Misja Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego rozpoczęła się 25 czerwca 2025 roku, a zakończyła 15 lipca o godzinie 11:31 czasu polskiego.
Pańska misja mogłaby mieć spokojnie motto: „warto marzyć”. (…) To być może największy i strategiczny polski narodowy interes związany z pańskim startem i powrotem, czyli to, że tak dużo młodych ludzi uwierzy w siebie i w to, że nie ma żadnych ograniczeń, jeśli tylko ktoś naprawdę mocno marzy. No i jeśli jest bardzo konsekwentny i zawsze „do przodu”
– powiedział po spotkaniu z astronautą Premier Donald Tusk.
Astronauta przeprowadził 13 eksperymentów i sześciokrotnie łączył się na żywo z Polską. Spędził 105 godzin na działaniach naukowych, technologicznych, edukacyjnych i medycznych. Była to największa jak dotąd prezentacja polskich rozwiązań badawczych w przestrzeni kosmicznej.
Czuję, że to jest dopiero początek. Tak jak poprzedni lot generała Hermaszewskiego zdecydowanie był dużym symbolem, tak dzisiaj jesteśmy trochę w innym miejscu. Mamy kosmiczny rynek prywatny, który zaczyna się rozwijać, tę część instytucjonalną i uczelni polskich, którą musimy również stymulować właśnie takimi misjami kosmicznymi. I mam nadzieję, że w synergii będziemy budować naszą przyszłość technologiczną, naukową razem z dużą dawką inspiracji, eksploracji, innowacji, którą dzisiaj w Polsce mamy, z ogromnym talentem
– mówił dr Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Przyspieszenie komercjalizacji narodowych technologii kosmicznych – np. testy medyczne lub biologiczne w warunkach braku grawitacji, włączenie krajowych produktów w globalne łańcuchy dostaw, budowa unikalnych kompetencji w sektorze kosmicznym – to tylko niektóre z korzyści wynikających z prowadzenia badań na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Ten spektakularny sukces Polska może i powinna wykorzystać poprzez strategiczne działania, które przełożą się na długofalowe korzyści dla kraju i budowę systemu, w którym narodowe bezpieczeństwo, polskie biznesy, nauka i technologia na tym korzystają.
Premier Donald Tusk powiedział, że ambicją Polski jest, by Europejska Agencja Kosmiczna zdecydowała się na stworzenie ośrodka poświęconego technologiom podwójnego zastosowania w Polsce. W kwestię negocjacji zaangażowani są zarówno Minister Finansów i Gospodarki Andrzej Domański, jak i Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Marta Wachowicz. Premier poinformował, że Dyrektor Generalny ESA Josef Aschbacher spotkał się dziś z Ministrem Domańskim.
Rozpoczynamy starania Polski jako ważnego kraju w Europie Centralnej o ośrodek Europejskiej Agencji Kosmicznej. To jest miara naszych ambicji. To jest bardzo ważny i odważny krok, bo już od 2012 roku jesteśmy członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej. I teraz czas na to, żeby Europa też spojrzała tutaj na nas technologicznie. Ośrodek dedykowany technologiom podwójnego zastosowania, które mogłyby być ulokowane w Polsce, jest tą odpowiedzią, na którą czekają polscy przedsiębiorcy, polscy naukowcy właśnie jako konsekwencja i nowe rozdanie po misji doktora Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
– mówiła Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Marta Ewa Wachowicz.
Polska już teraz znajduje się w czołówce krajów inwestujących w technologie kosmiczne – zajmujemy 7. miejsce w Europie. Na lata 2023-2025 Polska zadeklarowała łącznie ponad 2 mld zł w ramach Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).
Polski rząd poważnie traktuje potencjał, jaki drzemie w sektorze kosmicznym – nie tylko ze względu na innowacje i gospodarkę, ale także wykorzystanie wojskowe. Współczesne pole walki i doświadczenia Ukraińców potwierdzają konieczność inwestycji w sektor kosmiczny.
Nie ma mowy o tym, żebyśmy czuli się bezpiecznie w Europie i w Polsce bez uzyskania właściwej pozycji i silnej, dominującej pozycji w kosmosie. Choćby wojna, która toczy się tak niedaleko od nas, pokazuje, że nie ma szans ten, kto jest zapóźniony technologicznie
– wskazał Premier Donald Tusk.
Szef rządu zwrócił uwagę, że bezpieczeństwo w rejonie Morza Bałtyckiego staje się coraz poważniejszym wyzwaniem. Poinformował, że państwa regionu – z zainteresowaniem i entuzjazmem obserwują wzrost znaczenia Polski jako państwa odpowiedzialnego za ochronę tego strategicznego akwenu.
I Skandynawowie, i państwa bałtyckie, wszyscy bardzo są podekscytowani polską rolą i polską misją, jeśli chodzi o ochronę Bałtyku jako też wewnętrznego morza NATO praktycznie. Będę niedługo zapraszał przywódców państw leżących nad Bałtykiem, żebyśmy także o tym wymiarze porozmawiali
– zapowiedział szef rządu.
Podkreślił również, że Polska – jako państwo przewodzące w jednym z regionalnych formatów – Radzie Państw Morza Bałtyckiego – ma mocną pozycję i sukcesy w sektorze kosmicznym oraz może odgrywać kluczową rolę w zapewnianiu stabilności w regionie.
Czytaj także:
