Strona główna>Kraków>Dostępność aptek w Małopolsce pod lupą – jak wypada na tle innych województw?
Kraków
Dostępność aptek w Małopolsce pod lupą – jak wypada na tle innych województw?
Źródło: Materiał prasowy / PR/Link building Specialist
Dodano: 17.10.2024
Pixabay: doctor-8264060_1280
Udostępnij
Wraz z nadejściem sezonu przeziębień i grypy, dostęp do aptek staje się szczególnie ważny. Jak pokazują najnowsze dane GUS-u, w Małopolsce na jedną aptekę przypada średnio 3073 mieszkańców, co plasuje region w dolnej połowie rankingu dostępności aptek w Polsce.
Choć liczba 1116 aptek w województwie jest stosunkowo wysoka, to jednak w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, Małopolskie wypada gorzej niż takie regiony jak Wielkopolska (2656 mieszkańców na aptekę) czy Lubelskie (2615 mieszkańców na aptekę), które zajmują czołowe miejsca w kraju.
W stolicy regionu, Krakowie, na jedną aptekę przypada aż 2931 mieszkańców, dla porównania, w Poznaniu jest to tylko 2111 osób na aptekę, a w Lublinie 2371.Dokładne zestawienie przedstawia poniższy wykres.
Dostęp do aptek w Polsce na tle innych krajów.
Najnowsze dostępne dane GUS-u mówią o 11,5 tys. aptek ogólnodostępnych na terenie Polski. W porównaniu z rokiem 2022 ich liczba zmniejszyła się o 1,6%.
Czy sytuacja jest zła? W ostatnim, zeszłorocznym raporcie OECD mówiącym o dostępności aptek Polska zajmuje wysoką pozycję. Nasz kraj z wynikiem 35 aptek na 100 000 mieszkańców uplasował się w górnej połowie zestawienia, powyżej średniej dla państw OECD z wynikiem 28 aptek na 100 000 mieszkańców. Wskaźnik ten waha się od 9 w Danii do 97 w Grecji, przy czym Grecja wyraźnie odstaje od pozostałych państw. Ale czy to oznacza, że w Polsce rzeczywiście łatwo jest kupić leki?
Tu mało aptek, a tam tłumy pacjentów
Liczba aptek bardzo mocno waha się w zależności od województwa. Najwięcej notuje mazowieckie, przed śląskim i wielkopolskim, a stawkę zamykają lubuskie i opolskie. Dokładny podział aptek względem województw przedstawia poniższa mapa:
Liczba aptek w województwie nie jest oczywiście uniwersalnym wskaźnikiem dostępności aptek dla mieszkańców. W grę wchodzą tu takie czynniki wielkość danego regionu oraz jego zaludnienie. W przeliczeniu na mieszkańca statystyki zyskują zupełnie inny układ.
Według analiz gethome.pl statystycznie najmniej pacjentów przypada na każdą aptekę w województwie lubelskim, wielkopolskim i łódzkim. Tu sytuacja jest zatem najlepsza. Najwięcej osób na placówkę przypada natomiast w mazowieckim, warmińsko-mazurskim i pomorskim. Liczba mieszkańców na aptekę w każdym z województw prezentuje się następująco:
O ile więc w zurbanizowanej Wielkopolsce oba parametry (liczba aptek oraz liczba pacjentów na aptekę) korelują z sobą, o tyle Mazowsze zajmuje w obu kategoriach pozycje przeciwstawne. W gęsto zaludnionym centrum Polski osób na aptekę przypada tyle co na słabo zaludnionych Warmii i Mazurach. Jeszcze więcej pacjentów obsłużyć musi jednak każda z aptek na Wybrzeżu.
W dużych miastach nie jest lekko
Zarówno na liczbę aptek w województwie, jak i na średnią liczbę pacjentów w aptece mocno rzutują największe ośrodki.
Poprawić ten stan rzeczy ma znowelizowane w 2023 r. prawo farmaceutyczne, które pozwala otworzyć nową aptekę nie bliżej niż 500 m (gdy średnia liczba mieszkańców gminy przekracza 3000 osób na aptekę) lub nawet 1000 m od już istniejącejplacówki (kiedy ludność nie przekracza 3000 osób), chyba że specjalną zgodę wyda minister zdrowia. Zmiana struktury rozmieszczenia aptek to jednak proces rozpisany na lata, a jak sytuacja wygląda dziś?
W największych miastach na każdą aptekę przypada mniej pacjentów niż w odpowiednich województwach. Największe różnice w ujęciu bezwzględnym dotyczą Poznaniai Katowic, najmniejsze Krakowa i Warszawy. Jednocześnie Warszawa, która ma najwięcej aptek spośród miast Polski, zajmuje ostatnie miejsce w rankingu statystycznych kolejek – po Krakowie i Gdańsku. Z kolei najdogodniejszy dostęp do aptek mają mieszkańcy Poznania, Lublina i Łodzi.
Na strukturę dostępności aptek wyraźnie rzutuje specyfika dwóch największych aglomeracji. Monocentryczna Warszawa mieści rekordową 1/3 placówek swojego regionu. Z kolei Katowice – najmniej, bo tylko 10%. Pozostałe apteki konurbacji górnośląskiej znajdują się w granicach administracyjnych innych, sąsiadujących miast.
Chcesz mieć blisko do apteki? Wybierz…
Wnioski z analiz danych GUS-u są jednoznaczne. Komu zależy na łatwej dostępności apteki powinien wybrać któreś z dużych miast Polski, ale nie te największe. Przede wszystkim Poznań w zachodniej części kraju, a we wschodniej Lublin. Niewiele gorsze perspektywy rysują się w Łodzi, Katowicach, Białymstoku lub Szczecinie.
Bez wątpienia w najtrudniejszej sytuacji są jednak nie warszawiacy, a mieszkańcy małych miejscowości leżących na terenach słabo zurbanizowanych. Analiza Rządowego Rejestru Aptek wskazuje, że prawie 400 gmin w Polsce nie ma żadnej apteki, do tego w świetle badań Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym” 30% mieszkańców wsi dojazd do apteki zajmuje ponad 15 minut.
A przecież – jak podkreślają przedstawiciele OECD – zwłaszcza na obszarach słabo zurbanizowanych właśnie farmaceuci przejmują znaczną część zadań związanych z poradnictwem medycznym, szczepieniami czy reagowaniem w sytuacjach nagłych.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.