okręgu Warszawskiego ZPAF. Autorka m. in. cykli: Poetyka trwania, Mozaiki, Wierzby, Silentium, Iluminacje, Sąsiedzi, Bajki niczyje.

Piotr Barszczewski, absolwent dwóch krakowskich uczelni: Akademii Sztuk Pięknych oraz Papieskiej Akademii Teologicznej. Specjalizował się w dziedzinie Komunikacji Wizualnej oraz w Historii Sztuki Sakralnej. Grafik, projektant, fotografik, pionier i promotor grafiki komputerowej, założyciel Pracowni Projektów Plastycznych “SYMBOL” (1995 r.). Twórca komputerowej grafiki użytkowej i artystycznej (od 1990 r. ponad 2000 udokumentowanych projektów).

Autor identyfikacji wizualnych ponad 200 firm – ich logotypów i reklam. W swoich pracach artystycznych łączy grafikę komputerową z malarstwem i fotografią cyfrową. Instruktor pierwszych zajęć grafiki komputerowej w tarnowskim Liceum Sztuk Plastycznych. Obecnie nauczyciel tej dziedziny sztuki w swojej autorskiej pracowni. Uczestnik międzynarodowych konkursów, wystaw i prezentacji. Zdobywca wielu nagród i wyróżnień.

Fotografie Karol Ząbik

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy