Reklama

Kultura

40 żydowskich maceb odnalezionych w Tyczynie

Antoni Adamski
Dodano: 22.12.2023
  • Fot. Firma "Arkadia"
Fot. Firma "Arkadia"
Share
Udostępnij

W połowie grudniu w południowej pierzei Rynku w Tyczynie odkryto ok. 40 maceb pochodzących – jak podają źródła pisane – ze starego kirkutu (cmentarza żydowskiego) w Rzeszowie. Materiałem porównawczym mógłby być żydowski nagrobek zachowany w zbiorach Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. Maceby zostały przewiezione na teren dawnego kirkuta w Tyczynie. Dokładne dane poznamy dopiero  po odczytaniu hebrajskich napisów na nagrobkach.

Jak powiedziała nam archeolog Katarzyna Oleszek, z prowadzących tego rodzaju badania archeologiczne firmy „Arkadia” z Rzeszowa, maceby były użyte jako konstrukcja schodów prowadzących do Centrum Promocji Dziedzictwa Kultury, które mieści się w XX-wiecznej kamienicy przy tyczyńskim Rynku. Ukazały się one po zbiciu starego pokrywającego je betonu.

Fot. Firma “Arkadia”

Wedle pisanych relacji maceby zostały przewiezione w czerwcu 1942 roku z  Rzeszowa, gdzie likwidowano stary kirkut (dzisiejszy park na pl. Ofiar Getta). Maceby mogą znajdować się również pod płytą tyczyńskiego Rynku.

Nagrobki – ułożone w trzech rzędach, napisami do ziemi – zachowały się w bardzo dobrym stanie – podkreśla Katarzyna Oleszek. Wykonane są z kamienia i betonu (w tym także zbrojonego). Te ostatnie świadczą, iż były one wykonane w XX wieku. Decyzję w sprawie dalszego losu maceb podejmie Urząd Miasta i Gminy w Tyczynie, do którego należy działka kirkutu.

Przed wojną w Tycznie Żydzi stanowili 30 proc. mieszkańców

W roku 1921 mieszkało w Tyczynie 957 Żydów, którzy stanowili 30 proc. mieszkańców. W 1942 zostali oni przesiedleni do getta w Rzeszowie. Niemcy zburzyli synagogę i zdewastowali miejscowy cmentarz. W roku 1994 z inicjatywy rabina Mendla Reichberga uporządkowano kirkut z XVI w. W roku 2004 w czasie prac ziemnych na terenie miasta znaleziono kilkadziesiąt maceb w całości i we fragmentach. Zostały one złożone na miejscowym kirkucie.

Urząd Miasta w Rzeszowie nigdy specjalnie nie interesował się  pamiątkami po Żydach, którzy w 1939 stanowili 1/3 mieszkańców miasta. Wiadomości o zakopanych macebach np. pod ulicami: Szopena  i Asnyka czy obok Synagogi Staromiejskiej (od północy) nigdy nie były weryfikowane. Mimo iż poszukiwaniom sprzyjałyby liczne powojenne remonty kanalizacji, wymiana nawierzchni ulic itp. Nie udało się wpisanie Rzeszowa do Szlaku Chasydskiego, czy wytyczenie trasy żydowskiej w śródmieściu (choć np. Białystok posiada takie trasy od dziesięcioleci).

Pisząc tekst korzystałem z książki Andrzeja Potockiego, “Po tak wielu zostało tak niewiele. Żydzi w Podkarpackiem”, Rzeszów 2019.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy