W Muzeum Fotografii w Krakowie można oglądać pracę Pawła Kowalewskiego „Symulator totalitaryzmu”. To instalacja artystyczna, która pozwala widzom skonfrontować się z doświadczeniem funkcjonowania w reżimach totalitarnych.
– Wobec totalitaryzmu wszyscy jesteśmy samotni – mówi Paweł Kowalewski. Żeby pozwolić współczesnym widzom zrozumieć, na czym polega samotność jednostki wobec nieludzkiego systemu, zdecydował się przygotować „Symulator totalitaryzmu”, immersyjny pokaz łączący zbrodnie reżimów totalitarnych ze spokojnymi obrazami codziennego życia w tych warunkach.
Zdjęcia z aresztowania Żydów podczas II wojny światowej czy egzekucje homoseksualistów w Iranie przeplatają się tutaj ze zdjęciami rodziny spacerującej ulicami Mediolanu w czasach Mussoliniego, czy grupy mężczyzn pijących piwo pod zdjęciem Adolfa Hitlera w nazistowskich Niemczech.
„Symulator totalitaryzmu” pozwala odbiorcom nie tylko skonfrontować się z tymi dwoma obliczami historycznych tragedii, ale także – wplatając zdjęcie widza oglądającego projekcję w jej strukturę, poczuć się ich częścią, kolejną jednostką w niepewnych i przerażających czasach. Każde użycie symulatora będzie więc inne – po użyciu zdjęcia poszczególnych widzów są kasowane, a każdy użytkownik może spodziewać się doświadczenia przygotowanego tylko dla niej/niego.
Wystawa prezentowana na poziomie -1 potrwa do 28 stycznia 2024 roku. Pokaz tylko dla widzów pełnoletnich. Dodatkowe informacje na stronie MuFo.